KONKURS

Również budzę się w nocy minimum raz z pełnym pęcherzem, często dwa. Mam tak już od dobrego czasu, zdążyłem się przyzwyczaić. Nie sądzę, aby ZMA miało na to wpływ. Pewnie wyjściem będzie po prostu nie picie dużych ilości wody do pewnego czasu przed snem.

to nawet nie ma znaczenia że nie będziemy pili przed snem.Nie raz pijemy w dzień więcej, czasem coś w diecie jest bardziej do solone nawet bez naszej wiedzy np gdy używamy jakieś przyprawy i w takim układzie potem ,,woda puszcza,, i wstajemy w nocy siku . nast wytłumaczeniem może być glutamina która też zatrzymuje wodę w organiźmie a potem jej nadmiar wydala się.kwas hialurinowy też zatrzymuję wodę a potem nadmiar wydala się,czasem w diecie jest coś takiego co powoduję taki dyskomfort.wytłumaczeń tak na prawdę jest dużo...

ja zaraz ruszam sędziować puchar NAC .. wieczorem okazało się że moja żonka Madzia też sędziuję, więc będzie rodzinnie,ale na pewno sprawiedliwie...

O, to spróbuję np. przed snem zjeść parę g glutaminy, zobaczę czy będę się mniej budził w nocy

Żona też uprawia kulturystykę?

trenuje,ale tylko dla siebie,dodam że ma silne nogi na suwnicy potrafi w serii 8 powtórzeń wypychać w górę około 200kg niby na suwnicę to nie duże obciążenie, ale dużo chłopaków nie da rady temu podołać.Ja np na 6 powt. ostatnio wypychałem 560kg.

No to pogratulować tylko Też chciałbym kiedyś z dziewczyną poćwiczyć na siłce

A mam takie pytanie, czy są w planach może testy sponsorowane czy coś takiego?

Andrzej, co myślisz o jedzeniu np 200g ryżu przed treningiem? Bo szczerze mówiąc jedząc 150g to jestem głodny. Dzisiaj sprawdzę jak będę się czuł bo większej ilości węgli na posiłek. Tylko warto jest jeść więcej węglowodanów w jednym posiłku, czy od razu zwiększyć we wszystkich? Bo jednak, mimo bardzo szybkiego metabolizmu to zalał mnie tłuszcz. Niby robię aeroby, ale nie widzę zmiany. Nie wiem, może organizm 'stworzył' specjalnie taką warstwę fatu by się zabezpieczyć przed kolejną wycinką? Kratę ledwo widać, nie myślałem, że aż tak zaleje.. ;/ Dlatego nie wiem czy dowalać węgli właśnie.Niby wypadałoby uciąć kcal , ale chcę trochę mięśnia wrzucić na kości. Ciężka sprawa.

Sprawdziłem. Czułem się bardziej ociężały. Zauważyłem, że jeśli zjem więcej / mniej węgli niż normalnie, to zawsze jest słabiej. Dlatego węgle utrzymuję na stałym poziomie we wszystkich posiłkach, to mi najlepiej służy

hadesZiom2--A mam takie pytanie, czy są w planach może testy sponsorowane czy coś takiego?
sprecyzuj pytanie... bo nie kumam??

co do oblewania tłuszczem to tak jak mówisz organizm zabezpiecza się ..to minie.. nie zwiększaj ww a dodaj tłuszczy np olej BUDWIGOWY lniany ile dajesz mięsa do tego ryżu?