SRAM NA SPAM czyli kolejna odsłona dla wonsatych fasolożernych marianów

tak sobie zbieram info ,bo po sezonie bede chciał jechać

jak dobrze pójdzie to po powrocie nie bede musiał pracować w Polsce.

wchodze w rekonstrukcjena pełnej k***ie,no pasaran k***a mać

koorwa byc w pl i nie pracowac? nie gadaj ;]

ogólnie plan taki.wakacjewarsztat.robienie różnych replik(jako wzory orginały)i sru na aukcje po europie.w miedzy czasie papier bezrobotnego i szukanie roboty biurowej(ważne by tylko siedzieć na dupie)oraz otworzenie firmy z kumplem.ale firma to narazie tylko taki plan bo jeszcze z nim nie ugadałem wszystkiego.

no i jakies kursy myśle zaatakować
no i jeszcze zapisanie sie do grupy rekonstrukcyjnej i planów i nadziei w ch** i jeszcze troche
Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2012-02-20 16:33:13

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2012-02-20 16:34:55

Polska otwiera przed Tobą nowe możliwości jak widać :)

gdyby pewnien koleś nie zachlał pały to bym siedział na dupie z ponad 3 kołami za to ze jestem i oddycham.ale zalał pałe i interes poszedł w ch** sie p******ić.to była ta jedna z życiowych szans

niestety % czesto niszczy ludzi ;]

pika a mi na zatoki kiedyś dał taki lek że pomógł
fakt że po tym leku ciekło mi z nosa jak z kranu i z chustką w ręku chodziłem chyba przez miesiąc, nawet serii tabletek nie dokończyłem bo miałem dość trzymania chustki przy nosie cały czas, ale zatoki ładnie oczyściło

W kraju zawsze chorowałem na gardło,zatoki albo węzły chłonne

na zatoki wystarczały podstawowe leki od lekarza pierwszego kontaktu.raz sie wbiłem do nosologa.i powiedział że jakby co to wbijać sie bez kolejki.przepłukał mi nos(2 minuty czułem sie jak nowo narodzony ) i dał antybiotyk po którym cały czas miałem gorzki smak efki w ryju.ale pomogło w ch**.

a angielski przepisywał pare miechów nie skuteczne leki,albo takie co z nosa mi robiły sitoalbo chciał dawać skierowanie na operacjew końcu wyżebrałem antybiotyk jakąs tam pochodną penicylinymoze dał dlatego ze mówiłem mu ze już nadcisnienie mnie łapie.wyją enigme jakąś do badania cisnienia.tak mi zmierzył że nawet ucisku na łapie nie czułemklata mi latała więc spokojnie miałem więcej niż 140/73 ale pan doktor powiedział że ciśnienie jest git


a w kraju kupiłem disophrol retard i w tydzień mnie naprawiło tak ze cykl przeprowadziłem i nic mi nie było.

disophrol z pseudoefka jest to wszystko jasne :)