Witam - pytanie treningowe.

Siema!
Jestem nowy - więc witam wszystkich :)
Chciałbym się poradzić Was o to jak dopasować trening na siłę dla siebie. Ćwiczę ok. 3 lat dość intensywnie, mam 19 lat, wzrost 180cm,masa 77kg, obw. klatki ok. 115cm, biceps ok. 40cm, pas ok. 85cm. Rekordy - MC 180kg, wycisk 123kg, przysiad 143kg.
Mój cel to siła, nie chcę niepotrzebnej masy tłuszczowej dlatego od miesiąca trzymam ostrą białkowo-węglowodanową dietę, praktycznie staram się nie jeść tłuszczów.
Mój trening wygląda mniej więcej tak, robię ok.4 ćwiczenia po 4 serie ok. 12-10 powt. na daną partię mięśni - łydki i brzuch katuję bardziej . Wyciskanie sztangi robię też inaczej bo systemem 5x5. Ostatnio dodałem sobie kreatynę - https://www.sfd.pl/BIOGENIX_CrEster-t294855.html, wcześniej nic nie jadłem.
Chciałbym możliwie przybrać tylko suchą masę mięśniową i najlepiej jeszcze do tego trochę tłuszczu spalić
:) to tyle o mnie.
Teraz mam pytanie, czy dobrze to robię na tą siłę, czy nie ? :D Bo ostatnio już od dłuższego czasu stoję w miejscu z tą mocą.
Z góry dzięki za odp.

!!!

Pisałem przecież, KALKULATOR!!!

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=91

WPISUJESZ, wszystko sam wyliczy.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-09-28 17:33:53

Dieta - z dupy, tluszcze sa niezbedne I wazniejsze od wegli!

Trening tez zly - czytaj w podpisie!

Siema Knife - dzięki za odpowiedz i za lekkie otworzenie oczu :D widzę, że masz dużą wiedzę w tym temacie (podpis) więc pozostaje się mi zamknąć i słuchać/czytać :)
Powiem, że pierwszy raz czytam, że prawidłowo jest robić wyciskaniem z mostkiem... ;/ zawsze byłęm przekonania, że to jest właśnie FAIL!! ;/ Teraz spróbuje jednak robić mostek i sztange opuszczać nisko - bliżej mostka :)
Jeśli ta metoda odniesie skutek, mój światopogląd siłowy się nieco zmieni... i pewnie nadejdzie żal, ze teraz do tej metody doszedłem... xD
Knife!
Czyli ogólnie jeśli chodzi o plan to powinienem zmienić co ?
Robić dalej po ok. 4 serie, ale po ok 6 powtórzeń ? ciężarem takim ok 80%CM ? mam z każą serią zwiększać ciężar ?
Ten plan w stylu „mniej, a częściej” jest dobry na zwiększenie siły?
Czy może lepszy jest ten ? http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=91 ?
Niestety nie uwzględnia on np. bicepsów za bardzo, 1 ćwiczenie po 3 serie starczy ? :D Taki dość skromny ten plan... a piszesz, że jest "rasowy " Nie ma tam jakiś oddzielnych ćwiczeń na barki, przedramię, triceps. Myślisz, że te partie i tak zostaną zmęczone przy tym treningu? Bo nie ukrywam, że zależy mi również na np. brzuchu - mogę go też katować tam przy okazji? :)
Czytam, że ten trening z ANIMALA trochę pociąłeś hehe... więć nie chcę się za niego brać
To chyba tyle... Mam nadzieję, że nie zanudzi Cię moja epopeja xDD i coś odpiszesz...
Sog leci

Spróbuj BILL STARR 5x5 - to zobaczysz co to prawdziwy trening.

Jak chcesz to dodajesz 1-2 ćwiczenia uzupełniające - na bica,trica czy barki.

majkel_92 - widzę, że nadal nie rozumiesz nic z tego co pisałem o "więcej nie znaczy lepiej".

Zrób 10 x 10 przysiady ATG - jak przeżyjesz to wróć i napisz, że za mało na bica. Po jednym ćwiczeniu będziesz chciał do domu wracać.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-09-23 16:12:12

Jeśli chcesz robić siłę to trening partia1Xtydzień typowo z dupy.

;> dobra koksy już nie używajcie tego "z dupy". xD
Czyli ten trening jest w sam raz?
---> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=91
A co do diety to jednak jem troche tych tłuszczy ich nie da się całkiem wyeliminować z diety :)
Dzięki za pomoc, odezwie się za jakiś czas i powiem czy treaning daje rade !
3mCie sie !!!

Powinieneś głównie tłuszcze spożywać!

Nikt nie chce Ci ''dogryzać'', ale trening siłowy nie polega na ćwiczeniu partii raz na tydzień. Podstawa to dieta tak jak napisał Knife. BILL STARR 5x5 <--- dobry trening. Na mnie osobiście świetnie działa HST.

Ok co do diety to tak... Przykładowy mój dzień:

Śniadanie ok. 8.00:
(przed śniadaniem na czczo jeszcze kreatynka :) )
100g ryż/kasza gryczana/kasz kuskus.
ok.250g cycek z kurczaka/indyka na wodzie.
do tego pomidor/surówka.

Przed treningiem:
4-5 sucharków z pełnego ziarna posmarowanych dżemem i szynką.

Po treningu:
Jem dokładnie to samo co na śniadanie + kreatyna wcześniej :)

Jakieś 3h po treningu:
Znów wetnę z 5 sucharków z dżemem/szynką.

Kolacja:
Jogurt naturalny/maślanka/kefir ok.400g z płatkami śniadaniowymi.

Owszem nie jest w tym dużo tłuszczów, szybko licząc będzie ich ok. 40g na dzień - więc żyły chyba nie pękną xD
Białko ok. 180g.
Węgle - ok. 300g.

Jem tak by nie być głodnym - jak czuję pustkę w żołądku to coś wcinam - kg spadają siła na szczęście nie :) wiem, że nie osiągnę większej siły przy spadku wagi, lecz tłuszcz w sile też nie pomaga tak więc mogę się go pozbyć !

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jaką role w odżywianiu spełniają tłuszcze ?

wiem wiem... dużo różnych ważnych funkcji spełniają... :)
Czyli jak radzisz ? ile tych tłuszczy na kg masy ciała jeść ? jem teraz ok. 0,6g/kg - mało, wiem... spuszczam pokutnie głowę i czekam na rade - ILE ich ?