SRAM NA SPAM czyli kolejna odsłona dla wonsatych fasolożernych marianów

haha teraz to mi przypomniałeś jak z nabrzeża wracałem i na skm szedłem to hooy wie jak na wzgórzu się znalazłem zamiast w głównej

łączę sie z tobą w bulu i nadziejii.też czasem miałem luki w czaso przestrzeni jak sie teleportowłem naszymi skm

ale najlepsza nazwa monopola jaką chyba widziałem to "melanż" :)

hehe.stary sklep z wieloletnią tradycja i miłą obsługą

to wyjściu z skm to zawsze tam biegłem :)
raz pamiętam jak areczka grała i w skm naokoło mnie same kibole siedziały z 10 typa to nawet nie myślałem pokazywać metalowych 65cm

ja raz bym wjechał na zbiórke lecha z arka na skm bo jechali na lechie.ciekawie by byłoale dostałem cynk co i jak i uniknąłem solówki zycia

sądzę że nie była by to honorowa solówka 1 na 3

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2012-04-14 17:14:49

no tam godnie zawsze jest. widzisz jaka lechia mocna ,że musieli zbiórkę robić na 2 teamy ;)
ogólnie ja tam mam gdzieś takie yebanie z drużynami właśnie ,że ten tego ganiać z widłami musi ,bo inna drużyna ,ale jak mi pamiętam kiedyś taki gnojek mlodszy napewno odemnie troche za dworcem w gdańsku wyskoczył ,bo gazetkę lechii miałem to takiego kopa dostał ,że pawia puścił

myślę ,że nie ;]

Zmieniony przez - bro321 w dniu 2012-04-14 17:20:55

ja lece:)

też mnie ryba kto komu kibicuje wazne zeby mnie nie walił dechą w tył bani i zeby nie było solówek 1 na 3.teraz na ostatnim meczu sledzie przekopali kolesia tak ze prawie zycie stracił. to k***a z huliganka niema nic wspólnego.trzymaj sie

no dokładnie nic wspólnego a potem ktoś tam się jara ,że przekope taka dali ,że typ prawie zdechł.

koorwa niechce mi się