Niestety plany mi sie troche pokrzyzowaly, wszystko wyszlo inaczej niz chcialam,bo zachorowalam
lezalam w lozku i zdychalam
dzisiaj 17/04 i dopiero teraz wracam po ciezkiej grypie zoladkowej, takze spadki dosyc spore - wszystko woda,jestem strasznie oslabiona , ale mimo wszystko zrobilam dzisiaj trening
wrzucam jescze miske sprzed choroby
MISKA 06/04
TRENING INTERWALOWY W TERENIE OK 30 MIN RANO NA CZCZO
MISKA 07/04
Na trening juz nie mialam sily zaczynalo mnie cos brac i niestety nastepne dni mnie tak oproznilo ze czuje sie jak piorko,
Na dodatek zoladek mi sie skurczyl i ciezko mi powrocic do wiekszej ilosci zarcia
MISKA 17/04
Wiem, ze tragedia,ale poprostu nie bylam w stanie zjesc wiecej,musze dac sobie troche czasu.. bo zoladek mam jak orzeszek
TRENING 17/04
zmodyfikowalam sobie przysiad z przedniego na tylni
Mam nadzieje, ze teraz juz wszystko bedzie ok
Zmieniony przez - josie w dniu 2012-04-18 01:36:51
Zmieniony przez - josie w dniu 2012-04-18 01:39:03