Szacuny
24
Napisanych postów
9408
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
85038
Nie działały mi powiadomki i dopiero teraz przypomniałem sobie o twoim teśice
Dobry dzik z Ciebie się robi już
Mimo, że nie oglądam tych nowych polskich filmów, i pewnie ten kac wawa to kolejny shit ale tego Raczka to ja nienawidzę, po prostu za to, że jest pedałem i to zdeklarowanym.
Szacuny
5
Napisanych postów
2132
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23447
Poniedzialek. Zrobilem male zakupy- jakies koszulki, buty i co najwazniejsze i najabrdziej cieszy - torba treningowa
Od kiedy pierwszy raz poszedlem na trening (jakies 6lat temu) latalem z plecakiem, w ktorym ledwo co miescilem wszystko. No ale jest progres, rozrastam sie wiec i wiecej miejsca potrzeba
Kupilem cos takiego:
I jak zwykle cos dla poprawy humoru:
gosc przebija wrozbite Macieja
Poweekendowy trening (w sumie weekendu to ja nie mialem) wypadl bardzo dobrze. Lapy spuchniete, choc czulem maly niedosyt. Barki za to na maxa, palilo, bolalo... NO PAIN NO GAIN!
Ramiona i Barki.
A-1 Wyciskanie leżąc w wąskim chwycie ok 40cm , 10 serii po 6 powtórzeń, tempo 50X0, odpoczynek 90 sekund - ciezar: 70kg
A-2 Uginanie ramion hantlami stojac z supinacja, 10 serii po 6 powtórzeń, tempo 50X0, odpoczynek 90 sekund - ciezar: 15kg - modlitewnik niestety byl zajety wiec zastapilem to w.w. cwiczeniem. Po 7 serii lapy mialy juz dosc i ledwo co 4 powtorzenia robilem
B-1 Rotacja zewnętrzna jednorącz, siedząc , 3 serie po 8 powtórzeń, odpoczynek 60 sekund - ciezar: 5kg - palenie bol, ledwo co dawalem rade po 8 p robic- w zalozeniach jest 10-12
B-2 Unoszenie sztangielek bokiem leżąc brzuchem na ławce skośnej (oparcie 70 stopni zaangażuje boczne bary, oparcie 45 stopni zaaangazuje tylnie bary - przyp tłum), 3 serie po 10 do 12 powtórzeń, tempo 20X0, odpoczynek 60 sekund. - ciezar: 7.5kg - boczne aktony ladnie spuchly, powoli zaczynam wyczuwac wszystkie cwiczenia jak nalezy
Doszedlem do wniosku, ze moje barki naprawde fajnie wygladaja
Co najlepsze- od poczatku przygody z silownia- olewalem je, rzadko mi sie chcialo robic, nie mialem ochoty... zawsze byla jakas wymowka i wychodzilo na to ze robie je raz na 2 tyg
W diecie nic nowego, dalej mieso + frytasy, ale zakupilem juz inne "koksy" i powoli bedzie sie zmienial jadlospis ale wiecej na ten temat w nastepnej wypisce
I posilek - jajecznica z 6 jaj + oliwa + boczek 70g + szczypiorek z cebulka + 2 kromki chleba razowego + 2 banany
II posilek - wolowina 220g + frytki 150g + banan
III posilek - wieprzowina 150g + frytki 150g
IV posilek - wieprzowina 100g + frytki 150g + ketchup + 2 banany
V posilek - wpc 40g + 2 banany
VI posilek - twarog poltlusty 200g + cebula + rzodkiewka + szczypiorek + kromka chleba razowego
Znowu mnie jakas niemoc w jedzeniu dopada, apetyt maleje. Bede wprowadzal male zmiany i zobaczymy czy pomoze.
Suplementacja rowniez bez zmian, procz jednego- nie wzialem na noc melatoniny i zma.
Efekt na 2 dzien: ospalosc, zamulenie...
Nie wiem czy to wina, ze nie wzialem piksow, czy moze tego ze w weekend pracowalem i organizm domaga sie odpoczynku. Ciezko stwierdzic, aczkolwiek roznice poczulem.
