Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15791
Najlepszy do ciosów jest młotek gumowy.
Żebyś se wybił głupoty z głowy.
W ogóle fajne pytanie.
A nie lepiej byłoby:
"czy jest takie kopnięcie co robu vandam na filmach, że noge podnosi raz a kopie osiem razy i czy w tydzień się da nauczyć?"
Szacuny
1
Napisanych postów
1299
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3827
Korespondencyjny kurs samoobrony!
100% skuteczności,wystarczy tlko obejrzeć kasetę, poćwiczyć na psie i już jesteś streetfighter.
Zamów teraz,a otrzymasz "100 najmodniejszych ciosów na lato" oraz "jak nauczyć się zabijać kopnięciem w 48 godzin?"
Zamówienia na gg.
Szacuny
0
Napisanych postów
1323
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
14568
Nie pamiętam kiedy pierwszy raz się biłam ale pamiętam jedno zdazenie z podstawowki(4 czy 5 klasa). Nauczycielka wyszła z klasy i zaczelismy rozrabiać. Kolega popchnął mnie na ławkę. On szedł już dalej a ja podbieglam do niego i walnęłam go z tyłu w potylice że az jęknął. Odwrócił się i zaczał mnie gonić po klasie. Trudno było uciekać po klaie jak po podlodze walają się plecaki. Kiedy zczaiłam się że mu nie ucieknę to wskoczylam na ławkę. On już podbiegł i chciał mnie z niej zepchnąć więc w akcie desperacji kopnęlam go w twarz. Zaczęła mu lecieć krew z nosa(ale bardzo mało). Najgorsze było to że nadal stał i jeszcze bardziej się zbulwersował. Gdyby nie moi koledzy to niewiem co by było.(zasłonili mnie)Po chwili weszła nauczycielka i jedna kujonka nas wsypała. Gosciówa wyprowadziła nas na korytarz i zaczęła p******ić że wezwie naszych rodziców, że zadzwoni po policje itp. itd. Zaczęła do mnie mówić że po dziewczynie to by się tego nie spodziewała. a jazawsze lubiłam się bić:)