Kariera "sportowa" w organizacji która otwarcie dopuszcza pewne anaboliki
Dobre sobie. Strongman to nie sport, bo dopuszczają tam anaboliki, tak?
Wybacz mi dobrykoks ale wielką naiwnością jest z twojej strony to, że nie widzisz, ze w czołówce MMA, niezależnie od organizacji, wszyscy zapewne koksują.
Co by to wymieniać te najbardziej oczywiste przypadki-myślisz, ze Overeem, czy Lesnar to na ostrowii jadą?
Myślisz, ze da się wywalić 300kg na martwym, do tego jeszcze ciężko trenując pod sporty walki i jechać bonusowo wysiłkiem wytrzymałościowym? No chyba powinieneś wiedziec, ze nie.
Żyjemy w takich czasach, że w wielu sportach, w tym MMA, żeby utrzymac się w ścisłej czołówce WSZYSTKO musi być dopięte do granic możliwości, treningi muszą być jak najcięższe, a by były jak najcięższe potrzebna jest jak najlepsza regeneracja i unikanie stanu katabolicznego-dlatego ludzie koksują.
No i oczywiście, zeby szybciej robić wagę i siłę w górę, jeżeli zajdzie taka potrzeba, to też oczywiste.
A cokolwiek by nie mówić
o pudzianie, w strongmenach ciężko trenował, bardzo ciężko, miał do tego odpowiednią suplementację, doping również, zajmował się odnową biologiczną, ŻYŁ tym sportem na codzień-to chyba odpowiednia definicja sportowca? Gdyby było inaczej-nie wygrywałby tyle razy z rzędu.
Natomiast pajac najman pewnie trenuje sobie w piwnicy raz w tygodniu, więc proszę bez takich porównań do najmana, niezależnie od tego, co sądzisz o kryminalnej przeszłości pudzianowskiego, czy jego niedawnemu"show"w programach rozrywkowych.
A to co robi w MMA-no cóż. Mało to freaków masz w MMA? Przynajmniej rozsławił u nas ten sport, a jak naprawdę ciebie jego walki tak denerwują, irytują, to ich nie oglądaj, bo to chyba jedyne co możesz zrobić w ramach sprzeciwu. Po prostu przełączaj kanał w tym momencie.
Swoją drogą cokolwiek by nie mówić idzie mu coraz lepiej[JAKIŚ TAM progres widać], ale wiadomo że niewiele już w tym wieku osiągnie w MMA.
EDIT:A co do samego konfliktu obu panów i jego przebiegu, to niestety muszę stwierdzić, ze jest to dosyć żałosne postępowanie z obu stron. Nie rozumiem w jakim celu, co jakiś czas, prać swoje brudy publicznie? Oksiński w sumie wyjdzie lepiej na tym konflikcie-, bo to jednak pudzian jemu zrobi prędzej reklamę, nie na odwrót.
A może jednak wkrótce na KSW podtytuł BLOODY REVENGE i walka wieczoru pudzian vs oksiński?
A to tylko podgrzewanie atmosfery
Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2011-11-14 15:20:24