Po kilku ładnych lat przygód z siłownią i przeróznymi suplementami, miałem 2 lata przerwy, po których trochę się spasłem:)
182cm i 93kg, 30 lat. Jakiegoś strasznego brzucha nie ma, ale powoli zaczyna mi to przeszkadzać i do tego jest mi gorąco, aż się boję pomyśleć co będzie w lecie.
Potrzebuję suplementu, który:
- pobudzi mnie przed treningiem na rowerze stacjonarnym i orbitreku.
Po pracy, o 19:00 ciężko jest się zmusić do czegokolwiek.
- nie będzie po nim pompy, bo takowej nie potrzebuje
- nie będzie jakimś termogenikiem, bo i tak już mi jest bardzo gorąco;) i zapociłbym się jak świnia.
Proszę o pomoc
Z góry dziękuję!
Do tej pory myślałem o jakims tribulusie, sportenine... sam nie wiem...
Pozdrawiam serdecznie
U