Podciaganie na drazku - efektywnosc

Witam.
Mam pytanie. Jakie konkretnie wykonywac cwiczenia aby wplynely one na ilosc podciagniec na drazku? Czy wystarczy tylko systematycznie sie podciagac a ilosc podciagniec bedzie sie zwiekszala? Chodzi mi o jak najefektywniejsze cwiczenia.
Za odpowiedzi z gory THX i Pozdr.

wieczny optymista

Podciąganie na drązku...

Jeśli nie dajesz rady, albo bardzo małoi, to polecam trening fazy negatywnej-tzn.-w górę z pomocą nóg lub partnera, a w dół-powoli i pod pełną kontrolą i napięciem mięsni.



Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

Ja na początku próbowałem codziennie jak najwięcej robiąc kilka serii, lub jeszcze wcześniej próbując cokolwiek zrobić (wtedy nie ćwiczyłem na siłowni) i na początku co tydzień mogłem wykonać ok. 2-1 podciągnięcia więcej, aż doszedłem do 10 i potem było trudniej, ale myślę że na początek to też dobra metoda.

Nie wiem czy na poczatek - ja teraz sie swobodnie podciagam 12 razy ale stalalem w miejscu i dalej jakos nie chce isc.

wieczny optymista

Witam
Na wstępie - wypełnij profil a na forum napisz teraz wzrost i wagę ( jestem ciekawy ) - a co do podciągania to sam jakiś czas temu miałem z tym przejścia bo mi było potrzebne żeby na koniec czwartej klasy liceum mieć jak najwyższą ocenę z wf

Napisz jaki masz drążek ( taki futrynowy , czy taki na siłowni ) ?
12 powtórzeń to nie jest mało - a żebyś się podciągał więcej to musisz dodać bodżców ---- podciągać się w różnych ustawieniach rąk , ćwiczyć bicepsy ćwiczeniami izolowanymi , ćwiczyć mięśnie najszersze grzbietu nie tylko podciąganiem ( zajżyj choćby do atlasu ćwiczeń )

Możesz robić tak jak Michał pisał - o ruchu negatywnym - przy czym możesz robić to czymś w rodzaju super-serii - robisz 11 czy 12 a potem cie za nogi ktos podpiera i jeszcze 2 czy 3 czy nawet więcej jak dasz radę

Ps. Ruch wykonywać trzeba zawsze do wyprostu ramion, bez bujania itp a fazy negatywnej nie robić jednym łupnięciem w dół - bo stawów szkoda - tylko płynnie i powoli

Pozdrawiam Grafik

Kobiety są jak miejsca parkingowe.................



Dobre - zajęte a wolne to dla inwalidów

No coz. Waga 90 kilo przy 178 cm wzrostu. Biceps 42 cm - na silke chodzilem ale niestety z przerwami a teraz wracam do tego. Drazek mam umocowany w futrynie. Ale tak jak panowie piszecie, zdaje mi sie ze trzeba sie skupic na miesniach najszerszych bo to one w najwiekszym stopniu maja wplyw na ilosc wykonywanych podciagniec.

wieczny optymista

To ty byq jesteś jak masz 90 kilo przy 178 wzrostu - także 12 powtórzeń to na prawdę nie jest mało - a jeśli ważysz dziewięc dych to może by zredukować wagę ... ? - wtedy byś bankowo poprawił ilość powtórzeń

Podciągaj się w szerokim chwycie - z głową za drążek , przed drążek , w wąskim chwycie - nachwytem , podchwytem - i nie rezygnuj z przynajmniej jednej formy podciągania bo wtedy może się okazać że będziesz robił mniej a nie więcej ... - możesz też na przykład ładować do plecaka 10 albo 5 kilo i się podciągać ( juz masz nowy bodziec )
Do tego jesli chodzisz na siłownię to kożystaj z wyciągów - rób przynajmniej jedno ćwiczenie na wyciągach - możesz robić superserie co także może pomóc w przełamaniu zastoju
Na masę i siłę mięśni najszerszych dobre ćwiczenie to podciąganie sztangielka w opadzie ( wskazane jest żebyś wolną ręką opierał się np o ławeczkę bo szkoda kręgosłupa ! - i pamiętaj - ważna jest technika - mięśnie najszersze trzeba dobrze zrozciągać a w górnej fazie ruchu możesz na sekundę przytrzymać ..

Do tego oczywiście ćwicz bicepsy - z resztą cały sie ćwicz - w końcu o to chodzi

Ps. Może być tak że siła urośnie ale nabierzesz także masy - a każdy kilogram do przodu to mniej powtórzeń ( smutne- ale prawdziwe )

A teraz ciekawostka - w Polsce jest taki człowiek co się podajże Jan Wyduch nazywa - on podciągnie się ponad 70 razy w szerokim chwycie - myslę że jest niedościgniony

Walcz - i zdaj relacjęz postępów ...
... i profil wypełnij

Kobiety są jak miejsca parkingowe.................



Dobre - zajęte a wolne to dla inwalidów

Dzieki za rady napewno skozystam!!! A co do wagi to takze probuje troche zrzucic - kozystam ze wskazowek Michaila ale to dopiero poczatki.

wieczny optymista