astry1 - przemiana 2012

Dzień regeneracyjny.

Woda 1,5l

Micha:

Dziś przypadkowo poczytałem trochę nt. martwego ciągu. Ja wykonywałem to ćwiczenie nie kładąc sztangi na ziemi tylko zatrzymywałem kilka cm nad ziemią i jazda w górę. Spróbowałem dziś wersji z kładzeniem na glebę. Trochę dziwnie bo jakoś wybija mnie z rytmu ale po kilku razach się przyzwyczaję. No i ciężar od razu mogłem zwiększyć z 30 do 40kg + gryf.

Nie bez powodu to cwiczenie nazywa sie "martwy ciag" ("dead lift") Wlasnie o to chodzi aby podnosic ciezar z podloza niejako martwy.

astry1

Spróbowałem dziś wersji z kładzeniem na glebę. Trochę dziwnie bo jakoś wybija mnie z rytmu ale po kilku razach się przyzwyczaję. No i ciężar od razu mogłem zwiększyć z 30 do 40kg + gryf.

no dobrze... wszystko fajnie, a jak z utrzymaniem techniki? jestes w stanie utrzymać pozycję i nie robić "kociego grzbietu"?

Staram się aby plecy były proste. W lustrze nie widzę abym robił koci grzbiet.

Waga mi dziś pokazała 65kg w obwodach też przyrasta :)

Zmieniony przez - astry1 w dniu 2012-01-26 10:45:56

pozycja jest chyba najwazniejsze w MC....
ja nie opuszczam do ziemi...
nie jestem w stanie utrzymać pozycji..... a moze to tylko kwestia średnicy krążków..... :P

Jeśli chodzi o klasyczny mc to w sumie nie ma problemu z utrzymaniem pozycji. Sprawa się komplikuje przy mc na prostych nogach. Nie wiem czy wersję z prostymi wykonuje poprawnie. Robię to tak, że opuszczając sztangę, gdy mam ją poniżej kolan to uginam trochę nogi. Gdybym nie ugiął to albo będzie koci grzbiet albo nie opuszczę do podłogi.

dobrze robisz ze uginasz nogi w kolanach - to ze nazywa sie MC na prostych nogach nie znaczy ze nogi maja byc jak slupy. Co do odkladania sztangi to albo na silowni jest podest do tego albo mozna podlozyc inne talerze pod konce sztangi zeby mozna bylo ja odlozyc.

Dzień regeneracyjny

Woda 1,2l

Micha:



Dzień treningowy "B"

Woda 1,5l + 0,5l herbaty

Micha:



Zmieniony przez - astry1 w dniu 2012-01-27 20:40:19

astry1 - patrzenie w lustro przy mc to najgorsze co możesz zrobić.