redukcja problem z spadkiem wagi

tak wiem i staram się pod niego rozkładać jedzenie.Chleb tak jest pszenny ,ale staram się zmieniać na razowy :) ok,ale z pewnością 2 razy mogę mieć w szkole słonecznik?

Powiedz mi czy czytałaś artykuły o żywieniu na tym forum?
Nie jemy chleba z białej mąki, jeśli już to pieczemy własny na zakwasie i wtedy masz pewność, co w nim jest i to że jest zdrowy.
Co to za problem zamiast słonecznika zjeść inne orzechy?

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-09 15:46:37

no tak,ale dziś był pierwszy dzień co zjadłam jasny.Staram się jeść ciemny.Wiem o tym czytałam.Jeśli będę mieć czas sama upiekę :) A coś jeszcze do wymiany?

Poza tym chlebem i słonecznikiem i wciąż nie takim rozkładem jak trzeba to jest ok.....

Bijesz rekordy ogarniania miski.....

dobra znów będę zaśmiecać ,ale czemu nie taki rozkład? jeżeli chodzi o ułożenie żywności to rosół był do obiadu i twaróg do śniadania nie dało rady zmienić.Dziewczyny wiem ,że to już przekroczenie granicy,ale strasznie mi zależy,żeby schudnąć.Już mam dosyć tego wielkiego brzucha i to ,że jestem największa.

Właśnie odnośnie ułożenia żywności to dawaj tez w wypisce z podziałem na posiłki jak możesz (ja sobie wklepuję całościowo, bo robię żarło w pudła na cąły dzień i dzielę na porcje tylko, poz atym ja już wiem jak mam komponowac posiłki, a ty się uczysz więc lepiej by było jakbysmy widziały co kiedy jadłaś

No brakuje Ci 12 g ww, brakuje białka....ale dobra no już i tak jest o niebo lepiej niż na początku

Dobra rozumiem będę dzielić na posiłki a co do węgli to z pewnością się wyrówna,bo nie jestem do 1 grama określić ile czegoś była,ale to nie problem uzupełnić:) tak wiem,że najgorzej jest z białkiem 4 jaja to jak dla mnie za dużo czuję się dobrze po takiej ilości.Staram się jeść śledzie,ale też w nie za dużych ilościach i co białka nie mam pomysłów skąd go czerpać w jak najtańszy sposób,wiem są dzienniki jak mam czas czytam je.Ale mama nadzieję,że 12g nie psuje całej diety?

Nie no tragedii to nie robi...

Białko......indyk, wieprzowina, fasola, groch, soczewica, no od groma źródeł jest....

Serio mam wrażenie, że nic nei czytasz....i jeśli ty nie masz czasu na zapoznawanie się z dietą to dlaczego my mamy mieć czas by Ci wkólko podpowiadać w tak prostych kwestiach które poruszane są w każdym dzienniki (jeśli pytasz, ale widać, że się starasz to i pomagać się chce)

Ok.będę starała się używać tych produktów co podałaś. Czytam czytam;)

hej niw wrzucam dzis jadłospisu,bo było w nim za mało białka i nie chce was stresować :p dziś ważyłam się rano i wynika ,że przytyłam jest zrezygnowana nie wiem czy to powód niedociągnięć z mojej strony?