powiem ci, ze odzywiam sie z glowa...
myslalam ze nie osiagne tego stanu...ze bede zawsze tesknila za pizza czekolada ... ale wlasnie to osiagnelam ... nie tesknie za niczym... jem co lubie i jem zdrowo ... tak jak nakazujesz... (dziekuje!!!)
Tak jak pisalam... nie mysle teraz o odchudzaniu .. musze miec sile na Wlochy..
w Dzien Matki wyjade na stelvio w stroju naszej reprezentacji z flaga w rece ... i bede kibicowala naszym na giro d'italia... :)
krotko:
probiotyk (ten co sie uparlam) ... pierwszy dzien super a potem? starszny bol jelit .. chyba za duzo tych bakterii (przeskoczylam z 3 mln na 540 mld) .. ale testuje dalej .. najwyzej do wloch nie wezme ..
nie wazylam sie nie mierzylam .. nie chce .. podam wymiary po powrocie :)
Zabieram ze soba BCAA i izotonic i potas (moja lekarka mi kazala nie wiem po co)
Co myslisz? cos jeszcze kupic?
no i niezmiennie chyle glowe przed Twoja wiedza..
Ciesze sie ze tu trafilam :)
pozdrawiam serdecznie
forumka :)