SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

mellow/Dziennik treningowy/ masa i siła,

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9758

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 280 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5646
"Rozważamy treningi kulturystyczne czy o czym teraz mowa? bo teraz piszesz o walczeniu o każdego maxa, ale przykro mi niestety maxy to mało istotny czynnik w treningu,"

Autor chce budować siłę i masę - jestem przekonany że dla jego poziomu ćwiczenia robienie "maksów" jest jednak najważniejsze. Dla mnie "maks" w tym treningu są to trzy ostatnie serie każda po 5 powtórzeń. Po powrocie do domu dam linka do źródła. Do tego czasu nie odnoszę się bo twój brak argumentu chcę skontrować jednak faktem.

"gdyby było inaczej to każdy kto dźwiga xxxkg byłby duży,silny i posiadał estetyczną sylwetkę, a tak niestety nie jest,"

Przepraszam to jest trening dla początkującej osoby na przeważnie parę miesięcy ćwiczeń. Twoje uogulnienie nie ma tu nic do rzeczy, tu nie chodzi o "każdego kto ćwiczy" tu chodzi o początkującego osobnika, który jeszcze do końca nie wie czego chce(kulturystyka sporty siłowe czy cokolwiek). Co więcej tym treningiem udało się nawet mi dojść do ponad 120kg przysiadu robiąc małą

On steroids:
There are no shortcuts. The fact that a shortcut is important to you means that you are a pussy. M. Rippetoe
Definicja treningów:
http://startingstrength.wikia.com/wiki/Starting_Strength_Wiki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 280 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5646
ilość powtórzeń, natomiast widzę dużo początkujących ludzi którzy robią po XXX powtórzeń i nie mają ani siły ani sylwetki.

" Tekst dobry jako propaganda dla początkujących,"

Sorry, a do kogo są moje wypowiedzi odnośnie tego treningu kierowane? Większa wiedza przychodzi z czasem tak samo jak ciężary czy sylwetka, wtedy trzeba użyć innych środków - dla mnie jest to oczywiste i wcale nie wyłączam z tego możliwości zwiększenia ilości powtórzeń.

"Zatem niech Cię przekona fakt iż mózg odtwarza dane ruchy i dane sygnały - im większa będzie tego częstotliwość na danej sesji treningowej tym łatwiej przyswoić ciało do danej trajektorii, nie oznacza to również przy tym, żeby wykonywać po 500pow, nie o to chodzi, lecz większa niż 5 jak najbardziej, a ściślej mówiąc 10-15."

Poproszę o link do wyniku badania w odniesieniu do treningów. Zdaję sobie sprawę że te parę powtórzeń różnicy może coś zmienić, ale wydaję mi się że większa korzyść będzie z stopniowego przeciążania i adaptacji do zwiększania

On steroids:
There are no shortcuts. The fact that a shortcut is important to you means that you are a pussy. M. Rippetoe
Definicja treningów:
http://startingstrength.wikia.com/wiki/Starting_Strength_Wiki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 280 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5646
obciążenia niż korzyści motoryczne wynikające z paru więcej powtórzeń. Może tego nie doczytałeś albo cię to nie obchodzi ale wiedz że ten trening polega na zrobieniu 2 serii po 5 powtórzeń na gołej sztandze, następnie 5 powtórzeń na 40% CD, potem 3 powtórzenia na 60%, 2 powtózeniach na 80% po czym trzech seriach po 5 powtórzeń na 100%. W sumie daje nam to 35 powtórzeń na trening. Jakby nie patrzeć trochę powtózeń tu jest... Myślę że to wystarczy do adaptacji, nie jest to wspomniane przez ciebie 500 ale nie jest też jakos super mało.

"Nie zrozumiałeś przekazu, chodzi o to że osoby, które robią po 5pow w serii mają totalnie zaniedbaną wydolność organizmu a i masy mięśniowej również nie posiadają, jeśli piszemy cały czas o budowaniu owej masy."

Osoby które zaczynają ćwiczyć nie mają prawie żadnej wydolności - nie ma znaczenia czy robi 5 powt czy 8. Trzy dodatkowe powtózenia niczego nie zmienią - do tego potrzeba aerobów i ćwiczeń wydolnościowych a nie zwiększenia o parę sztuk powótrzeń.