1. witaminy 2tab + 1tab calcium + 2tab wit c + resveratrol 1cap + glucosamine 2tab
2. Przed 5g mono + 6 caps E.W.A. 01
3. Po treningu 5g mono
4. Przed snem melatonina 1 cap + 2 cap ZMA
5. Omega-3 2caps po kazdym posilku
E.W.A. megabol na wykonczeniu- jem bo jem, dzialanie ciezko opisac bo go nie ma... no coz, na szczescie duzo nie kosztowalo
Chcialbym przypomniec o Beta-alaninie. Narazie jedna osoba sie wypowiedziala, chcialbym uslyszec wiecej opinii
Szacuny
5
Napisanych postów
2132
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23447
Kolejny dzien, kolejny trening. Bardzo udany zreszta. Dostalem nawet komplementa od angola, ze z treningu na trening jestem coraz wiekszy fakt, srodowy trening o malo nie rozerwal koszulki
Nuta na dzis:
Kolejny minicykl rozpoczety- bodajze 3, juz sie gubie powoli
Klata i Górne Plecy
A-1: wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 10 serii po 6 powtórzeń, tempo 50X0, odpoczynek 90 sekund. - ciezar: 32kg - pompa niesamowita, koszulka malo nie pekala na szwach w klacie
A-2: Podciąganie na drążku szerokim nachwytem (z dodatkowym obciążeniem jeśli trzeba) 10 serii po 6 powtórzeń, tempo 50X0, odpoczynek 90 sekund. - 7 serii wykonane na drazku, reszta wyciag gorny z ciezarem 95kg
B-1: Rozpiętki na ławie poziomej, 3 serie po 6 powtorzeń, tempo 3010, odpoczynek 60 sekund. - ciezar: 25kg
B-2: Wiosłowanie w opadzie tułowia ze sztangą łamaną, 3 serie po 6 powtorzeń, tempo 3010, odpoczynek 60 sekund. - ciezar: 60kg
Pot lecial litrami, pompa niesamowita. Czulem sie zayebiscie
Postanowilem, ze od przyszlego tygodnia wprowadzam aeroby w dni nietreningowe
W diecie od przyszlego tygodnia rowniez beda zachodzic zmiany. Zakupiony cycek, makaron, ryz i ryby
I posilek - jajecznica 6 jajek + oliwa + bekon + chleb razowy
II posilek - wieprzowina 250g + frytki 150g + banan
III posilek - wieprzowina 100g + frytki 150g + 2 banany
IV posilek - wieprzowina 100g + frytki 150g
V posilek - wpc 40g + 2 banany
VI posilek - kotlety z indyka + frytki
VII posilek - wpc 30g
Kolejny raz o malo nie zapomnialem o wzieciu melatoniny + zma na noc. Nie moglem zasnac i sobie przypomnialem. Efekt szybko zasnalem plus na drugi dzien czulem sie lepiej chociaz spalem krocej o 30min niz zazwyczaj kwestia tylko czy naprawde dziala tak melatonina czy kwestia psychiki
1. witaminy 2tab + 1tab calcium + 2tab wit c + resveratrol 1cap + glucosamine 2tab
2. Przed treningiem 5g mono + 4 caps E.W.A. 01
3. po treningu 5g mono
4. Przed snem melatonina 1 cap + 2 cap ZMA
5. Omega-3 2caps po kazdym posilku
Szacuny
5
Napisanych postów
2132
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23447
w Polsce mozna naprawde na wszystkim biznes zrobic
lece pelna para, ale chyba niestety bede zmuszony zrobic przymusowa przerwe przeziebienie mnie rozlozylo. Nie poszedlem do pracy, nos zapchany, zle samopoczucie... kuzwa zawsze podczas brania kreatyny jakis wirus musi sie przytrafic
Szacuny
62
Napisanych postów
2328
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
41517
Jak nie masz gorączki itp tylko na przykład nos zapchany to ja bym zrobił trening taki, na jaki danego dnia byłoby mnie stac zawsze jak jestem przeziębiony i potrenuje, to na i po treningu lepiej się czuje. Może kwestia tego, że na treningu "wygrzewasz" się, pocisz, i dotleniasz trochę
chodzi o to zeby byc ogromnym jak zwierz!chudzi moga isc na ryby!
wchodzisz na silke zakladasz na sztange 200 i cala silownia sika w majty i kazdy chce byc taki dzik jak ty!
Chcesz wyglądać jak kurczak- jedz kurczaka
Chcesz wyglądać jak byk- jedz wołowine
Chcesz wyglądać jak koń- jedz wołowinę z tesco
Szacuny
5
Napisanych postów
2132
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23447
Tak tez raczej zrobie, gorzej bym sie czul napewno na drugi dzien jakbym treningu nie zrobil ogolnie do lozka przywiozany nie jestem, wiec zle nie jest. Moje problmy w sumie zaczely sie po czwartkowym treningu i prysznicu. Ktos zakrecil piec i w nocy wypizzilo mnie strasznie