SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Grisham - cykl na Storm + Shock Therapy

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5133

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 250
@Venc1Lq - tam zaraz ogromne, dziś namierzyłem 41 i 40,5 (+1cm przez listopad) Ale fakt, w stosunku do reszty na pewno niezbyt proporcjonalne. Dzięki za wpis, chociaż przez Ciebie straciłem sporo tekstu w edycji posta i trzeba skrobać jeszcze raz

Poszło 110 na płaskiej. Cieszy, zwłaszcza że poprzedni maks to 100 zrobione jakoś na początku września. Wydaje mi się, że całkiem fajny progres jak na "na sucho"

To w zasadzie jedyny maks jaki mam zmierzony, reszta ciężarów do których będę się odnosił po cyklu:

francuskie sztangą - 35kg na serie
biceps sztangą - 10x30, 8x35, 8x40, 6x45 (neg) - to z dzisiaj
wyciskanie na barki bodajże 52kg ostatnia seria szła - 8 powt.

Jeszcze jutro trening nóg (wcześniej niż zwykle) i startuję ze Stormem i Shockiem (ten drugi dopiero w pon przed treningiem). Ciekaw jestem rezultatów, zwłaszcza że i aktualny progres bardzo mi się podoba.

I obiecane zdjęcie:

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Wystarczyło kliknąć wstesz i to co pisałeś miałbyś normalnie w okienku. Tylko kopiuj>wklej i tyle.

A ile w przysiadzie? Bo nóg nie pokazujesz zbytnio.

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 250
Właśnie kliknąłem, ale nie stało się to co powinno (FireFox).

Wstyd przyznać, ale zbieram się do robienia przysiadów i nie mogę się zebrać. Nogi podobnie jak i ręce mam konkretne (gen do kończyn? ) Więc staram się je ćwiczyć w miarę lekko, żeby nie rosły jak szalone bo majać te pare kilo fatu więcej już był problem z jeansami (zdaję sobie sprawę, że przysiady robi się nie tylko po to, żeby nogi rosły).

Łydka 43 cm
Udo 62 cm
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Żadne wytłumaczenie, mam 63 w udzie i nie ma problemu ze znajdowaniem spodni, chyba że się srasz jak parę osób tutaj o te rurki.
A w ogóle, co to za problem z tymi jeansami? Jakoś o biceps się nie martwisz, że będzie za duży i Ci będzie opinał bluzkę... A same przysiady nie sprawią w parę chwil, że będziesz miał nogi jak byk. Więc spokojnie.

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 119
Tja...nie liczysz kalorii ;) Póki ja się nie odezwę ;)

Dobrze, że założyłeś dziennik. Z racji faktu, że ćwiczymy razem, to uwagi będę implementował również w swoim treningu diecie ;)

Co do śniadanka to kanapeczki nie są takie złe na śniadanie, jak białko poszło z rana. Są ww złożone więc lajt. A niejaki dr Kaczka powiedział, że tłuszcze z rana i wokół treningów nie za bardzo, bo spowalniają wchłanianie węglowodanów ;) A ileż można tego kuraka jeść:D

I nie denerwuj mnie z tymi 110kg....byłem w tyle a teraz to już w ogóle.
Może jak zaczniemy przysiady to coś przykozaczę;P

Powodzonka....dla nas w sumie ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Tyle, że ten Pan ma kontrakt z Olimpem i musi mówić, że z rana potrzebujesz odżywki węglowodanowej i białkowej, bo będzie KATABOLIZM.
Albo będzie promował izolat, bo wchłania się (o 3%) szybciej od koncentratu (a kosztuje 2x więcej).
Błonnik też jest zły, bo pokarm wolniej opuszcza żołądek, dlatego najlepiej po treningu jeść wyłącznie proch. (Ale że wchłanianie odbywa się w jelitach, i że błonnik przyśpiesza przechodzenie pokarmu przez jelita już się nie wspomina)

Nie wiem do czego komukolwiek potrzebny jest wyrzut insuliny z rana.
Przytoczę dwa fragmenty z artykułu Solarosa:

https://www.sfd.pl/Intermittent_fasting_IF_okresowy_post__konieczność_jedzenia_co_2_3h-t749241.html:

"po spozyciu pizzy (600kcal) posilek nadal byl trawiony po uplywie 5h (~60% zos!
A uczestnicy spozywali posilek na pusty zoładek - a co jesli zjemy pizze,pozniej,jajka,poznije jakiegos kurczaczka z ryzem i zapijemy oliwa - ile sie będzie to wszystko trawiło?
Nie ma dokladnych badan - ale od spozycia ostatniego (n-tego posilku) do calkowitego strawienia smiało mozna napisać że minie ~10h jesli nie wiecej!

Dalej cięzko?
https://www.sfd.pl/Białka__PORÓWNANIA_dot._szybkosci_trawienia,poziomu_insuliny,etc.-t722189.html

kazeina trawi sie około 7-8h!

