Dziennik małego diabełka ;d

Wczoraj DNT

Miska( nie moge generować zrzutu):
170g jajek, 150g mleka 2%, 400g szynki wieprzowej, 20g oliwy z oliwek, 150g płatków owsianych, 800g marchwi
BWT 135/72/134
kcal 1764


_________________________________________
Dzisiaj

Trening

PUSH

Przysiad
10x35kg
8x45kg
6x50kg
4x55kg

Wspięcia na palce(jedna noga)
10x7kg
8x10kg
6x14kg
6x16kg

WL
10x30kg
8x35kg
6x40kg
4x42,5kg

Wyciskanie sprzed klatki
10x18kg
8x20kg
6x22kg
5x24kg

Francuz(jedna ręka)
12x4kg
10x6kg
6x8kg

+BRZUCH
Wznosy nóg w podporze
3x12

Unoszenie nóg bokiem
3x12

Spięcia brzucha 2s
12x5kg
12x7,5kg
12x10kg

+3 interwały na rowerku 30/30

Dzisiejszy trening zrobiłam o godzinie 13 co było bardzo głupie... Potem przez reszte dnia chodziłam śnięta i bez życia, a samo wstanie z krzesła była przeogromnym wysiłkiem.

Napoje: 3l woda, 4x zielona, 1x kawa, 1x melisa, 1x rumianek

Suple: o3, mg, wit C 1000mg
+cynamon, chili, kurkuma

Warzywa: brokuł, papryka, pomidor, kiszona kapusta i ogórek

Miska:
1.200g jajek, 50g płatków, 50g mleka, 150g marchwi
2.150g szynki wieprzowej, 60g ryżu pełnoziarnistego, 150g marchwi
Trening
3.100g banan, 10g whey
4.130g tuńczyka, 45g ryżu pełnoziarnistego
5.60g schabu pieczonego, 100g marchwi, 10g orzechów włoskich
6.100g twarogu półtłustego, 15g oliwy
BTW 145/72/161
Kcal 1854

Trening (zmieniłam liczbe powtórzeń i serie, partie priorytetowe 4 serie po 10-8-6-ile dam rade, te mniej ważne 3 serie 10-8-6)

PULL

MC
10x35kg
8x45kg
6x55kg
5x60kg

Podciąganie/opuszczanie
5x(podciąganie)
2x2,5kg(podciąganie)
6x5kg(opuszczanie)
5x7,5kg(opuszczanie)

Ściąganie drążka do klatki -> z wiosła zmieniłam, po mc miałam problem z ustaniem na nogach
10x4sztabki(kompletnie nie czułam)
8x6sztabek
6x7sztabek
6x8sztabek

Uginanie nóg
10x20kg
8x25kg
6x30kg

Modlitewnik
10x4kg
8x6kg
6x8kg

Mija kolejny tydzień a trening push/pull coraz bardziej mnie nakręca. Nie zajmuje dużo czasu, masakruje i udało mi się zwiększyć znacznie ciężary. Wydaje mi się też, że rosne

Suple: o3, mg
+cynamon, kurkuma, chili

Napoje: 4l woda, 2x kawa, 3x zielona herbata, 1x melisa, 1x rumianek

Warzywa: ogórek kiszony, kapusta kiszona, cebula, brokuły, fasolka szparagowa

Miska

No troche mnie nie było. Czas uzupełnić

31.12.2011

Trening GPP
10x inter rows
10x pompki
20x pajacyki
20x przysiad

Wszystko x10

Miska: przemilcze

____________________________
1.01.2012

DNT

Micha: 1650 kcal, 140B, 69T, 120WW + kapusta gotowana z jakimś tłustym mięsem
_______________________________

2.01.2012

Trening

PUSH

Przysiad
10x35kg
8x40kg
6x45kg
6x52kg


Wspięcia na palce, jedna noga
10x8kg
8x12kg
6x14kg
5x16kg

WL
10x25kg
8x30kg
6x35kg
1x40kg(zabrakło mocy, sztanga spadła.. auć)

Wyciskanie sprzed klatki
10x15kg
8x20kg
6x22kg
4x24kg

Francuz, jedna ręka
10x4kg
8x6kg
6x8kg

+ Brzuch
Spięcia na ławce
12x5kg
12x7,5kg
12x10kg

Unoszenie nóg bokiem
2x12
12x1,5kg

+ 2 interwały 30/30

Wrażenia: kompletny brak mocy, nie zregenerowałam się jeszcze po sylwestrze, nocne imprezy nie dla mnie

Micha: czysta, 1840kcal 137B 70T 16OWW (jakoś tak, słabo mi net wczoraj chodził, nie wrzuciłam do "po treningu")


Później dam jeszcze wypiske z dzisiaj

Miałam wczoraj problem z zalogowaniem się wieczorem.

3.01.12

Trening

PULL

MC
10x35kg
8x40kg
6x45kg
6x52,5kg

Podciąganie/opuszczanie
4x podciąganie
8x2,5kg opuszczanie
7x5kg opuszczanie
7x5kg opuszczanie

Wiosło
10x25kg
8x30kg
6x35kg
4x40kg

Unoszenie nóg
10x20kg
8x25kg
6x30kg

Modlitewnik
10x4kg
8x5,5kg
6x7kg

+ 4 interwały na rowerku 30/30

Suple: o3, mg, 1000mg wit C
+cynamon, kurkuma, chili

Napoje: 2,5l woda, 2x kawa, 1x zielona herbata, 1x mięta melisa i rumianek

Warzywa: papryka, kapusta kiszona, pieczarki(?), cebula

Miska






_________________________________

Dzisiaj DNT

Aha i w końcu miesiączka wróciła, słaba bo słaba ale wróciła

Suple: o3, mg, 1000mg wit C

Napoje: 3l woda, 2x kawa, 1x zielona herbata, 1x czarna, 1x melisa rumianek mięta

