***DZIENNIK KONKURSOWY by chackudd*** Podsumowanie str. 39

Udało mi się jeszcze wejść na sekunde ale będę zaraz zmykał uczyć się trochę z matmy bo te Siatki graniastosłupów nie dają mi spokoju !
A więc udało mi się zrobić 25min rowerem + godzine intensywnego zapieprzania ale w 50min, 2 dyszki zarobiłem }

Trzymajcie się, do jutra.

@edit:
Wrzuciłem fotki zgromadzonego żarcia
Oczywiście masła czy tych parówek to nie jem...(nie wiem czemu ale jak wrzucilem to fotka sama sie obrocila...)


Zrobiłem też fotke pokoju(przed podsumowaniem nie zaszkodzi )
Wywalczyłem go z rodzicami ciężkim potem i krwią więc się nie śmiać z szafki i misia


Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-26 20:08:23

No ja mam nadzieję, że te parówki nie są twoje
Źle przecinek postawiłeś w tym zdaniu "godzine intensywnego zapieprzania ale w 50min, 2 dyszki zarobiłem"
No ładnie ładnie. Opowiadałeś mi, że z rodzicami się targowałeś o ten pokój
Podsumowanie się zbliża, musisz spiąć dupsko na maksa!
Dietę trzymaj na 120%. Ma być tak wystrzałowa jak wczorajsze uderzenie Ramosa
Liczę na ciebie i pokładam nadzieję jak Mourinho w Realu

Jak dacie rade to dzisiaj/jutro podsumowanie niech sie ukaze
zebysmy przeanalizowali dziennik i efekty po tym okresie w sobote/niedziele i wybrali zwyciezcow tego miesiaca

Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2012-04-27 12:46:49

W niedziele się okaże !
Nie ma sprawy, jutro na 110% będzie podsumowanko.

Dziś po sprzątaniu w szkole jestem tak spalony bo w cieniu jest 27C
Wieczorkiem wpis, teraz ide do kumpla i ćwiczyć.

Dzień przed podsumowaniem - piękny!!! Coś cudownego jeśli chodzi o pogode i moje samopoczucie. W szkole narobiłem z 10km albo i więcej przy 30C + !
15min rowerku oraz trening i aeroby ale mam nadzieje, że mięśnie i tłuszczyk choć troche się poprawił/zmniejszył.

Dieta:


Nie wiem za bardzo czym węgli podbić ale może zszamie jakiś owoc bo banana i ryżu narazie nie mam. Jutro na zakupy znowu

Trening na pełnej parze:
1. Przysiady 4 serie max
2. Podciąganie na drążku 4 serie max
3. Pompki 4 serie max
4. Rozciąganie ekspandera za plecami 4 serie, max
5. Rozciąganie ekspandera przed sobą 4 serie, max
6. Rozciąganie ekspandera nad sobą 4 serie, max
7. Uginanie ramienia z ekspanderem stojąc 4 serie, max
8. Pompki w podporze tyłem 4 serie, max
9. Brzuszki 4 serie, max
10. Wspięcia na palce 4 serie max.
11. Tabata Squat x1[Kręce filmik]
Dodatkowo aeroby:
Godzina biegu ale ogółem ok.30min biegu aerobowego + godziny porządnych sprintów podczas gry w piłke. Za każdym razem gdy gram, staram się dawać z sibie max-a bo wiadomo nawet chwilowe wysiłki daja mniej kcal[spalonych].


Fotki:

Ziemniaki ucieram na miazgę i gotuje na parze następnie pocinam i dodaje może z 10-15g twarogu(cholerka zapomniałem w diecie dać ale tylko 10g wiec wybaczcie) i boczek. Mniam!!!

Jajecznica





Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-27 16:26:38

Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-27 16:28:02

Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-27 16:29:35

Nie wiem co zrobić! Wrzuciłem 3 razy na nowo zdjecia na różne strony tinypic,pohotbucket itd i cały czas takei wielkie nawet w paincie pomniejszyłem, może jakiś moderator to sprawdzić??
@edycja
Dobra zrobiłem, błąd był w [Si.ze]

Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-27 16:31:04

No dobra... już olej tam to powiększenie chodź się przestraszyłem
Dzisiaj sporo biegania - do twarogu na noc dorzuć troszku węgli (ale nie owoców).
Dietkę widze, że już poprawiasz. Dawno nie jadłeś tuńczyka, możesz go wrzucić.
Jutro podsumowanie, trzeba się postarać

W dzisiejszym wpisie pokażę Wam, moje postępy, progresy, diete, trening i pare niespodzianek !
Tak więc zapraszam do czytania - wszystkiego!



