10/04/2012
Dzień treningowy
Wczoraj dzień na opak, na siłce bez progresu- jakiś taki dzień, po treningu poszłam na basen- ale udało mi się przepłynąć slalomem między dzieciakami 5 min,dostałam 3 razy piłką i 2 razy deską po głowie, Po czym poddałam się jak jakiś skoczył na mnie;-( a na siłkę już nie miałam jak wrócić;-( A na koniec dnia jeszcze lampka wina mi się wpakowała do miski;-( Ale cóż
Za to zupa z krabów i krewetek wynagrodziła wszystko! hmmmmmmm
Zmieniony przez - mkroza w dniu 2012-04-11 13:46:16