"u takiego początkującego 12pow ZAZWYCZAJ buduję więcej masy mięśniowej i siły również,"

On steroids:
There are no shortcuts. The fact that a shortcut is important to you means that you are a pussy. M. Rippetoe
Definicja treningów:
http://startingstrength.wikia.com/wiki/Starting_Strength_Wiki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 280 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5646
Ja wspomniałem, że dostarczę jakieś źródło później. Na jakich badaniach ty opierasz swoje teorie? Pozatym "Zazwyczaj" jest dla mnie mało przekonujące. Pozatym rozmawiamy o treningu Starting Strenght a nie wersji Stronglifts 5x5 (i to wersji z małą objętością) - miej to na uwadze.

Co do ilości powtórzeń - ilość 5 w jednej z 3 serii docelowych jest wyjaśnione w Starting Strenght. Idąc dalej Twoją arumentacją można pomyśleć, że jednak faktycznie rozważasz ilość 500 powtórzeń jako najbardziej właściwą. Także używania czyjegoś planu a także jego propagowania nie nazwałbym "małpowaniem" - to nie jest żaden argument a tylko inwektyw kierowany w moją inteligencję. Przykro mi ja nie zniżę się do tego poziomu i nie odbiję piłeczki.

Podsumowując - rozmawiamy tu o SS a nie o 5x5 jako leku na całe zło. Ale widzę że tak bardzo Cię zaślepiła fanatyczna chęć walki o pokazanie że 5x5 jest złe, że nie zauważyłeś o czym my tu wogule rozmawiamy. Autor dziennika nie "trenuje piłki nożnej" a tylko grywa w nią czasem z kolegami. Co do jego postępów to przeczytaj sobie jeszcze raz jego posty i sprawdzaj podnoszone kg. Może jednak nie masz racji...

On steroids:
There are no shortcuts. The fact that a shortcut is important to you means that you are a pussy. M. Rippetoe
Definicja treningów:
http://startingstrength.wikia.com/wiki/Starting_Strength_Wiki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
Rafał, zacznij uczyć się na pamięć Starting Strenght
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Naucz się pisać w jednym poście, a nie rozwlekasz to na 3 osobne małowartościowe zresztą, ależ odniosę się do tego co napisałeś bo cenię sobie dyskusję.

"Autor chce budować siłę i masę - jestem przekonany że dla jego poziomu ćwiczenia robienie "maksów" jest jednak najważniejsze. Dla mnie "maks" w tym treningu są to trzy ostatnie serie każda po 5 powtórzeń. Po powrocie do domu dam linka do źródła. Do tego czasu nie odnoszę się bo twój brak argumentu chcę skontrować jednak faktem. "

OK, zatem jak mocno odżywi autor swoje mięśnie na sesji treningowej, jak nie uświadczy pompy mięśniowej? Wiem, że w treningu dla początkujących uczycie "pompa nie jest wyznacznikiem dobrego treningu" z tym, że sens tych słów jest głębszy od tego co przedstawiacie, bowiem odnosi się do : "nie goń za pompą" a nie "pompa jest Ci niepotrzebna, wystarczy że będziesz podnosił" krew napływa do docelowych partii i je odżywia to tak bardzo prosto i obrazowo Ci przedstawiłem, musisz to sobie zwizualizować.

"Przepraszam to jest trening dla początkującej osoby na przeważnie parę miesięcy ćwiczeń. Twoje uogulnienie nie ma tu nic do rzeczy, tu nie chodzi o "każdego kto ćwiczy" tu chodzi o początkującego osobnika, który jeszcze do końca nie wie czego chce(kulturystyka sporty siłowe czy cokolwiek). Co więcej tym treningiem udało się nawet mi dojść do ponad 120kg przysiadu robiąc małą ilość powtórzeń, natomiast widzę dużo początkujących ludzi którzy robią po XXX powtórzeń i nie mają ani siły ani sylwetki."

Podejrzewam, że guzik widzisz(tak, jest to inwektyw wycelowany ze snajperskim wyczuciem w Twoją inteligencję :) albo widzisz osoby, które się nie starają, bo ja osobiście nie poznałem ani 1 osoby, która by znacząco narzekała na ciut większą ilość powtórzeń. Zresztą ja się nie będe nad tym rozwodził bo tu w dziennikach są osoby, które robiły ciut więcej niż 5pow i z przykrością muszę stwierdzić, że przeganiały osoby, które wykonywały te swoje 5powtórzeń i dokładały 2kg co trening:)

"Sorry, a do kogo są moje wypowiedzi odnośnie tego treningu kierowane? Większa wiedza przychodzi z czasem tak samo jak ciężary czy sylwetka, wtedy trzeba użyć innych środków - dla mnie jest to oczywiste i wcale nie wyłączam z tego możliwości zwiększenia ilości powtórzeń."

