Boks + Siłownia? Trening odpowiedni?

Nie polecam komuś jedzenia syfu bo ktoś mi tak powiedział tylko sam na sobie sprawdziłem, że do póki makroskładniki i kcal bedą się zgadzać to można zastąpić jeden posiłek pizzą czy innym śmieciowym żarciem :) Bazę dalej stanowi zdrowe żarcie. Mówisz że bez znaczenia dla ciebie ile tego ryżu czy kurczaka będzie? To powiedz mi ile najwięcej kcal dziennie miałeś przewidziane w diecie?

@Xyz69
Jakbyś uważnie czytał to pytam o sens tego treningu, a nie stosowanie go. Nogi mam w obecnym planie treningowym, więc nie trafiłeś z sugestią. Przeczytaj 2x temat i znajdziesz w nich cel zadawanych pytań.
Waga 79kg. No tak nie jest rewelacyjnie. Jednak rok temu waga 71kg z bf 15%, a teraz 79% z bf 9% robi różnice? Niektórzy wolą zrobić masę tłuszczową, inni dbają o jakoś mięśnia. Ale to już inny temat, nie będę rozwijał.
Co do regeneracji. Koszty beta-alaniny, glutaminy i BCAA może i są wysokie, ale zawsze jakoś rozwiązują częściowo problem regeneracji.
Co do samych treningów. Zapewne 3x SW i jeszcze nie do końca wiem ile Siłka. To zostanie określone po przeanalizowaniu sugestii forumowiczów i innych źródeł.
Co do śmieci. Wartość kaloryczna jednego produktu nie równa się innemu. Bardziej wartościowa, mimo identycznej ilości kalorii nie będzie zupka chińska od np kurczaka z ryżem. Ale już nie będę się czepiał. Bo temat rzeka i zapewne są zwolennicy i przeciwnicy.

Kontynuacja.
@Xyz69, przejdę do tego, co chciałem wiedzieć. Trening oczywiście tworzony [nie wszedł w życie] bardziej intuicyjnie. Oczywiście jeśli FBW ma być efektywniejsze to wolę taki sposób. Jeśli chodzi o masę to obecnie i tak nie mam wyższego celu niż 81kg, oczywiście z minimalnym ale bezpiecznym bf. Jako ektomorfik z bf nie będę miał problem a mięso to kwestia 1-2 miesięcy dobrze pilnowanej miski.

not4you, nie wiem czy jest sens coś dodawać [do wypowiedzi]. Jeśli trening nie jest ok, to lepiej, że wiem to teraz niż potem miałbym się przetrenować lub mieć brak efektów.

Ja bym polecił ci chodzic na siłownie jesli juz 2/tydz. zeby sie nie przetrenować. Albo zrób trening Oliviera Lafaya bez siłowni i wyprobować go.

raww - ciekawy trening, ale już bardziej do FBW jestem przekonany :) Co do przetrenowania - dlatego wolę wybrać się do klubu z 3 dniowym planem, niż 5dniowym :D

Trening metodą oliviera lafaya nie ma sensu z czego w którym i tak znajdują się 3sesje treningowe w tygodniu więc po co mu radzisz robić 2 sesje na siłce a 3 domową metodą przecież to wciąż ćwiczenia całego ciała tylko inną metoda treningową z wykorzystaniem ciężaru swojego ciała. Dla osoby nie ćwiczącej myślę, że też wywołałoby przetrenowanie. Może i chodzić 3 razy w tygodniu na siłkę. Jeśli wcześniej już ćwiczył nie obawiałbym się o przetrenowanie.

Sprecyzuj sobie na czym ci zależy: kondycja, masa?
Jeśli chodzi o masę/siłę to jak najbardziej fbw.
Jeśli chcesz wyrabiać wytrzymałość:trzeba będzie zastosować inny trening. Wszystko zależy od celu. Zastanów się co jest twoim priorytetem.


Zmieniony przez - not4you w dniu 2012-03-03 20:29:17

Jeśli chodzi o masę. Cel ogólny to jest 85-90kg przy bf 10% max. Oczywiście to cel na najbliższe parę lat. Wolę poczekać i mieć jakościowo lepsze mięso. Co do priorytetu, tutaj jest problem. Chce zwiększyć kondycję, jednocześnie jak najmniej stracić na sile. Myślę, że da się to zrobić pilnując miski oraz snu. Widzę, że główną poradą jest FBW. No to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie włączyć je póki co 2 razy w tygodniu [wtorek, czwartek]. Później o ile będę w stanie regenerować - spróbować przejść na 3dniowy.

Czyli priorytetem jest siłownia. Treningi boksu potraktuj jako aeroby i podlicz to do bilansu kalorycznego.

Do 90kg dojedziesz spokojnie w rok jak się weźmiesz ;) A kondycja skoczy jak na boks trochę pochodzisz, ale żeby masa wzrastała to przy boksie będziesz musiał naprawdę dużooo kcal jeść.

Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2012-03-03 22:58:49

not4you :) To od razu wliczałem :)

Xyz69, przy mojej budowie wątpię, bym zrobił w rok 11kg czystego mięśnia bez ph/ssa, a na nie raczej predyspozycji obecnie nie mam. Co do kcal. O to nie ma co się martwić :) Potrafię przypilnować miski :)