Aeroby na tej samej sesji co siłowy

Wilku28

Jak ktoś ma 3 dni przeznaczone na trening to jego sprawa i ja mu wierze, że ma inne obowiązki. Praca, studia ok ale czy to jest dużo obowiązków? nie sądzę... dodaj do tego dzieci, żonę, chorych rodziców i opiekę na nimi i różne takie. Nie każdy ma 20 lat i tylko naukę i prace na głowie .. a jak ktoś znajdzie wolny czas to woli sobie odpocząć a nie lecieć na trening... wy tak robicie, ok wasza sprawa, ale założyciel tematu prosi o rade na trzy dni więc.... ja go nie będę moralizował... Oczywiście piszę to wszystko o podejściu "hobbistycznym" do treningu dlatego pozwoliłem sobie na uogólnienie, a po wypowiedziach autora tematu wydaje mi się, że o takim mowa. Zapewniam, że w 3 dni jego cele są do zrealizowania.

Dzięki ci za zrozumienie, jest dokładnie tak jak napisałeś. Czasu mam mało bo mam żonę, 2 dzieci, pracę a dodatkowo uczę się bardzo trudnego języka i w tej chwili nie mam jak dołożyć 1-2 treningów. Jeśli ktoś myśli, że całe życie można trenować ile się chce, to jeśli nie jest bogaty to jest w błędzie. Kiedyś na treningi poświęcałem nawet 6-7dni (5siłownia i aeroby i 2 dni basen, rower itd) ale dziś to co innego. Wiem, że efekty nie są takie jak przy "najwłaściwszym" rozłożeniu, ale niestety nie mogę, a że też do tej pory robiłem tak jak wy, to nie przejmowałem się tym jak to zrobić w 3 dni, dlatego zapytałem i temat uważam za rozwiązany, więc dziękuję za pomoc i za słowa krytyki. Na razie polecę 3x siłka i aeroby 15-20minut po siłowym.

Wystarczyło na wstępie zaznaczyć taka sytuację, pozwoliłoby to uniknąć nieporozumień i kilku zbędnych akapitów.

Znając sceptyków i tak by napisali, że to tylko wymówki i jak zechcę to czas znajdę. Wiem, bo przez 4lata byłem moderatorem na pewnym forum. Zresztą nie lubię się tłumaczyć, a podstawą na forum jest odpowiedź na zadany temat a nie narzucanie komuś najlepszego podejścia do sprawy.

po kazdym laduj aero
po treningu silowym wypij carbo lub vitargo w celu uzupelnienia glikogenu a po aero bcaa

Z tym carbo to nie wiem czy to dobry pomysł przed aero. Myślałem raczej żeby po siłowym wziąść BCAA/EAA a po aero Carbo + BCAA + EAA a za 20-30minut Izolat. No chyba, że większa ilość argumentów mnie przekona, żeby jednak Carbo wypić zaraz po siłowym (50g) a zaraz po tym na bieżnie (spacer 5-7km/h na pochyleniu 5-15%, 60-70% intensywności)

Wg mnie węgle po całym treningu (siłowy + aero) a pomiędzy bcaa/eaa.

Ogólnie nawiązując do dyskusji - Bo to jest dominujące na forum podejście ortodoksyjne - wszystko ma być na 100% i dopięte na ostatni guzik (w każdym dziale, nie tylko w Treningu), a celem ma być sylwetka kulturysty... I pchają wszyscy każdemu te same teorie, uszczęśliwiając na siłę! A jak typ mówi, że nie ma czasu, to gada głupoty, bo przecież "się da!"...

A wystarczyłoby przyjąć, że wszystko jest kwestią priorytetów, i każdy ma prawo do własnych wyborów. I wtedy można by po prostu odpowiadać na zadane pytanie, w ramach założeń zarysowanych przez pytającego, oczywiście zaznaczając, że można by to jednak inaczej, a wtedy efektywniej, oczywiście korygując merytoryczne błędy w tych założeniach.

A tak tylko jeden z drugim się zniechęci...

moze tez tak byc jak napisales ale tracisz podwujnie bcaa,a po co?
tak jak ci napisalem w zupelnosci wystarcza czyli carbo po silowce bcaa po aero(Piotrek Gluchowski taki ma patent osobiscie mi to powiedzial;))
ale rob jak uwazasz, a do 30 min pozniej to normalny posilek,nie tylko sam izolat bo w przeciwnym razie pojdzie na energie a nie jako budulec

Ogólnie nawiązując do dyskusji - Bo to jest dominujące na forum podejście ortodoksyjne - wszystko ma być na 100% i dopięte na ostatni guzik (w każdym dziale, nie tylko w Treningu), a celem ma być sylwetka kulturysty... I pchają wszyscy każdemu te same teorie, uszczęśliwiając na siłę! A jak typ mówi, że nie ma czasu, to gada głupoty, bo przecież "się da!"...

święte słowa. jak ktoś chce/może trenować 3x, to ŹLE! bo siłownia jest nr 1 zawsze. przecież każdy kto pierwszy raz przekracza próg siłowni od razu ma w głowie debiuty, potem MP, ME, MŚ, zawodowstwo i co najmniej arnold classic. w innym temacie chłopak chciał redukować, to był za chudy na to i wybijano mu z głowy, że to bez sensu i musi koniecznie masować. tak działają wróżki w EZO-TV - zawsze wiedzą lepiej od autora

wracając do meritum - po siłowym węgle + aminy, potem aeroby i później posiłek na spokojnie.

Dokładnie, do tego w suplach okaże się, że witaminy łyka 2h za późno, a w odżywianiu dowie się o mięsie, które powinien sprowadzać z ekologicznej farmy..!

i żeby nie było, że spam - osobiście stosuję aero (40min) wymiennie z interwałami (20min) po treningach siłowych (w cyklach z nogami solo (kiedy nogi same, więc ostro), po nogach oczywiście nic), przed i po bcaa, po siłowym węgle.

Pozdro