Szacuny
21620
Napisanych postów
30849
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
871200
Prawdziwe śniadanie kulturysty Kvrwa, na jednej stronie piszesz że masz diete, by na drugiej nawet zdjęciem udowodnić że jej nie masz...
W ogóle nie pojmuję jak zwykły człowiek może się tak zapuścić żeby dobić do metra w pasie, a co dopiero ktoś kto nazywa siebie "kulturystą". Na początku Ci kibicowałem, ale teraz dla mnie Twoje podejście jest po prostu śmieszne Tucz się dalej, też z chęcią zobaczę jak się turlasz
Szacuny
0
Napisanych postów
191
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5941
panowie, spokojnie z ta jego dieta, moze jak sie dobrze utucze to bedzie to 45 w ramieniu- np jak panie z miesnego, moze go zle zrozumielismy a jemu nie chodzilo o miesnie
niektorzy ludzie z nadwaga maja wieksze lapy i nogi niz profesjonalisci, takze wszystko jest mozliwe
Szacuny
137
Napisanych postów
3235
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
92723
Maya - co do kontrowersyjnego tematu jakim jest szkodliwość aspartamu to mam na myśli zastanowienie się czy jest ona taka straszna jak się ogólnie piszę. Tu jest fajny temat z działu badań naukowych : https://www.sfd.pl/Słodziki,_aspartam-t816313.html . Nawet faftaq (który ma łeb jak sklep ) nie skreśla używania aspartamu. Generalnie bardzo dużo badań i można wyrobić sobie własne stanowisko. No i druga sprawa, czym jest aspartam w porównaniu do tej całej chemii w prawie wszystkich produktach. Nie da się w sumie tego problemu ominąć. Jedyne co w mojej opinii możemy zrobić to dbać o estetyczne i sprawne ciało i się modlić, żeby nas rak w przyszłości ominął
Szacuny
5
Napisanych postów
11349
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
35553
ale tu masz tylko o powiązaniach aspartamu/słodzików z rakiem. O wpływie na psychologię odchudzania, insulinę, łaknienie cukrów - nie ma słowa - a ja moje opinie też wyrabiam tylko na podstawie artów naukowych, i to wielu, z różnych perspektyw. I też nie twierdzę że aspartam sam w sobie to ZUO którego za wszelką cenę należy unikać - od czasu do czasu można, tylko neguję colę zero jako drogę do wyjścia z uzależnienia od coli (które sama miałam). Ogólnie - im mniej chemii w diecie tym lepiej, jeśli możemy unikać aspartamu, to unikajmy. Jeśli są alternatywne rozwiązania (woda gazowana) to je chociaż wypróbujmy