Sęk w tym, że rozsiewasz zakłamanie powołując się na jednego człowieka, który w dodatku potrafi robić przysiady z podwijaniem ogona i głową spuszczoną w dól, ale oczywiście jest to autorytet...zacznij pojmować to, że te osoby nie robią tego po to byś osiągał super progres, a po to by naciągnąć kolejnych frajerów na swoje sztuczki owiane mitologicznymi badaniami, przykro mi to jest biznes a nie akcja charytatywna, o ile nie jestem przeciw nauce to jestem przeciw marketingowi pod postacią rzekomej nauki. Im szybciej zaczniesz to odróżniać tym lepiej dla Ciebie i tym, którym doradzasz.

"Poproszę o link do wyniku badania w odniesieniu do treningów. Zdaję sobie sprawę że te parę powtórzeń różnicy może coś zmienić, ale wydaję mi się że większa korzyść będzie z stopniowego przeciążania i adaptacji do zwiększania obciążenia niż korzyści motoryczne wynikające z paru więcej powtórzeń. Może tego nie doczytałeś albo cię to nie obchodzi ale wiedz że ten trening polega na zrobieniu 2 serii po 5 powtórzeń na gołej sztandze, następnie 5 powtórzeń na 40% CD, potem 3 powtórzenia na 60%, 2 powtózeniach na 80% po czym trzech seriach po 5 powtórzeń na 100%. W sumie daje nam to 35 powtórzeń na trening. Jakby nie patrzeć trochę powtózeń tu jest... Myślę że to wystarczy do adaptacji, nie jest to wspomniane przez ciebie 500 ale nie jest też jakos super mało. "

Badania masz tu w dziennikach pojedyńczych osób, tam są najlepsze dowody na skuteczność/ nie skuteczność danych treningów, niskie powtórzenia również się tam pojawiały, także możesz poszukać do woli i na spokojnie przeanalizować. Świetnie pokazałeś ten schemacik, ciężar docelowy 60kg, liczenie procentów z tak śmiesznego ciężaru rewelacja ale jak widzę po wypiskach autor nie przekracza nawet 50kg w niektórych ćwiczeniach, najlepszym przykładem to liczyć procenty z wiosłowania na 42kg - BOMBA! 60% z 42kg to jest: 25,2kg i nie drwię teraz z siły autora, bo każdy od czegoś zaczynał, ale w pełni drwię z bezsensowności takich planów :) Nie wiem czy wiesz, ale ciężary 60-70% ciężarów maxymalnych są w pełni odpowiedzialne za budowanie masy mięśniowej, a maxy na tym etapie to banał - same przychodzą, to też idiotycznym wyjściem jest obliczać procenty.

"Osoby które zaczynają ćwiczyć nie mają prawie żadnej wydolności - nie ma znaczenia czy robi 5 powt czy 8. Trzy dodatkowe powtózenia niczego nie zmienią - do tego potrzeba aerobów i ćwiczeń wydolnościowych a nie zwiększenia o parę sztuk powótrzeń. "

A czy każdy początkujący jest grubasem, który potrzebuje aerobów?? czy może też chudzielcom to polecacie? no 3powtórzenia przy ciężarze 40kg daje nam 120kg więcej w kwestii przeciążania mięśni na treningu, więc przemyśl co piszesz.

"Ja wspomniałem, że dostarczę jakieś źródło później. Na jakich badaniach ty opierasz swoje teorie? Pozatym "Zazwyczaj" jest dla mnie mało przekonujące. Pozatym rozmawiamy o treningu Starting Strenght a nie wersji Stronglifts 5x5 (i to wersji z małą objętością) - miej to na uwadze. "

Ale nie będą to badania na jakiejś geriatrycznej grupie na zasadzie wyprostów jednonóż siedząc? Czekam z niecierpliwością, ale też przy okazji pokaż sylwetki osób ćwiczące na takich zakresach (zwykłych amatorów ich progres) bo tego to się doczekać nie mogę już niesamowitą ilość czasu.

"Co do ilości powtórzeń - ilość 5 w jednej z 3 serii docelowych jest wyjaśnione w Starting Strenght. Idąc dalej Twoją arumentacją można pomyśleć, że jednak faktycznie rozważasz ilość 500 powtórzeń jako najbardziej właściwą. Także używania czyjegoś planu a także jego propagowania nie nazwałbym "małpowaniem" - to nie jest żaden argument a tylko inwektyw kierowany w moją inteligencję. Przykro mi ja nie zniżę się do tego poziomu i nie odbiję piłeczki. "

Niestety, ale małpujecie wszyscy jednakowo niskie zakresy, a później płacz i się zbiegacie do zaawansowanych, żeby wylewać swoje żale, wybacz ale widzę co się dzieje na forum. Uważam, też ze właśnie zawyżasz swój poziom intelektu, poprzez możliwość pisania ze mną

"Podsumowując - rozmawiamy tu o SS a nie o 5x5 jako leku na całe zło. Ale widzę że tak bardzo Cię zaślepiła fanatyczna chęć walki o pokazanie że 5x5 jest złe, że nie zauważyłeś o czym my tu wogule rozmawiamy."