Więc co do katabolizmu nocnego po 3h snu,po 4h od ostatniego posilku - jaki katabolizm ku**a?"



I drugi fragment:



"Po ok. 12-18h postu ~2/3 energi stanowic będą wolne kwasy tłuszczowe.
(...)
Pozostale ~1/3 stanowic bedzie 'glukoza'.

Po całonocnym poście (z calkowitej glukozy) ~50% (47-54%) stanowic będzie glikogen watrobowy (glikogenoliza-rozkład glikogenu do glukozy) + ~50% glukoza powstała w glukoneogenezie (proces przekształcania niecukrowcowych prekursorów, np. aminokwasów, glicerolu czy mleczanu w glukozę).
(...)
Po 22h poszczenia glukoza bedzie pochodzić z glukoneogenezy w ilości ~64-67% a 36-33% glikogenoliza.
(...)
Dopiero po 40-60h postu ~100% bedzie stanowic glukoneogeneza -> blisko 100% glukozy powstanie w glukoneogenezie:(...)

Glicerol po okresie 14h postu stanowić będzie ~38% udziału w glukoneogenezie.
Po 60h postu ~60-70%.
(...)

Glikogen wątrobowy nie jest do końca wyczerpany nawet po ok. ~24h poszczenia!

Mało tego - w badaniu przeprowadzonym na 13mlodych osobach badano poziom/szybkosc uszczuplania zasobów glikogenu po 12h postu.

Contribution of net hepatic glycogenolysis to glucose production during the early postprandial period

(...)

Czyli przez okres 7h poziom glikogenu spadl jedynie o ~75mmol/l (~22g).

Prędkość 'wytwarzania' glukozy w okresie 12h po posilku wynosiła 12.6umol/kg wt-1 min-1
Gdzie glikogenoliza w watrobie wynosiła 5.8umol/kg
Glukoneogeneza 6.8umol/kg - co stanowiło 55% całkowitej produkcji glukozy i co zgadza się z wcześniejszymi wnioskami.

I co zgadza się z poprzednimi wnioskami.

Po kilkunastu godzinach:
poziom glukozy spada
czerpia sie zapasy glikogenu
uwalnianie insuliny spada
wzrasta lipoliza [spalanie tłuszczu- mój przypis]
% udzial glukonoegenezy w produkcji glukozy wzrasta
ilosc katecholamin wzrasta (dopamina, adrenalina, noradrenalina)
katecholaminy stymuluja produkcje glukozy przez watrobe i nasilaja utlenianie tluszczy w celu pozyskania energii


"


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-12-01 22:36:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Nie wiem do czego komukolwiek potrzebny jest wyrzut insuliny z rana.
Tego akurat też nie kumam. :)

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Żeby zahamować katabolizm- nie czytasz gazetek wydawanych przez firmy produkujące suplementy? Żal, na jakim Ty świecie żyjesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 119
Czyli Panowie jak to jest? Pojęcie katabolizmu po nocy nie występuje?

Zresztą...jak zwał tak zwał.

Pojęcie głodu po nocy? Nie warto dostarczyć organizmowi czegoś co mega szybko zaspokoi najpilniejszą potrzebę energetyczną?

Ekspertem na pewno nie jestem, ale białko z rana na pewno się przyda, co do carbo to mam mieszane uczucia, ale chyba nie zaszkodzi ?:>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Jaką pilną potrzebę energetyczną? Oczywiście, że warto jest dostarczyć sobie białka i dobrych tłuszczy, ale niekoniecznie węgli. Nie trzeba od razu przestawiać się na śniadanie Poliquina z mojego poprzedniego posta, ale naprawdę nie ma potrzeby brania 50g węglowodanów w prochu i porcji białka celem uchronienia się przez zgubnym wpływem k-a-t-a-b-o-l-i-z-m-u. (Mała dygresja: Katabolizm i anabolizm są słowami kluczami, które działają jak marchewka i kij. Sprzedaje się wszystko strasząc tym pierwszym i nęcąc anabolicznymi węglowodanami, białkami i tłuszczami).

Ja na śniadanie proponowałbym owoc(e) z małą zawartością fruktozy, dobre źródło białka i tłuszczy. Ewentualnie zielona herbata/kawa, ciepła woda z cytryną. Białko w prochu może być, jeżeli jedyną alternatywą dla niego jest plasterek szynki.

Moja wypowiedź streszcza się do tego: nie ma sensu WMUSZAĆ w siebie prochu albo owsianki, bo się "nie urośnie". Węgle są potrzebne, ale można je spożywać tylko w okresie okołotreningowym, tj 1-2 posiłki przed i 1-2 posiłki po treningu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomoc w ćwiczeniach

Następny temat

Jakie zmiany w planie???

WHEY premium