Mariusz Pudzianowski i Mirosław Okniński kończąc współpracę nie rozeszli się w dobrych relacjach. Ostatnio jednak konflikt przybrał na sile, a głównym powodem jest oskarżenie o przyjmowanie sterydów przez Pudziana. Ten z kolei odpowiada, że nie pozwoli sobie na bezpodstawne oszczerstwa, a finał całej sprawy będzie miał miejsce w sądzie.
NIE POLECAM!!!!!!!! (ilość wykrzykników jak w oryginale )
- Mariusz Pudzianowski: Ten Pan może trenowac ale słonia w cyrku a to też trzeba potrfic robic!!! Pytanie?!! dlaczgo wszyscy zawodnicy po krótkiej współpracy odeszli szybko??Nim tam pójdziesz zadaj sobie to pytanie!!
- Mirosław Okniński To co robi Mariusz to totalna dziecinada.Ja ze swojej strony powiem tylko tyle, że wolę trenować te słonie niż osła. (…) Zaczął brać z powrotem sterydy, chociaż tłumaczyłem mu,że po testosteronie gęstnieje krew przez co tlen wolniej dostarczany jest do mięśni, co z kolei powoduje kłopoty wydolnościowe. Ciężko jest dobrze dotlenić 130kg mięśni przy gęstej krwi. Było to jednak gadanie do pustej ściany.
- Mariusz Pudzianowski: Informuję że sprawa ta znajdzie swój finał w Sądzie w przeciągu kilku dni. Ps:mogę się poddać badaniom antydopingowym w każdej chwili w terminie wyznaczonym przez Sąd i nie pozwolę sobie na takie bezpodstawne oszczerstwa pod moim adresem.
Cały wywiad z Mirosławem Oknińskim poniżej:
http://www.fight24.pl/konflikt-pudzianowski-vs-okninski-ciag-dalszy
_____________
Dla mnie to czysta hipokryzja ze strony Pudziana. Nie chcę nikogo oskarżać ... ale chyba wiadomo, jakimi prawami kieruje się sport, a zwłaszcza sporty siłowe. Okniński w swoich wywiadach trzymał mocną stronę Thompson, ale to wypowiedzią na FB Nie polecam, moim zdaniem to Pudzian zaostrzył konflikt.
Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2011-11-13 12:42:47