Witam.
Minął miesiąc i powiem szczerze, że słabo idzie :P
Dzisiaj waga pokazała 99,6kg. Jestem i tak zadowolony, że w końcu 2-cyfry zobaczyłem, ale patrząc na okres miesiąca to mało. Przyznam się, że nie udało mi się nie unikać różnych pokus. Nie były to tygodnie z chlebem i pizzą :D, ale średnio 1-2 w tygodniu w porach wieczornych jakieś brzydkie węgle wpadały. Mam nadzieję, że to one są winne.
Od tygodnia mocno się zawziąłem, i jeżeli już coś wpadnie wafelkowato-lodowego to tylko w godzinach przedpołudniowych, bądź wczesnych popołudniowych i efekt jest lepszy, 1,1kg w tydzień spadło.
Dieta jak była tak jest, doszedł olej lniany do jednego posiłku, większa rotacja warzyw, raz w tygodniu staram się wołowinę mieć, kurczak teflonowany w przyprawach gyrosowo-kurczakowych, tylko kolacja nie zmienia się od miesięcy, ser twarogowy półtłusty z oliwą, makrelą wędzoną + pomidorek. Steper to 5x35min w tygodniu.
Jedyne co mnie zastanawia, to bardzo mały spadek brzuszka. 103-104cm w pasie. Wszystkie inne wymiary bez zmian. Chcę pociągnąć jeszcze z 1,5 tygodnia, a jak nie będzie spadać chociaż 1cm to myślałem nad dodaniem BCAA z
L-karnityną. Widziałem w jakimś sklepie taki komplecik 2 w 1.
I mam pytanie Kaczor, bo cena nie gra roli, jaka firma będzie godna polecenia na ten produkt ?
Doczytałem, że brać to trzeba z 1godz przed aerobami i po też, ale w jakim odstępie ?