Warzywa: kapusta kiszona, ogórek kiszony, pieczarki, papryka, cebula

Micha




Zmieniony przez - Lucyferka w dniu 2012-01-04 20:52:12

5.01.12

Trening

PUSH (atak na ciężary)

Przysiad
10x40kg
8x45kg
6x52,5kg
3x58kg

Wspięcia na palce(jedna noga)
10x10kg
8x13kg
6x15kg
4x17kg

WL
10x30kg
8x35kg
6x40kg
3x45kg

Wyciskanie sprzed klatki
10x15kg
8x20kg
6x23kg
3x26kg

Francuz
10x4kg
8x6kg
4x8kg

+ brzuch

Spięcia na skośnej
12x5kg
12x7,5kg
10x10kg

Unoszenie nóg bokiem
12x0
12x1,5kg
10x2,5kg

+ 2 interwały () 30/30, mało bo ledwo co żyłam.

____________________________________________

6.01.12

PULL (atak na ciężary cd)

MC
10x45kg
8x50kg
6x55kg
5x61,5kg

Podciąganie/opuszczanie
4x podciąganie
1x2,5kg podciąganie
8x5kg opuszczanie
6x7,5kg opuszczanie

Wiosło
10x30kg
8x35kg
6x37,5kg
3x42,5kg

Uginanie nóg
10x20kg
8x25kg
6x30kg

Uginanie ramienia w podporze o kolano
10x3kg
8x5kg
4x7kg <- lewe przedramie okropnie zaczęło mnie boleć, hantel prawie wypadł, boli do tej pory
__________________________

Suple: o3, mg, 1000mg wit C
+cynamon, kurkuma, słodka papryka, chili

Napoje: 3-4l woda, 1x kawa, 1x melisa rumianek i mięta, 2x zielona herbata

Warzywa: pomidor, cebula, czosnek, kapusta kiszona, ogórek kiszony

Sobota
DNT


________________
Niedziela
GPP
15x invert rows
15x pompki
20x sit ups
20x przysiad

Wszystko 8x
+ 5 interwałów 30/30

Miska -> tragedia jak było 1200kcal to będzie dobrze. Rodzice zaczęli mnie dobijać odnośnie moich treningów, diety, że to mnie zabije, zrąbie sobie nerki, nie wyrosne, wyglądam jak NRD-owska pływaczka itp itd, także jakoś odechciało mi się jeść...

________________________________

Dzisiaj

Trening

PUSH(lekki trening i lekka modyfikacja)

Przysiad
10x35kg
8x40kg
6x45kg
6x50kg

Wspięcia na palce jedna noga
10x10kg
8x12kg
6x14kg
6x16kg

Wyciskanie skos
10x25kg
8x30kg
6x35kg
5x40kg

Wyciskanie sprzed klatki
10x15kg
8x20kg
6x23kg

Dipsy w podporze
10x
10x2,5kg
10x5kg

Brzuch
Spięcia na skośnej 2-3s
12x5kg
12x7,5kg
10x10kg

Unoszenie nóg bokiem
3x12

+ 4 interwały 30/30.


+żałosny wf w szkole

_____
suple: o3, mg, wit c
+cynamon, kurkuma, chili

woda: woda z 4l, 2x melisa, 1x mięta, 1x zielona herbata, 2x kawa

Warzywa: ogórek kiszony, kapusta kiszona, papryka, pomidor

Jodło










Filmy może uda mi się skręcić na feriach tj po pierwszym lutym, wtedy może uda mi się zaciągnąć na publiczną siłke kogoś znajomego z kamerką


Zmieniony przez - Lucyferka w dniu 2012-01-09 22:23:45

Lucyferka

Rodzice zaczęli mnie dobijać odnośnie moich treningów, diety, że to mnie zabije, zrąbie sobie nerki, nie wyrosne, wyglądam jak NRD-owska pływaczka itp itd, także jakoś odechciało mi się jeść...

czasem aż szkoda tłumaczyć, moi rodzice sa akurat pod tym wzgledem pro, moj tatko maratony biega, a mama kiedys tez cos probowała

Jak następnym razem będą coś mówić, możesz powiedzieć, że wszelkie badania naukowe mówią przeciwnie.
Ja mam ten plus, że studiuję medycynę, więc zawsze mogę powiedzieć:"nie znasz się, nas uczą inaczej".

nie przejmuj się może jakoś spróbuj im wytłumaczyć używając logicznych argumentów, że to właśnie dla twojego zdrowia, a nie na odwrót.

Moi po medycynie niestety... Nic a nic do nich nie przemawia. Głównie to się tatuś rzuca, kto wie może jakiś kompleks się odezwał

ojjjj to mnie w takim razie dziwi to - przecież na dukanie nie jesteś i superzdrowo się odzywiasz. powiedz, że przynajmniej tętnice Ci sie nie zapchają przez to że przetworzonych rzeczy nie jesz, dużo warzyw - toż to samo zdrowie! no bo wiadomo - przesadzac nie można w żadną stronę, ale przeciez masz kalorii odpowiednia ilość, łykasz witaminy, wręcz powinni wszyscy w Twoim wieku brać z Ciebie przykład.
Z ciekawości - jakie specki mają Twoi rodzice?

Rodzicielka po farmacji a tatuś stomatolog.
Wg nich jem za dużo, nie powiedziałabym, że 1800kcal to jakaś olbrzymia ilość. Ale niestety czyste żarcie nie jest nie wiadomo jak wysokokaloryczne.
To jest takie przygadał kocioł garnkowi, tato ma nadwage ale to mu nie przeszkadza pouczać mnie jak mam jeść .