SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gainer pomoc

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5027

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 212 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2591
jeszcze jedno nie znam sie i niewiem co wybrac 20% bialko czyli jak mam to wybrac ??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2453 Napisanych postów 24181 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402603
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 212 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2591
a weglowodany 80% to np gainer ten ??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2453 Napisanych postów 24181 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402603
nie ogarniam tych Twoich pytań tak nieskładnie piszesz...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 360
Nie powinienem się wypowiadać (bo wiele osób tutaj ma znacznie większą wiedzę i doświadczenie), ale nie rozumiem jednego.

Dlaczego z takim uporem mu mówicie, że gainer mu nic nie da albo da jeżeli będzie miał farta?
Rozumiem, że tutaj panuje profesjonalny pogląd: dieta+ćwiczenia+odpoczynek itd, ale prawda jest taka, że jak chłopak dowali dodatkowe węglowodany, białko i inne substancje do swojego zwykłego bilansu dziennego (czyli do standardowych posiłków które zjada w ciągu dnia) w postaci gainera to w powietrze się nie rozpłyną i albo pójdzie mu trochę masa (według mnie najbardziej prawdopodobne), albo będzie miał więcej energii (bo do tej pory się głodził co wpływało na jego osłabienie).

Znam dużo osób, które nazwiecie pewnie amatorami. Te osoby sobie kupowały gainery i uzyskiwały dodatkową masę bo dzięki temu, że piły codziennie gainer to miały więcej kcal dziennie niż bez gainera. Proste to jest jak j**anie.
W najgorszym przypadku się chłopak lekko zaleje tłuszczem co jest mało prawdopodobne w obliczu tego, że trenuje 5 dni w tygodniu i zależy mu na przybraniu dodatkowych kilogramów : )


Jeżeli ja mam coś doradzić (choć nie czuje się człowiekiem, który powinien).

Skoro nie umiesz sporządzać diety, nie masz czasu jeść regularnie i nie masz ochoty się z tym męczyć to zrób jedno:

Kup sobie notesik i wagę kuchenną. Możliwe że obie rzeczy masz już w chacie :) . Zapisuj sobie codziennie co jesz i waż te produkty. Jak jesz obiad zrobiony przez mamę w domu to "oszacuj" mniej więcej ile tego mogłeś wciągnąć i co to było - mama z pewnością pomoże.

W weekend usiądź przed komputerem, otwórz tabele żywnościowe (są na tym forum i w google też znajdziesz) i sobie policz jaką zawartość węglowodanów, białka i tłuszczy i ile kcal ma jedzenie które pochłaniasz. Po takich dwóch tygodniach skonfrontuj to z tym JAK POWINNO SIĘ ODŻYWIAĆ według specjalistów i ewentualnie zmodyfikuj delikatnie swoje normalne odżywianie zgodnie ze wzorcami.

Dzięki temu po 2 tygodniach będziesz wiedział czy na śniadanie dowalić jajeczko więcej, czy może skibeczkę chleba, a może przerzucić się na owsiankę?

Według mnie na amatorską dietę dla osób, które nie mają problemów z zalewaniem się tłuszczem TAKIE COŚ JEST DOBRYM PODEJŚCIEM,, a raczej wystarczającym, a przede wszystkim nie przewraca życia do góry nogami. Małymi kroczkami można iść w stronę ideału.

pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2453 Napisanych postów 24181 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402603
a czytałes jak kolega sie odzywia

"co bys mi doradzil ? moj plan jedzenia pon: jajecznica 2 sniadanie: 2 bulki jogurt: obiad roznie ale miesko musi byc kolo godziny 16 mam obiad: pozniej 18 jakas przekaska przed treningiem jakies weglowodany : po treningu ryz warzywa i mieso caly poniedzialek Wtorek: sniadanie zaczynam roznie mlek oz owsianka lub jakies kanapeczki 2 sniadanie to co zawsze : obiad jezeli zdaze do domu i trening mam od 15 i nie ma mnie do godziny 20 kolacja roznie. Sroda to co poniedzialek. czwartek to co wtorek "

nikt mu nie doradzał nie wiadomo jakiej diety typu kilo miesa dziennie i pół kilo ryzu... chodzi o to zeby chociaz w pewnym stopniu zrozumiał co determinuje postepy, czyli odpowiednie odzywianie przede wszystkim uzupełniane ewentualnie odzywkami.
niech najpierw zacznie sie chociaz zdrowo odzywiac i regularnie, i mniej wiecej pozna swoje braki...
co z tego ze napiszemu mu ze ma brac gainera 100 czy 200 gram jezeli jemu brakuje np.białka albo wiecej wegli niz jest w tych 200g gainera
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 360
jak już mówiłem nie chciałem wywoływać dyskusji, ale:

1. Odżywia się względnie normalnie jak na zwykłego obywatela tego kraju. Zapytaj się dowolnego lekarza to ci powie, że standardowe posiłki jakie Polacy jedzą w domu są "względnie" dobrze zbilansowane pod względem proporcji, a także dostarczają wystarczającej ilości mikro i makroskładników.
Np obiad: ryż, sosik, mięso, warzywka, na kolacje kanapki z twarogiem itd.
Oczywiście nie jest to wzorcowa dieta, a raczej powinienem powiedzieć wzorcowe odżywianie, ale na pewno nie można powiedzieć, że jest złe.
2. Można wnioskować, że chłopak nie jada śmieciowego żarcia bo żywi się raczej w domu.

