Trening:
Jeśli chodzi o podciąganie... Żenada. Podciągnąć nidyrydy, to mnie bardzo nie dziwi. Ale opuszczanie to też raczej bezwładne opadanie. Powiem szczerze, ze po 3 próbach i szarpnięciu w barku poszłam na maszynę, gdzie się robi asystowane podciąganie i zrobiłam 3 serie. Wg moich obliczeń dalam sobie 28 kg obciążenia. Zrobiłam 2 serie po 8 i jedną 6. Naprawdę ciężko...
Zmieniony przez - curara w dniu 2012-01-20 21:20:29
Zmieniony przez - curara w dniu 2012-01-20 21:21:06