Prośba o sprawdzenie planu ułożonego przez trenera.

Boże, co za wstyd, ale najważniejsze to się przełamać. Jak widać, na tyłku można postawić mi tacę, pod brzuchem schować traktor, plecy toną w tłuszczu.

Co do mojej insulinooporności nie jestem taka pewna, bo wynik nieciekawy po tescie obciążenia glukozą tylko raz był nieciekawy - gdy wróciłam z Indii, chudsza po miesiącu o 10 kg. A że zbiegło się to z badaniami na PCOS..właściwie miesiączkuję normalnie, z owulacją, tylko te włoski na brzuchu i brodzie...więc stwierdzam, że może to być tylko nadwrażliwość na testosteron.

pozdrawiam

i moja propozycja miski...trochę mało tłuszczy - dołożyć gdzieś masła/oliwy?

sumarycznie: 1525 kcal, 133/53/130 (białko/tłuszcze/węgle)

hej, Marta wspominała o tym aby nie jeść samych ww. masz tak w posiłku 2 i ostatnim, nie dość, że po treningu samo jabłko to pewnie to ostatni posiłek i idziesz spać na samym jabłku? jeszcze takim malutkim jak ci brakuje tłuszczy to swobodnie możesz dołożyć do michy, aby było wg. założeń



Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-23 18:31:43

Wiesz, że masz na stronie potreningu.pl taki przycisk "generuj zrzut". Nie trzeba wtedy wrzucać rozpiski po kawałku.

Czyli do 2 dorzucić trochę mięsiwa i orzechów? Hmm..ostatni posiłek powinien być o 20:00, pomyliłam godziny. Zrozumiałam, że po treningu mogę zjeść owoc. Czy jeśli jem tak późno, mogę sobie pozwolić na kolację?

Eeee..teraz już wiem:) Nie byłam świadoma, że kefir wcale nie ma białka. Myślałam, że jest super-zdrowy, a tu prawie same węgle!

no po treningu owoc oczywiście, że tak ale plus jakiś normalny posiłek a kurczak ze sklepu? nie jemy kurek ładowanych hormonami

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-23 18:46:34

Jesteś oporna insulinowo, ewentualnie wykazujesz słabą tollerancję na węglowodany, co widać po sporym brzuchu

Dziewczyny już napisały co z dietą. I nie wierz w żadne pyerdolenie, że po 18-tej się nie je My jemy nawet i o 22

Hej! Fajnie, że jesteś, bo Twój temat rozwiał moje wątpliwości węglowe

Powodzenia

hehe tak jak Marta mówi ja jem nawet o 3 rano