Trening po redukcji

Nowy jadłospis do poprawki:

sniadanie
omlet z 2 jaj z warzywami i migdałami 330 kcal
B 19
W 7
T 26

II śniadanie:
Bułka pełnoziarnista z twarożkiem z rzodkiewka + pomidor 215 kcal
B 16
W 23
T 4

lunch:
Sałatka z jarzyn z jabłkiem w jogurcie naturalnym 150 g. 120 kcal
B 1
W 12
T 7

Obiad:
Mintaj pieczony z cytryna 150 g.
Gasza gryczana 50g. z papryką 400 kcal

B 22
W 37
T 4

Podwieczorek:
Pierś z kurczaka (125 g.) z ananasem i warzywami 240 kcal
B 14
W 22
T 7

Kolacja:
Pęczek brokuł w własnoręcznie robionym sosie (lekko podsmażone pieczarki zalane jogurtem w przyprawach) 170 kcal
B 17
W 13
T 7

kcal 1475
T 55
B 89
W 114

Witaj, g@si

Wpadną tu pewnie jeszcze bardziej doświadczone osoby, ale to, co rzuca się na pierwszy rzut oka to za mała ilość... w zasadzie wszystkiego. Nie znalazłam wyznaczonego dla Ciebie rozkładu kcal, ale niecałe 1500 to zdecydowanie za mało. Musisz dodać więcej białka, tak żeby było go 120g i może zdrowych tłuszczy. Zaloguj się na potreningu.pl na login i hasło z forum i wtedy moderatorzy dostaną czytelną wypiskę

No i czytałaś artykuł o komponowaniu jadła? Masz straszne ilości nabiału, zresztą już wcześniej dziewczyny Ci o tym pisały. 1 porcja dziennie, 150g max. "Lunch" jest bez białka, kolacja też bo jogurt na pewno nie zapewnił Ci go aż tyle. Kupna bułka...

Najpierw przeczytaj artykuły i ułóż jedzenie wg zaleceń.

Aah, zresztą dziewczyny Ci już to pisały. Nie będą się powtarzać. Działaj!

Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-12-21 22:12:56

Tak jak mowilam dodaje zdjecia nog, bez napiecia oraz po lekkim napieciu miesni. Oraz jeszcze 1 zdjecie sylwetki z innym swiatlem.

Na prawym kolanie jak mowilam mam maly defekt w postaci blizny oraz "myszki" ale to juz nie moja wina

Kobieto

Te zdjęcia nadają się do mało czego. Nie dość, że z bliska, to jeszcze robione z góry. Dlaczego nie użyjesz samowyzwalacza albo najprościej nie poprosisz kogoś o cyknięcie? Jedno zdjęcie tyłem również powinno być, bo tutaj ważne jest, jak wygląda ścięgno Achillesa. Czy napniesz nogi, czy nie, nie ma to żadnego znaczenia

Strasznie zalezalo mi na brzuchu, przede wszystkim na brzuchu bo jest w strasznym stanie. Wiem, że nogi da się ładnie wyćwiczyć. Ale brzuch tak jak powiedzial mi lekarz "jest to uwarunkowane genetycznie, z płaskim trzeba sie urodzić" że nie da sie pozbyc tak zwanej oponki. Byłam przygotowana na CONAJMNIEJ poł roku ciężkiej pracy i mimo że nadal będę ćwiczyć już nie widzę nadziei dla tego brzucha

Doktorek pyerdoli. Płaski brzuch = silne mięśnie + mało tłuszczu + brak wzdęć + dobra postawa. Rozejrzyj się po naszym dziale, praktycznie wszystkie laski, które odchudziłyśmy maja płaskie brzuchy.
Nie łudź się, że to osiągniesz bez treningu CAŁEGO ciała i odpowiedniej diety.

IMO, nie wiem, dlaczego się tak uczepiłaś tego brzucha? Ja na Twoim miejscu bardziej martwiłabym się nogami, bo te masz... Bez urazy... Ale zaniedbane i brzydkie. Nie wspominając o tyłku

Więc będę trenować całe ciało ale się na tym kompletnie nie znam na brzuszkach i przysiadach poprzestając a siłownia kojarzy mi się ze sztangą i ew. rowerkiem. Wszystkie serie o których wyhczytałam na tym forum oraz treningi typu HIIT kompletnie nic mi nie mówią. Mogę ćwiczyć wszystko co znajdę ale znam się na tym za mało żeby wiedzieć ile razy w tyg. po ile minut/godzin co ćwiczyć i najlepiej jak się odżywiać. Wczoraj korzystając z linków do ktorych mnie odesłałyście przez 3 godziny układałam jadłospis i jak widać nie wychodzi mi to. Nie umiem sobie sama z tym poradzić a naprawdę jestem bardzo zmobilizowana. Noszę spodnie jak stara babcia i majtki do pępka bo wstydze sie swojego brzucha.

Laska, wiesz, że masz co poprawiać i jak się za to weźmiesz, to efekty przyjdą. I tak jak pisała Marta, trza się wziąć za tyłek i nogi, a brzuch Ci się zrobi przy okazji, bez tysiąca brzuszków i hulahopów.

Będziesz chodziła na siłownię? Dostaniesz tu trening i wskazówki.
Z dietą również pomożemy, ale to Ty musisz zapyerdalać, bo samo się nie zrobi.
Ty decydujesz.



Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-12-22 11:00:09

Ano, bąbel, jesteś młoda, więc luz, wszystko da się zrobić Ja jestem niższa od Ciebie o 5cm, ważę 7kg więcej, a mimo to, mam mniej tłuszczu. Wiosek: musisz dorobić mięśni przy jednoczesnym spalaniu tłuszczu
Ruda się Tobą zajmie, więc się jej słuchaj, a na pewno na tym skorzystasz

Tak, będę robić wszystko co trzeba i napewno będę oto dbać. Byłabym baaardzo wdzięczna za trening i pomoc przy ułożeniu diety. Spytam orientacyjnie na ile czasu mam sie przygotowac zanim zobacze efekty. Myślicie że 40 tygodni wystarczy na jakiś efekt pierwszy? W sensie do wakacji