To będzie kolejny cios dla Twojego intelektu, ale : słówko "w ogóle" nie piszemy przez "u" i nie piszemy również tego razem:)

Podsumowując:
* powtórzenia niskozakresowe nie uczą szybkiego przyswajania techniki ćwiczeń, ze względu na niską powtarzalność ruchu w danej serii.
* odbiegając od niskozakresowych treningów osoby automatycznie rosną o niebo lepiej w siłę jak i masę mięśniową
*początkujący nie mają zdolności do rekrutacji sporej liczby włókien, stąd też trening niskozakresowy nie sprzyja budowaniu masy mięśniowej u takich osób
* Początkujący pod wpływem fascynacji niskich zakresów, może dać się ponieść fantazji i zakładać coraz więcej i więcej (układ mięśniowy bardzo słabo fatygowany) kalecząc przy tym technikę i swoje zdrowie po drodze
* Niskie zakresy nie są w stanie dobrze odżywić mięśni, są bezużyteczne jako podstawa w treningu kształtującym masę mięśniową - najczęściej są polecane na redukcję, jak Ci się wydaje, dlaczego?
* niskie zakresy nie są w stanie dogrzać dobrze partii mięśniowych, które są wyjątkowo wytrzymałe z natury : nogi czy grzbiet
* niskie zakresy powodują spadek wydolności u osób początkujących
* niskie zakresy powodują szybsze obtłuszczanie, jest bardzo dużo energii z pożywienia przy jednoczesnym niedostatecznym obciążeniu mięśniowym w danych sesjach treningowych, innymi słowy: organizm ma stosunkowo za dużo zapasu, jednakże przy full body sytuacja jest bardzo klarowna : angażowanie każdej partii na treningu powoduje zuubożenie glikogenu, ot co chudzielce zawsze pozostaną chudzielcami pomimo zbudowanej jakiejś tam siły.
* liczenie procentów z 40kg to totalny nonsens i parodia.
* niskie zakresy nie pozostawiają miejsca na progres w skali całego mezocyklu

Czekam na Twoje argumenty, zdjęcia takich osób i może też filmy :)
Tymczasem dla dobra Twojego rozwoju:
https://www.sfd.pl/[art]_Porozmawiajmy_o_powtórzeniach_[art]-t848396.html (na samej górze również art Krzycha)

________________
Darek - no chyba będę musiał, bo to musi być jakiś fantastyczny trening
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 280 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5646
"Naucz się pisać w jednym poście, a nie rozwlekasz to na 3 osobne małowartościowe zresztą, ależ odniosę się do tego co napisałeś bo cenię sobie dyskusję."

Pisać w jednym poście potrafię, co widać właśnie w tym który czytasz. Problemem był brak czasu i możliwości, ponieważ pisałem z pracy. Dlatego też nie do końca chciałem wdawać się w dyskusję, ale jakoś tak wyszło. Za radę dziękuję ale była ona niepotrzebna.

"OK, zatem jak mocno odżywi autor swoje mięśnie na sesji treningowej, jak nie uświadczy pompy mięśniowej? Wiem, że w treningu dla początkujących uczycie "pompa nie jest wyznacznikiem dobrego treningu" z tym, że sens tych słów jest głębszy od tego co przedstawiacie, bowiem odnosi się do : "nie goń za pompą" a nie "pompa jest Ci niepotrzebna, wystarczy że będziesz podnosił" krew napływa do docelowych partii i je odżywia to tak bardzo prosto i obrazowo Ci przedstawiłem, musisz to sobie zwizualizować."

Zdecyduj się - raz mówisz o nauce motoryki ruchu a raz o pompie. Nie chcesz chyba powiedzieć że początkujący powinien się spompować na maxa? Pozatym nawet bez "nauki Starting Strenght na pamięć" mogę Ci powiedzieć, że trening ten rozpoczyna się przez robienie 5 powtórzeń na zaniżonych seriach aż do dojścia momentu w którym sztanga idzie wolniej. Na pierwsze treningi tyle "pompy" wystarczy. Zresztą ja o pompie nic nie pisałem sam poruszasz ten temat.

