What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-02-24 09:32:47
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-02-24 09:33:18
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
W tym tygodniu dla odmiany same plusy No ale jak mnie w środę wzdęło tak do dziś nie puszcza. Siedzę zaczopowana i coś czuję że mnie woda też mogła podlać. Winowajcą prawdopodobnie był sos z roztopionego cammemberta ale to tylko moje podejrzenia, bo zaraz po zjedzeniu zaczęłam się źle czuć. No nic, trzeba czekać, innej opcji nie ma.
Dziś odpuszczam trening, znaczy się przekładam na jutro, żeby tą przyjemność robienia nóg zaznać w dzień wolny
Zaległe miski
Przemyśliwując po raz wtóry to co napisała Marta, poskacze sobie jednak Może rzeczywiście wyhodowałam trochę mięśnia
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-02-24 09:43:36
Zmieniony przez - lilka22 w dniu 2012-02-24 09:46:23
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
Kiedy się ujawnisz?
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-02-24 09:50:14
Aaaa zdjęcia planuję na jutro, mam nadzieje że mi nic tych planów nie popsuje W sumie to dobry czas, 6 tygodni minęło.
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
What doesn't kill me, makes me stronger.
Lilka %) http://www.sfd.pl/Lilka__dziennik_treningowy__Czekając_na...-t828213.html#post8