TRENING KETTLEBELL

Jak dla mnie to: wyciskasz kettla (czy jakkolwiek - byleby był nad głową); schodzisz do leżenia; odkładasz kettla; chwytasz go drugą ręką; wstajesz...

Tylko, że ze 2x trzeba by zrobić (parzystą liczbę), bo byłoby tak, że z jedną ręką wstajesz..
Albo zmieniać rękę co serie.

Ale.. tam jest 1/2 GET UP, a nie 1/2 TGU!

Get up - może chodzić o ruch - od leżenia do siadu (z kettlem nad głową) - jakby brzuszki..
Czasem jest to nazywane 1/2 TGU..

Przyznam, że skomplikowali. Zaloguj się na DD i zapytaj :)

Maj inglisz is soł łik, dlatego pytam tutaj
A masz może jakiś filmik z prezentacją dokładnej techniki tego Get Up ?
I co myślisz o samym planie ? Może jakiś inny polecałbyś na początek ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-10 14:59:43

Chciałem edytować, ale nie wyszło..

---------------

Plan jak plan. Ja najpierw robię grind (wyciskania, przysiady itp), a później dynamiczne (rwania, wymachy).
Więc kolejność dałbym odwrotną :)

Co na początek. Baw się i oswajaj z ruchem. Rób co Ci przyjdzie do głowy (co podpatrzysz na YT) - byle nie za ciężko..
Jak ogarniesz ruchy, to pomyśl nad jakimś planem..

Dziękuję, soga daję duchowego bo normalny dawno wbity

Rób TGU z 36 kg jak ta pani:



:)

Ja jeszcze z 24kg nie odważyłem się spróbować..

Dobra jest!!





Szacunek :)

Zmieniony przez - panteon w dniu 2011-12-10 15:12:17

Mógłby z tego wyjść wypadek

Edit:
"Dobra" to zbyt skromne słowo

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-10 15:13:37

Ja tę panią już kiedyś widziałem! Nawet miałem filmik w dzienniku.




100reps bez przerw? :) w 3:45?

Proszę.. Złapała trochę mięśnia..

http://www.youtube.com/user/jsansalone3/search?query=neghar




ładnie. Ja wyciskam to 2x prawą a lewą 10cm :)
Dlatego 24 służy mi do wymachów, ale spokojnie..

Kto pierwszy prześcignie Neghar ??

Siema

Trochę sobie pochorowałem na ciężką k***ę grypę i znowu wracam do treningów. Dziś z rana krótka rozgrzewka 8kg a potem drabinka czasowa
30, 60, 90 i 120 sek, tym razem już pojechałem powoli z tym długim cyklem i było lepiej, to znaczy spokojnie przez cały czas trwania ćwiczenia wyciskałem, kończąc lewą i prawą ręką 120sek wyciskając 16 razy

Poszło tak

30sek ( 6 L+P)
60sek (10 L+P)
90sek (13 L+P)
120sek (16 L+P)

po drabince jeszcze 2 serie kompleksu sztangietkowego ale bez JERK'ów bo wystarczająco ich zrobiłem podczas drabinki czasowej.

Jedna myśl która mi się nasuwa po tym treningu to technika. O wiele łatwiej się się robi JERK przy odpowiedniej pracy nóg i wybiciu z łydek, przy SWINGU trzeba rozluźnić triceps (czyli nie spinać całej ręki tylko przedramię), no i przy samym wyciśnięciu więcej kontroli bo raz coś mi strzeliło w ramieniu( muszę je trzymać ciaśniej przy ciele) a potem zrobiłem bolący przeprost w łokciu. Następny trening w piatek

POZDRO

Fajnie że ćwiczysz :)

JERK - to właśnie nogi mają pracować!! Podrzut + wejście pod kettla z wyprostowaną ręką.

WYCISKANIE - "ramię w kieszonce" - często u Tsatsouline'a o tym mówią/piszą..

Zdrowia!

Hehe, teraz już będę wiedział z tą kieszonką , a JERK robiłem z pracą nóg ale wczoraj jakby załapałem ten ruch dokładny moment wybicia, no i przede wszystkim wybicia ze stóp, wiele to daje.

Panteon czy myślisz żeby szybciej przejść do następnego ciężaru KB ( tak żeby prześcignąć Neghar ;>)było by dobrym pomysłem np co drugi trening (Długi cykl lub sam JERK)wykonywać ze sztangietką dopakowaną o np 2 4 albo 6 kg więcej, słyszałeś o takim mieszanym treningu? Coś takiego chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu,

POZDRO! no i "'Kto pierwszy prześcignie Neghar"