Nie mówię, że jest to dieta/odżywianie idealne, ale w miarę wystarczająca dla statystycznego człowieka, który amatorsko coś trenuje i nie musi maksymalizować postępów i dążyć do idealnych efektów, tym bardziej jeżeli dostosowanie swojego odżywiania idealnie do wzorca jest dla niego uciążliwe jak sam twierdzi, a wręcz niemożliwe bez drastycznych zmian w życiu.
Skoro nie chodzi głodny i również nie tyje to znaczy, że bilans ma +/- 0, a jeżeli chce przybrać masę to niech zwiększy liczbę kcal. Jak zacznie się zalewać to znaczy, że powinien ograniczyć delikatnie tłuszcze i węgle i obserwować dalej.

Podsumowując:
1. Na pewno lepsze efekty odniesie, jeżeli kupi sobie ten gainer i będzie go pił niż gdyby nie zrobił nic. Najlepiej po treningach jak radzicie bo zawsze to ekonomiczniej niż 7 dni w tygodniu i mniejsze ryzyko zatłuszczania.
Oczywiście z zastrzeżeniem, żeby nie robił tego kosztem normalnych posiłków, które do tej pory pałaszował.
2. Na pewno przyjaźniejszym sposobem dla niego na ulepszenie swojej diety będzie sposób zaproponowany przeze mnie niż drastyczna zmiana swojego odżywiania i może jeszcze samodzielne przygotowywanie wszystkich posiłków, nie mówiąc już o problemach finansowych z tym związanych jakie mogą go czekać.

Jak zacznie obserwować swoje odżywianie i próbować dostosowywać je do wzorców to sam dojdzie do wniosku, że lepiej przyjąć rano owsiankę z orzechami i suszonymi owocami niż męczyć się z robieniem kanapek, które i tak będą gorsze niż zaproponowana owsianeczka ;)

PS: Nie chcę za bardzo dyskutować bo zdaję sobie sprawę, że Wy macie rację, ale próbuję zaproponować podejście przyjaźniejsze i nie tak drastyczne. Bez sensu jest na dzień dobry zrażać. Niech sobie chłopak czyta i powoli dostosowuje swój sposób odżywiania, aby był coraz bardziej poprawny.

EDIT:


Chłopak powinien również wiedzieć, że SŁUCHAJĄC WASZYCH RAD i stosując się do nich na pewno osiągałby lepsze efekty niż w wariancie który ja zaproponowałem. Jednak efekty chociaż różne będą i tu i tu (do pewnego momentu oczywiście).

Zmieniony przez - jmalina w dniu 2012-02-07 19:21:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 130 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1835
jmalina - dobrze prawisz :)

Chlopak mlody, zapracowany (z tego co pisze :D ) wiec dlaczego ma nagle zmieniac cale swoje zycie tylko po to aby trzymac sie jednego wzorca w odzywianiu ;d. Moim zdaniem powienien dorzucic jeszce jakies owoce i bd good :)

Jak ma chrapke na tego gainera, kup go sobie tylko pamietaj ze wszyscy Ci tu mowia ze cudow dzieki temu nie osiagniesz wiec gdy nie bd mial tych wymarzonych 4kg po okreslonym czasie nie zwalaj winy na producenta odzywki ;).
Staraj sie zdrowo jesc i duzo czytac bo wiedza to potega a potem wdrazaj to w zycie i bd efekty na 100%. Powodzenia :)

Bierz od życia wszystko co możesz.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2453 Napisanych postów 24181 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402603
"wiec dlaczego ma nagle zmieniac cale swoje zycie tylko po to aby trzymac sie jednego wzorca w odzywianiu ;d "
ale co ma zmiana nawyków zywieniowych do zmiany całego zycia...
z tym to dowaliłes
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Skoro nie umiesz sporządzać diety, nie masz czasu jeść regularnie i nie masz ochoty się z tym męczyć to zrób jedno:

Kup sobie notesik i wagę kuchenną. Możliwe że obie rzeczy masz już w chacie :) . Zapisuj sobie codziennie co jesz i waż te produkty. Jak jesz obiad zrobiony przez mamę w domu to "oszacuj" mniej więcej ile tego mogłeś wciągnąć i co to było - mama z pewnością pomoże.

W weekend usiądź przed komputerem, otwórz tabele żywnościowe ..."
- to jest słuszna i cenna rada, wola autora tematu do ogarnięcia kwestii odżywiania jest jednak niewileka. Oczywuiście nikt nikom,u nie broni jedzenia gainbolica nawet 5 razy dziennie, choć jednak o to - że nikt tutaj nie będzie firmował nickiem takiego "błogosławieństwa"
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Białko przy redukcji

Następny temat

białko

WHEY premium