Z dietą były poważne problemy gdyż najciężej było mi znaleźć motywacje żeby odmówić sobie przykładowego pysznego Snickersa czy Twix'a.
Również gdy koledzy w szkole/po szkole szli na kebaba,pizze - zapach i ich docinanie "o jakie pyszne "...było ciężko lecz determinacja musi być i bez niej nie było by niczego.
Produkty często kupowałem sam lecz nie mogę powiedzieć gdyż bez pomocy rodziny nie mógłbym kupić tak czesto twarogu, tuńczyka czy masła orzechowego(15zł!!!! ) bo wiadomo - człowiek nie pracujący jest uzależniony od swoich opiekunów którym serdecznie dziękuje.


Trening siłowy czyli domator wygląda tak:
1. Przysiady 4 serie max.
2. Podciąganie na drążku 4 serie max.
3. Pompki klasyczne 4 serie max
4. Rozciąganie ekspandera za plecami 4 serie, max
5. Rozciąganie ekspandera przed sobą 4 serie, max
6. Rozciąganie ekspandera nad sobą 4 serie, max
7. Uginanie ramienia z ekspanderem stojąc 4 serie, max
8. Pompki w podporze tyłem 4 serie, max
9. Brzuszki które zmieniłem z nożyc 4 serie, max
10. Wspięcia na palce 4 serie max.
11. Tabata Squads x1

Oczywiście jeśli jest troche siły muszą byc aeroby i interwały.
Dla porównania postanowiłem (ja i Daniel) zrobić progres w filmiku z przed miesiąca.
Początek:




Miesiąc później:




W bieganu też zrobiłem postępy gdyż 40min przebiegam od tak a gra w piłke na sprintach czy ciągłym prowadzeniu piłki nie stanowi problemy - zwłaszcza kondycja!
Z początkowo 30min biegu w którym robiłem ok 4przerwy, teraz potrafie przebiec 40min z jedną przerwą a 30min dałbym bez przerwy
W interwałach sprinty wykonuje bez większych problemów.



Pierw pokażę Wam wyniki później fotki:

Waga:
Początek: 97KG.
Miesiąc później :


Obwód pasa: 102cm
Miesiąc później: 97,5cm

Obwód klatki: 101cm
Miesiąc później: 100cm

Biceps: 35cm
Miesiąc później 36,5cm




WSZYSTKIE POMIARY,ZDJECIA I ODCZUCIA BYLY ROBIONE W DNIU DZISIEJSZYM - POROWNUJAC POCZATEK DZIENNIKA.

Przed:

Po:


Przed:


Po


Przed:


Po:


Zdjecia bez porównań, z napięciami :






Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim:
Moderatorom za wybranie mnie do konkursu i można powiedzieć szanse w życiu by schudnąć i od razu przybyć na wadze.
Trenerowi InTheEnd za niesamowitą determinacje, opanowanie, ciągłe chęci i porady lub wytłumaczenia bo dzieki niemu zrozumiałem wszystko co powinienem wiedzieć nie tylko o dzienniku czy zrzuceniu wagi lecz też o treningu siłowym czy anatomii człowieka.
Użytkownikom za podnoszenie mnie na duchu, mobilizowaniu i porady.
I w sumie też samemu sobie,że znalazłem mobilizację, chęci choć przede mną jeszcze dużo kg do zrzucenia ale na samym schudnięciu się nie skończy!
Pozdrawiam.


@edycja 1;
Sorki za białe tło w napisach ale SFD powiększa i wtedy wszystko było gigantyczne, naszczescie na sfd mamy białe tło tak więc chyba się nie rozróżnia.
Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-28 15:05:56

Zmieniony przez - chackudd w dniu 2012-04-28 15:07:29

Dobra robota Oby tak dalej do wakacji i na wakacje będzie git i każda laska Twoja

Gratulacje Dobra robota