Jestem po 2 treningach z wykorzystaniem TMC M.cap. 1100 + BCAA MC1100, na dodatek AAKG MC1100 - wszystko z olimp oraz GH Turbo od TREC
Rozpisałem sobie to w ten sposób:
Rano na pusty - TMC 4, BCAA 4
Przed treningiem 30 min - TMC 4, BCAA 4, AAKG 2 (AAKG biorę pierwszy raz 2 capsy wyczesały mnie jak siemasz)
Przed snem - TMC 4, BCAA 4, GH - 2 (przy 4 miałem w nocy loty - jakieś stany podgorączkowe)
Przed snem dodatkowo robię lekki rozruch, 150 pompek i 150 drążków do tego czasami łapa (nie wiem czy ma to znaczenie)
Dodam, że ważę 93 kg przy 186 cm.
Z uwagi na fakt, że są to moje początki z suplami, wcześniej za młodu stosowałem nierozsądnie badziestwo w ampułkach, liczę że mi pomożecie i ewentualnie doradzicie. Dzięki czemu na stałe pozostanę po dobrej stronie mocy ;). Nie wiem czy mam coś dorzucić do tego (oczywiście staram się uważać na to co jem) czy też wystarczy na początek. Wcześniej szamałem jeszcze T100, ale strasznie rzuciło mi się na baniak i odpuściłem.
Świeżak na siłowni nie znaczy złomiarz.