Zwyciężaj albo giń! - Dziennik treningowy Massami

ad pierwsze ale

ale na to są znacznie prostsze sposoby. Np można było pogrubiać wypiski(wytłuscić druk) a resztę pisać normalnie. Było by czytelnie co jest merytoryczne a co jest spamem.

ad drugie ale

niekoniecznie bycie wyjatkiem jest fajne.
Dalej powtarzam że z logicznego punktu widzenia inni użytkownicy wzgledem massami będą pokrzywdzeni


co by nie spamować. Na obecną chwilę jedynym sensownym rozwiazaniem wydaje mi się:
a)zamknięcie(lub kasacja) nieaktualnego dziennika(do wyboru który)
b) zamknięcie spamposta a tematem spamowym zostałby stary dziennik massami.

dwa spamposty to o jeden za dużo. Dwa równoległe dzienniki to również o jeden za dużo. Taka jest wersja odgórna

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-10-18 21:35:21

A można było też tak żeby kasowany temat kasował się już w bazie danych by nie było po Nim śladu. Pretensje możecie mieć tylko do siebie, nie Massami.

do siebie? a co ja tu tworze skrypy,bazy danych na tym forum? Jestem takim samym użytkownikiem jak inni, tyle ze dodatkowo moge usuwać posty/tematy,zmieniać ich nazwę i banować.

Massami,bo się nowy spam robi. Odnieś się do moje przedostatniego posta, co wolisz?

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-10-19 21:06:58

Znowu mam spam zamiast dziennika.
Chciałam porzucić stary dziennik(ale móc go odgrzebać za jakiś czas jakbym czegoś potrzebowała) i zacząć nowy co dokładnie określiłeś w podpunkcie a i nie rozumiem o co taka afera.

w takim razie zamykam stary dziennik
będzie widoczny wiec to co chcesz bedziesz mogła sobie z niego "wyłowić"

19.10.2011
Trening karate
20.10.20101
Trening karate

Trening nr:51
Czas trwania:Około 1,5h

Rozgrzewka:
Najpierw rozgrzewka na nadgarstki, którą ktoś polecił Shinjiemu bo zawsze mam niedogrzane te nieszczęsne nadgarstki potem eksperymentalnie rozgrzewka z planu Mawashiego.

C*:5/5/5/5
B1:5/5/5/5
A4:5/5/5/5
A2:5/5/5/5
E:7/7/7/7
F:7/7/7/7
W1:7/7/7/7
O:25/25/25/25
H:7/7/7/7
K2:5/5/5

Trening taki o sobie, ani ciężki ani lekki tylko pod koniec zaczęło mi się kręcić w głowie- pewnie z uwagi na fakt, że jestem nie do końca zdrowa.

Poddałaś się? :(

Nie, nie poddałam się Byłam tylko chora i nadal jestem ale nie mogłam już znieść tej bezczynności i dziś odbył się trening raczej w celu rozruszania organizmu niż podbijania wyników i tak było ciężko bo nadal jestem chora.

Trening nr: 52
Czas trwania: Prawie 2h

Rozgrzewka: Najpierw na nadgarstki a potem lafayowa.


C*:3/3/3/3
B1:3/3/3/3
A4:3/3/3/3
A2:3/3/3/3
E:5/5/5/5
F:5/5/5/5
W:5/5/5/5
O:20/20/20/20
H:5/5/5/5
K23/3/3

Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-10-29 23:47:20

Trochę zaniedbałam dziennik ale już znowu wracam do gry. Na jakiś czas odłożyłam metodę Lafaya z kilku prostych powodów:
-stagnacja psychiczna, nie mam motywacji żeby zrobić o chociaż jedno powtórzenie więcej chociażby w jednej serii, co więcej nawet nie potrafię dobić do wyniku z poprzedniego treningu.
-ból w klatce piersiowej, podejrzewam, że to następstwo dipsów/pół dipsów muszę je odstawić.
-brak efektów

Mam zamiar teraz robić ACT takie jak robiłam z jakieś dwa lata temu (dostałam je gotowe w dziale trening dla początkujących)ale fajnie by było gdyby ktoś rzucił na to okiem i powiedział czy może być taki plan.

1.przysiad
2.wspiecia na palce stojac
3.mc na prostych nogach
4.wyciskanie sztangi lezac poziomo
5.wioslowanie sztanga
7.wyciskanie sztangi z klatki stojąc
8.uginanie ramion ze sztanga
9.francuz
10. cos na brzuch

A jakie są Twoje cele treningowe?