...
Napisał(a)
mat3378 ty burak jesteś i masz burackie podejście do sprawy że pies na łańcuch i ***.To ludzie udomowili psy i jak już mają wziąć za to odpowiedzialność to w jakiś normalny sposób.Psy atakują przez to że właściciele na******lają je ucząc ich agresji.Trzymają tylko na łańcuchach a potem *** po latach spuszczają z łańcucha albo jak się chcą pozbyć.I taki agresywny szfendek może zaatakować. A psy pupilki zazwyczaj są spokojne.Brejdak cioteczny ma 2 amstaffy i są takie spokojne i potulne jak chomiki.
...
Napisał(a)
Panowie-nie rzucajcie epitetami w swoją stronę.Trochę inaczej można wyrazić własne zdanie.
Kolega miał traumatyczne wydarzenie w dzieciństwie i ma przez to mocno wypaczony obraz jak postępować z psami.Tylko mi nie odpowiada to co pisze,że jak jest zysk ze zwierzęcia,to trzeba je szanować,a jak nie ma zysku to...
Kolega miał traumatyczne wydarzenie w dzieciństwie i ma przez to mocno wypaczony obraz jak postępować z psami.Tylko mi nie odpowiada to co pisze,że jak jest zysk ze zwierzęcia,to trzeba je szanować,a jak nie ma zysku to...
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Queblo, Ty rasisto
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
ciekawy temat.
Samemu często zdarza mi się mieć kontakt z agresywnymi psami, nie są to oczywiście wyżyłowane pitbulle, ale biegając wieczorkiem gdzieś lasem nie trudno jest spotkać psa, którego właściciel uznał za stosowne wypuścić "niech sobie pobiega"
Każdy pies jest inny, często widząc naprawdę wielkie bydle okazuje się że pies jest całkowicie spokojny, kiedyś natomiast nie zwróciłem uwagi na małego powiedziałbym pieska do czasu jak mi się w łydkę w gryzł ni z tego ni z owego.
Psy pasterskie to inna sprawa, z jednej strony stosunkowo dobrze wytresowane, zazwyczaj spokojne, z drugiej zaś niesamowicie silne, wytrzymałe i co najgorsze myślące.
Chętnie poczytam o zachowaniu wobec agresywnych psów bo wiem że ugryzienie to nic przyjemnego, zwłaszcza jeśli wiąże się z niepewnością co do zaszczepienia psa.
Samemu często zdarza mi się mieć kontakt z agresywnymi psami, nie są to oczywiście wyżyłowane pitbulle, ale biegając wieczorkiem gdzieś lasem nie trudno jest spotkać psa, którego właściciel uznał za stosowne wypuścić "niech sobie pobiega"
Każdy pies jest inny, często widząc naprawdę wielkie bydle okazuje się że pies jest całkowicie spokojny, kiedyś natomiast nie zwróciłem uwagi na małego powiedziałbym pieska do czasu jak mi się w łydkę w gryzł ni z tego ni z owego.
Psy pasterskie to inna sprawa, z jednej strony stosunkowo dobrze wytresowane, zazwyczaj spokojne, z drugiej zaś niesamowicie silne, wytrzymałe i co najgorsze myślące.
Chętnie poczytam o zachowaniu wobec agresywnych psów bo wiem że ugryzienie to nic przyjemnego, zwłaszcza jeśli wiąże się z niepewnością co do zaszczepienia psa.
Umysł chłodny jak łysy mamut
...
Napisał(a)
Co to w ogóle za pomysł żeby dla zabawy znęcać się nad zwierzęciem? Powiem wam kto tak robi. Różne ścierwa, bo jak się dla zabawy robi krzywdę zwierzęciu to już się przestaje być człowkiem. Takim ludziom życzę bolesnej śmierci i z chęcią sam bym takich katował, bez wyrzutów sumienia.
Zwierzęta są bardziej ludzkie od ludzi. Nie są przynajmniej okrutne...
mat3378 Nie wiem kto cię wychowywał i nie chcę wiedzieć, ale jak myślisz, że psy to takie maszyny do na przykład strzeżenia domu to powinieneś na jakąś terapię pójść.
Zmieniony przez - NobbyNobbs w dniu 2011-05-01 18:51:08
Zmieniony przez - NobbyNobbs w dniu 2011-05-01 18:53:07
Zmieniony przez - NobbyNobbs w dniu 2011-05-01 18:57:43
Zwierzęta są bardziej ludzkie od ludzi. Nie są przynajmniej okrutne...
mat3378 Nie wiem kto cię wychowywał i nie chcę wiedzieć, ale jak myślisz, że psy to takie maszyny do na przykład strzeżenia domu to powinieneś na jakąś terapię pójść.
Zmieniony przez - NobbyNobbs w dniu 2011-05-01 18:51:08
Zmieniony przez - NobbyNobbs w dniu 2011-05-01 18:53:07
Zmieniony przez - NobbyNobbs w dniu 2011-05-01 18:57:43
...
Napisał(a)
Nie mpożna na podstawie zachowania jednego psa uogólniać wszystkich psów,podobnie z ludźmi.Jak jeden jest s****ysynem,bo coś złego zrobił,to nie znaczy,ze wszyscy ludzie są źli.
Co do walki wręcz z pasami,jak sugeruje tytuł posta,to bym się nie odważył,bo walka wręcz sugeruje puste ręce.Ale dobry gaz w ręce pomaga,co jakieś dwa tygodnie temu testowałem na milutkim amstafiku...Myślałem,że zaraz wyskoczy przez płot przy domu,który sprawdzaliśmy podczas wezwania.Siadł na dupie momentalnie.Aż mi go szkoda przez chwilę było,ale jak pomyślałem coby zrobił ze mną gdyby udało mu się przeskoczyć,to już mniej go żałowałem
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2011-05-01 21:32:10
Co do walki wręcz z pasami,jak sugeruje tytuł posta,to bym się nie odważył,bo walka wręcz sugeruje puste ręce.Ale dobry gaz w ręce pomaga,co jakieś dwa tygodnie temu testowałem na milutkim amstafiku...Myślałem,że zaraz wyskoczy przez płot przy domu,który sprawdzaliśmy podczas wezwania.Siadł na dupie momentalnie.Aż mi go szkoda przez chwilę było,ale jak pomyślałem coby zrobił ze mną gdyby udało mu się przeskoczyć,to już mniej go żałowałem
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2011-05-01 21:32:10
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
Jak pies rzuci się na nas z zamiarem zagryzienio-obalena, to w gilotynę go
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Poprzedni temat
kiedy można
Następny temat
czy to mieliście - tragedia
Polecane artykuły