"Podejrzewam, że guzik widzisz(tak, jest to inwektyw wycelowany ze snajperskim wyczuciem w Twoją inteligencję :) albo widzisz osoby, które się nie starają, bo ja osobiście nie poznałem ani 1 osoby, która by znacząco narzekała na ciut większą ilość powtórzeń. Zresztą ja się nie będe nad tym rozwodził bo tu w dziennikach są osoby, które robiły ciut więcej niż 5pow i z przykrością muszę stwierdzić, że przeganiały osoby, które wykonywały te swoje 5powtórzeń i dokładały 2kg co trening:)"

Nie sprawdzam każdego kto trenuje - to prawda ale podejrzewam, że i ty tego nie robisz, dla informacji widzenie nie wiąże się z inteligencją Panie "snajperze", daruj sobie ten ton. Co do narzekania - przecież to żaden argument - początkujący ma narzekać, że robi 8 powtórzeń, a nie 5? No nie żartuj - on będzie robić i 20 jak mu powiesz... Jak masz na to przykłady to poproszę o link to mnie przekona, chociaż nie wiem jak chcesz porównać różnych ludzi dodatkowo wyciągając wnioski na całą populację. Trzeba też dodać że 2kg początkujący może dokładać w mniejszych partiach. W Mc i przysiadach wskazane jest początkowo więcej.

"Sęk w tym, że rozsiewasz zakłamanie powołując się na jednego człowieka, który w dodatku potrafi robić przysiady z podwijaniem ogona i głową spuszczoną w dól, ale oczywiście jest to autorytet...zacznij pojmować to, że te osoby nie robią tego po to byś osiągał super progres, a po to by naciągnąć kolejnych frajerów na swoje sztuczki owiane mitologicznymi badaniami, przykro mi to jest biznes a nie akcja charytatywna, o ile nie jestem przeciw nauce to jestem przeciw marketingowi pod postacią rzekomej nauki. Im szybciej zaczniesz to odróżniać tym lepiej dla Ciebie i tym, którym doradzasz."

Czy jest to zakłamanie czy nie to jest Twoja opinia, a nie generalna zasada, dzielisz się tym jakby to była reguła, a tak nie jest. Ten "człowiek" ma wady, a między innymi jest to technika siadów co nie znaczy, że wszystko co mówi jest złe. Pamiętaj że rozmawiamy tutaj o treningu a nie technice ćwiczeń. Ja jestem zadowolony z tego co osiągnąłem ćwicząc tym systemem. Nie jest to żadna kosmiczna waga ale i tak sporo patrząc na to co ludzie podnoszą, ale proszę daruj tych oczywistości o biznesie w kulturystyce bo to jest jasne. Tylko Tobie się wydaje że ja tego nie odróżniam - dlaczego - nie mam pojęcia.

"Badania masz tu w dziennikach pojedyńczych osób, tam są najlepsze dowody na skuteczność/ nie skuteczność danych treningów, niskie powtórzenia również się tam pojawiały, także możesz poszukać do woli i na spokojnie przeanalizować. Świetnie pokazałeś ten schemacik, ciężar docelowy 60kg, liczenie procentów z tak śmiesznego ciężaru rewelacja ale jak widzę po wypiskach autor nie przekracza nawet 50kg w niektórych ćwiczeniach, najlepszym przykładem to liczyć procenty z wiosłowania na 42kg - BOMBA! 60% z 42kg to jest: 25,2kg i nie drwię teraz z siły autora, bo każdy od czegoś zaczynał, ale w pełni drwię z bezsensowności takich planów :) Nie wiem czy wiesz, ale ciężary 60-70% ciężarów maxymalnych są w pełni odpowiedzialne za budowanie masy mięśniowej, a maxy na tym etapie to banał - same przychodzą, to też idiotycznym wyjściem jest obliczać procenty."

Procent jest procentem. Jasne jest to że im mniejsza waga tym mniejszy będzie ciężar. U Ciebie może i 40% to być 100kg, u kogoś innego to będzie mniej, drwij i żartuj - to nadal nie jest argument. Co do maxów nic nie przychodzi samo, a procenty oblicza się żeby mieć podstawy metodologiczne w zwiększaniu obciążenia treningowego. Idiotyczny jest natomiast brak argumentacji swojego zdania.

"A czy każdy początkujący jest grubasem, który potrzebuje aerobów?? czy może też chudzielcom to polecacie? no 3powtórzenia przy ciężarze 40kg daje nam 120kg więcej w kwestii przeciążania mięśni na treningu, więc przemyśl co piszesz."

