WTOREK
Pull
- Przysiady 4s
50kg x 12
60kg x 10
70kg x 10
80kg x 10
- Uginanie nóg leżąc 5s
25kg x 12
25kg x 12
25kg x 12
30kg x 12
30kg x 16
- Wiosłowanie sztangą 4s
35kg x 12
40kg x 12
40kg x 12
45kg x 10
- ściąganie drązka wyciągu górnego
25kg x 12
25kg x 12
30kg x 12
30kg x 12
30kg x 10
- Uginanie ramion ze sztangą 4s
25kg x 9
25kg x 8
25kg x 10
25kg x 10
- Zwijanie nadgarstków podchwyt + zwijanie nadgarstków nachwyt 3s
15kg powtórzeń nie liczyłem, ale było ich sporo, minimum 20-25
15kg jw
15kg jw
Przysiady zdecydowanie lepiej niż przed tygodniem, uginanie nóg leżąc także na plus, nogi już coś poczuły. Wiosło fajnie wpadło, drążek robiłem pierwszy raz od bardzo dawna, ciężary małe, ale plecy poczuły trening. Uginanie ramion ze sztangą bez szału, ale bicek już dostał za swoje, przedramiona do upadku mięśniowego.
Po treningu, w domu wpadł brzuch.
Dieta
Wersja z owsianką, wszystko standardowe, ale w posiłku potreningowym klopsy z mielonego, z 200g. W szkole zmuszono mnie jeszcze do jakichś chrupków :P