Smieją się ze mnie na siłowni

rosniesz bardziej od nich to sie śmieją;)

Juz ktoś wspomniał ze na silownie idziesz w pelnym luzie. Wszystkie problemy i błahostki zostawiasz za soba. Skupiasz sie na tym co robisz czy technika jest poprawna co bedesz robil za chwile i np. czy juz czas aby zrobic progres i zwiekszyc ciezar. Nie patrzysz co robią innni.

Crazy_Thug niestety nie muszę chodzić do toalety bo nie mieszkam już z mamom :) To że tak sobie powtarzam to był tylko żart , bo zaraz kogoś poniesie

Zmieniony przez - ja111111 w dniu 2011-11-04 20:33:43

kasztan95

tak wam powiem że nie raz to sie fajnie tak mówi ,miej wyje*ane , nie patrz na to , rób swoje ' . A czasem można sie załamać jak zaczynasz ćwiczyć a ktoś sie patrzy na Cb jak na d****a. Nie mówie żebyś przestał bo dobrze robisz że trenujesz fbw. Mówie do innych forumowiczów że to nie jest takie łatwe jak sie zdaje bo na siłownie masz iśc wyluzowany a nie z tremą że dziś sie będą znowu z Cb śmiac. Pozdro.

Nie wiem na jakie siłownie wy chodzicie,ale u mnie zawsze było tak,że żeby ćwiczyć z koksami-kulturystami,czy trójboistami to trzeba było WYKAZAĆ SIĘ JAJAMI i ćwiczyć z taką samą intensywnością jak oni. I nie istotne jest czy ćwiczysz fbw,split, czy masz w łapie 30 czy 50cm,czy na ławie bierzesz 80 czy 180kg- trzeba zapyerdalać -wtedy nikt się z Ciebie nie będzie śmiał,ani Ci dokuczał*
Wyluzować to się można w kawiarni czy na obiedzie u babci...

*jest jeszcze mały warunek,żeby nie podp*****lać takim osobom sprzętu/obciążenia i nie spowalniać tym ich treningu-wtedy nawet intensywność nie pomoże

ja111111 spoko. zalapalem twoj dowcip. ja tez zartowalem;) temat na luzie to mozna sobie jaja porobic:D

Dobre podejście to takie: ćwiczę dla siebie, nie dla innych :)

Autopsy


nie zrozumiałeś mnie kolego chodzi mi o to że na siłownie idziesz ćwiczyć czy sie stresować że ktoś sie bd z Cb śmiał?

a tak wgl to po przeczytaniu Twojego posta myśle że nie zrozumiales tematu.

Zmieniony przez - kasztan95 w dniu 2011-11-05 13:06:45

,,Wyluzować to się można w kawiarni czy na obiedzie u babci... ''

Że niby na siłowni nie?

,że żeby ćwiczyć z koksami-kulturystami,czy trójboistami to trzeba było WYKAZAĆ SIĘ JAJAMI

I to jest normalne? na normalnej siłowni ,wszyscy są równi,czy ważysz 100 czy 120 kg to nie ma znaczenia,podobnie jak ,,intensywność''-klasę człowieka ocenia się po tym jak traktuje słabszych...

kasztan 95- odnoszę takie same wrażenie

Zmieniony przez - Gruba173 w dniu 2011-11-05 18:29:39

Z tą równością to bym nie przesadzał :)

dla czego? nie uważasz że tak być powinno? u nas jest regulamin - w którym jest jasno zaznaczone,nie ważne czy jesteś większy czy mniejszy - każdy zbiera po sobie ciężary itp. i chłopaki tak robią,nienormalne jest jak ktoś myśli że jest większy to obowiązują go inne prawa , i frąga się do wszystkich lub śmieje,to znaczy że ma jakieś problemy ze sobą jak dla mnie...zdarza się że przyjdzie taki świeżak i myśli że jak z takiego ,,mniejszego''się pośmieje to będzie ,,ktoś'' ale chłopaki szybko do pionu takich ustawiają..

Zmieniony przez - Gruba173 w dniu 2011-11-05 18:53:12