Moim zdaniem jest to niepotrzebne. Plan spełnia to co zakłada - dróg do tego celu jest wiele. Na mnie zadziałała taka, toteż ją polecam. Jeśli nie będzie działać u kolegi to wybierze inną.

Ale nie będą to badania na jakiejś geriatrycznej grupie na zasadzie wyprostów jednonóż siedząc? Czekam z niecierpliwością, ale też przy okazji pokaż sylwetki osób ćwiczące na takich zakresach (zwykłych amatorów ich progres) bo tego to się doczekać nie mogę już niesamowitą ilość czasu.

Co do ilości powtórzeń - Starting Strenght M. Rippetoe str 197 - wg tego wykresu EMG i mocy przy większej ilości powtórzeń występuje progresywny spadek motorycznej koordynacji, wykorzystano EMG.
Co do ilości powtórzeń i wyniku - Starting Strenght MR, s. 200, co ciekawe 5 8 powtózeń różnią się jedynie w efekcie skali co do mocy.

"Niestety, ale małpujecie wszyscy jednakowo niskie zakresy, a później płacz i się zbiegacie do zaawansowanych, żeby wylewać swoje żale, wybacz ale widzę co się dzieje na forum. Uważam, też ze właśnie zawyżasz swój poziom intelektu, poprzez możliwość pisania ze mną"

Następne Twoje odczucia i żale, to ty raczej zaniżasz mój poziom intelektu swoimi opiniami wyrażanymi jako prawdy najprawdziwsze.

To będzie kolejny cios dla Twojego intelektu, ale : słówko "w ogóle" nie piszemy przez "u" i nie piszemy również tego razem:)

No tak, popełniłem błąd. Jest to dla mnie wielki CIOS:) Więcej takich argumentów - one wirtualnie podwyższają Tobie intelekt. Brawo wygrałeś banana.

Podsumowując:
" * powtórzenia niskozakresowe nie uczą szybkiego przyswajania techniki ćwiczeń, ze względu na niską powtarzalność ruchu w danej serii."

Bzdura. Chyba że mówisz o 1-2 powt.

"* odbiegając od niskozakresowych treningów osoby automatycznie rosną o niebo lepiej w siłę jak i masę mięśniową"

Dam się przekonać kiedy wskażesz linki, to Ty próbujesz coś udowodnić.

"*początkujący nie mają zdolności do rekrutacji sporej liczby włókien, stąd też trening niskozakresowy nie sprzyja budowaniu masy mięśniowej u takich osób "

Najpierw mówisz, że nie uczy to motoryki, teraz że nie sprzyja budowaniu masy mięśniowej. Zaraz powiesz, że w ogóle (patrz napisałem poprawnie CLAP) nie działa?

" * Początkujący pod wpływem fascynacji niskich zakresów, może dać się ponieść fantazji i zakładać coraz więcej i więcej (układ mięśniowy bardzo słabo fatygowany) kalecząc przy tym technikę i swoje zdrowie po drodze "

Początkujący powinien dokładać coraz więcej i więcej zwracając uwagę na prawidłową technikę i swoje zdrowie!

" * Niskie zakresy nie są w stanie dobrze odżywić mięśni, są bezużyteczne jako podstawa w treningu kształtującym masę mięśniową - najczęściej są polecane na redukcję, jak Ci się wydaje, dlaczego? "

U mnie działało to dobrze, to samo u 2 chłopaków którzy ćwiczyli tym planem na siłowni. Nie wyglądało to na bezużyteczne. Niskie zakresy połączone z progresją ciężarów - może nie brałeś tego pod uwagę?

" * niskie zakresy nie są w stanie dogrzać dobrze partii mięśniowych, które są wyjątkowo wytrzymałe z natury : nogi czy grzbiet"

Dziwne powerlifterzy z elitefts ćwiczą także małymi zakresami powt.. Do dogrzewania jest rozgrzewka i ew serie wstępne.

" * niskie zakresy powodują spadek wydolności u osób początkujących "

Tu nie wiem jak jest u innych, u mnie było ok, ale możesz mieć rację:)

* niskie zakresy powodują szybsze obtłuszczanie, jest bardzo dużo energii z pożywienia przy jednoczesnym niedostatecznym obciążeniu mięśniowym w danych sesjach treningowych, innymi słowy: organizm ma stosunkowo za dużo zapasu, jednakże przy full body sytuacja jest bardzo klarowna : angażowanie każdej partii na treningu powoduje zuubożenie glikogenu, ot co chudzielce zawsze pozostaną chudzielcami pomimo zbudowanej jakiejś tam siły.

