Walka wręcz z psem - ale dla fachowców!

Nie, ale słyszałem o reakcjach różnych psów na takie gazy.

gdybyś dostał chociaż raz gazem nie gadał bys o reakcjach psów

Wolałbym dostać gazem niż kopnięciem w głowę, jak w piłkę, z całej siły.

uparty

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-14 17:17:19

Puar: jakbyś dostał gazem to byś pół godziny wył i smarkał na chodniku nie mogąc otworzyć oczu:) Myślę że kop w głowę bardziej humanitarny ;)

Po sokker kiku mógłbym już nie otworzyć wcale

mówisz lepiej byc jak chuck noris niż jak panienka z gazem

Puar,widzę ze i tak wiesz swoje.
Powodzenia życzę i za wczasu ubezpiecz się gdzieś zeby Cie póxniej mogli do szpitala przyjąć

Przecież jest wiele opinii mówiących że na przykład pit bulla taki gaz tylko jeszcze bardziej rozsierdził. Zresztą jak mamy ten gaz to co nam szkodzi użyć kopnięcia przeciwko biegnącemu na nas psu?

Skopanie psa - zayebałbym oprawcę, bo jakby pies dał się skopać, to znak że nie atakował i nie miał zamiaru.

Ja nie raz po zabawie w bójkę (nie bije ani kopie psa, nie robię mu krzywdy żadnej) z moim 50-kilowym czteronożnym przyjacielem to serio mam dość - a jak takie coś wjedzie na kvrwie, to człowiek nie ma szans:-]

Tylko żeby nie wyszło że jestem jakimś zwyrolem i psycholem

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-12-14 22:05:55