Przysiad leży,mc w stosunku do wagi nie najgorzej,aczkolwiek powinno być dużo więcej niż w wycisku.Nad tym wypadałoby popracować.
Zrób przerwę,"zresetuj się",i proponuję wdrożyć w życie plan 3 dniowy,push/pull/legs.Same podstawy,plus ćwiczenia uzupełniające.
To będzie lekka periodyzacja,żebyś nauczył się wykorzystywać plany w 100%.
Zacznij od zaniżonych ciężarów,by progresować z tygodnia na tydzień,a nie spalić się na starcie.
Push:
1.Wyciskanie na poziomie 5*8
2.Military press 5*8
3.Wyciskanie hantli na skosie 4*10
4.Wznos boczny stojąc 4*10
5.Pompki na poręczach w wersji na triceps 4*8
6.Wyc. francuskie na ujemnym skosie 4*10
Pull:
1.Martwy ciąg 5*8
2.Podciąganie na drążku z obc. 4*6
3.Wiosłowanie 4*10
4.Uginanie z prostym gryfem 4*8
5.Modlitewnik 4*10
6.Szrugsy z hantlami 4*10
Legs:
Czwórki:
1.Przysiad tylny 5*8p
2.Przysiad przedni-nogi wąsko 5*10p
Hamstringi:
1.Żuraw na ziemi 5*8
2.Uginanie-stopy prosto 4*10
Łydki:
1.Wspięcia stojąc 4*30
2.Wspięcia siedząc 4*30
To jest 1 faza-dł. 4-6 tyg. Później w każdym głównym lifcie przejdź na zakres 6p,uzupełniające po 8.
Po tych 2 fazach można wprowadzić w planie lekkie zmiany-oczywiście główne lifty zostawiasz,w zakresie niższym,np. 5 rep.To już możesz się odezwać w tym temacie.
Oczywiście wszędzie progresja obciążenia.
Ufff,stawiasz piwo
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2011-12-20 19:25:42
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.