Jest to argument trochę mijający się z powodem naszej dyskusji. Pozatym nie każdy ćwiczący jest chudzielcem.

"* liczenie procentów z 40kg to totalny nonsens i parodia. "

Tak samo jak dokładanie po 500g do sztangi aby pobić następny rekord. Ale i tak będę to robił żeby widzieć że coś idzie "do przodu"

" * niskie zakresy nie pozostawiają miejsca na progres w skali całego mezocyklu "

Bzdura. U mnie jest progres ogromny. U innych też. Chyba że znowu wziąłeś argument z innego tematu o powtórzeniach, bazującego na zaawansowanych przypadkach szczególnych.

"Czekam na Twoje argumenty, zdjęcia takich osób i może też filmy :)
Tymczasem dla dobra Twojego rozwoju:
https://www.sfd.pl/[art]_Porozmawiajmy_o_powtórzeniach_[art]-t848396.html (na samej górze również art Krzycha)"

Ja również czekam na Twoje argumenty (daruj sobie te ad personam bo tylko mnie śmieszą i zamiast przekonać do Twojego zdania widzę w tobie nastolatka:)
Za temat rozwoju - dziękuję. Tobie natomiast polecę książkę Starting Strenght Marka Rippetoe, żebyś wiedział jaki trening krytykujesz.
Dodam tylko że ja nie jestem żolnierzem Marka, widzę jego błędy techniczne ale nadal niektóre rzeczy uważam za cenne i edukujące dla żółtodzioba za jakiego się mam.

On steroids:
There are no shortcuts. The fact that a shortcut is important to you means that you are a pussy. M. Rippetoe
Definicja treningów:
http://startingstrength.wikia.com/wiki/Starting_Strength_Wiki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36540
Do autora dziennika: eksperymentuj. Na forum jest przynajmniej stu "trenerów", każdy doradzi Ci inaczej i nie wierz w "jedyną słuszną wersję". Z moich doświadczeń podpowiem tylko, że każdemu planowi trzeba dać conajmniej miesiąc by realnie ocenić wpływ (postęp siły czy wzrost obwodów ALE nie zapominaj, że są też dalsze czynniki jak zadowolenie z treningu czy mniejsze przeciążenie CUN, na dłuższą metę te czynniki stają się nie mniej ważne).

Do Sau: przez internet łatwo doradzić cokolwiek, nawet 5/3/1 całkowitemu początkującemu. Każdy ma inne tempo nauki techniki, inną wrażliwość, inne typy włókien mięśniowych. Skąd pewność, że autor lepiej zareaguje na małe zakresy powtórzeń? Ciężkie serie i mała ilość powtórzeń drenują układ nerwowy, szybko się człowiek wypala, nie mówiąc że nauka techniki przysiadów czy martwych ciągów na niskim ciężarze to śmiech na sali bo sylwetka sama musi nauczyć się kontrować ciężar np. angażując skośne w odpowiednim stopniu i na tych 70%- maxów można zapomnieć o wyrabianiu techniki, natomiast robiąc na submaxach jedynie 5 powtórzeń będzie to szło jak krew z nosa. FBW na 8-12 pówtorzeń to ideał dla początkującego bo szybko przyswoi informacje o *bezpiecznej* technice i nauczy się czucia mięśniowego, jak się już ma podstawy to można iść dalej. Tak czy inaczej zakładanie "jedynego słusznego treningu" to kolejna brednia mitowców i to jest w największym stopniu wina braku postępu u nowych, bo przez pierwszych kilka miesięcy nawet ruszenie dupska z kanapy daje świetne efekty, a prawdziwa zabawa zaczyna się po adaptacji na bodźce i warto wtedy mieć opanowaną technikę, czucie, utrzymywać tempo i mieć wyrobioną kondycję, a nie umieć pokazać 2-3 powtórzenia na xxx kg i dalej ćwiczyć jak sezonowiec na tydzień przed wakacjami.

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 280 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5646
Ja nigdzie nie twierdzę, że SS to jedyny słuszny plan. I jasne dla mnie jest różnicowanie treningów. Jednak rady Antosa są dla mnie radami dla kogos o już jakimś tam doświadczeniu. Zatam także pytanie Tobie : skąd pewność że nie zareaguje na małe zakresy? Lub pewność że zareaguje na większe - on sam musi zobaczyć jak to u niego wygląda. Antos przedstawia swoją wizję jako ultimatum - trzeba robić wiele powtórzeń - co jest ok raz na jakis czas dla kogos bardziej zaawansowanego niż początkujący tu się zgodze - ale co do początkującego to tej pewności nie ma. Czy gdybym zaproponował inne FBW z zakresem 8-12 to antos powiedziałby że może na niego zadziała niski zakres powtórzeń?
btw:
http://www.bodyrecomposition.com/muscle-gain/reps-per-set-for-optimal-growth.html

On steroids:
There are no shortcuts. The fact that a shortcut is important to you means that you are a pussy. M. Rippetoe
Definicja treningów:
http://startingstrength.wikia.com/wiki/Starting_Strength_Wiki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
"Zdecyduj się - raz mówisz o nauce motoryki ruchu a raz o pompie. Nie chcesz chyba powiedzieć że początkujący powinien się spompować na maxa? Pozatym nawet bez "nauki Starting Strenght na pamięć" mogę Ci powiedzieć, że trening ten rozpoczyna się przez robienie 5 powtórzeń na zaniżonych seriach aż do dojścia momentu w którym sztanga idzie wolniej. Na pierwsze treningi tyle "pompy" wystarczy. Zresztą ja o pompie nic nie pisałem sam poruszasz ten temat. "

Gość chce przybrać na masie mięśniowej, wykonując 5pow w serii w dodatku na ciężarach, które po miesiącu-dwóch powinny iść na 12 ruchów spokojnie u każdego, a Ty mu wpajasz te niskie zakresy jako sposób na progres, tak może się bawić nawet i rok i poprawi się zaledwie o 20kg (tak jest to śmiesznie mało w przypadku osób początkujących), zresztą nie chcę mi się o tym pisać, sensu w tym nie widzę inni co już mają trochę doświadczenia - również nie, takie rady może dać tylko początkujący początkującemu, a to analogicznie jest tak, jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca. Nie jestem tu po to, by się śmiać czy drwić z kogoś, ale z czegoś jak najbardziej, zwłaszcza jeśli jest to plan nie mający sensu ani logiki dla osób początkujących.

"Nie sprawdzam każdego kto trenuje - to prawda ale podejrzewam, że i ty tego nie robisz, dla informacji widzenie nie wiąże się z inteligencją Panie "snajperze", daruj sobie ten ton. Co do narzekania - przecież to żaden argument - początkujący ma narzekać, że robi 8 powtórzeń, a nie 5? No nie żartuj - on będzie robić i 20 jak mu powiesz... Jak masz na to przykłady to poproszę o link to mnie przekona, chociaż nie wiem jak chcesz porównać różnych ludzi dodatkowo wyciągając wnioski na całą populację. Trzeba też dodać że 2kg początkujący może dokładać w mniejszych partiach. W Mc i przysiadach wskazane jest początkowo więcej. "

Nie chce porównywać ludzi, a jedynie zestawić ze sobą dwie inne metody treningowe, może najlepiej doradzaj tym początkującym, później niech płaczą w dziale dla zaawansowanych, to o czym piszesz było bardzo modne lata temu....widać nie zechciałeś nawet zajrzeć do linków, które uprzejmie podesłałem to też nie chce mi się wysyłać kolejnych.

"Czy jest to zakłamanie czy nie to jest Twoja opinia, a nie generalna zasada, dzielisz się tym jakby to była reguła, a tak nie jest. Ten "człowiek" ma wady, a między innymi jest to technika siadów co nie znaczy, że wszystko co mówi jest złe. Pamiętaj że rozmawiamy tutaj o treningu a nie technice ćwiczeń. Ja jestem zadowolony z tego co osiągnąłem ćwicząc tym systemem. Nie jest to żadna kosmiczna waga ale i tak sporo patrząc na to co ludzie podnoszą, ale proszę daruj tych oczywistości o biznesie w kulturystyce bo to jest jasne. Tylko Tobie się wydaje że ja tego nie odróżniam - dlaczego - nie mam pojęcia."

A to ćwicz dalej, tylko nie opowiadaj bajek, że tym można zbudować masę MIĘŚNIOWĄ!!!. Jeszcze to co polecacie, pare miesięcy takim planem...załamuje ręce.


Nie chce mi się odpowiadać na resztę, jestem po ciężkim treningu (czyli coś innego niż jakieś śmieszne 5pow w każdej serii), dalej to już piszesz o trójboistach z elite, 500g na sztangę i inne mało znaczące dyrdymały, które z budowaniem masy mięśniowej nie mają nic wspólnego, ale nadal nie pokazałeś tych wspaniałych efektów tego planu, natomiast co do wyższych powtórzeń kilku chłopaków stosowało je tu w relacjach, sam sobie możesz ocenić.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Od czego zaczac?

Następny temat

Trening do sprawdzenia

WHEY premium