ciągłego stażu treningowego na dzień dzisiejszy nie mam, ćwiczyłem na "sezonowca" w życiu kilka sezonów ale ogólnie to słabe rezultaty były (maxy kiedyś: przysiad 120kg płaska 100kg przy zrobinej masie z 84 do 96kg)
Na dzień dzisiejszy nie sprawdzam maxów bo sobie krzywdę mogę zrobić
Zatanawiam się też czy zrobić szybką redukcję przed zimą czy postarać się budować masę i na wiosnę redukować, z poprzednich lat wiem że masę przy dobrej diecie buduję w miarę szybko z redukcją było dużo gorzej.
Teraz zamierzam założyć dziennik i do czegoś dojść więc uwzględniając siłownię na której ćwiczę i inne czynniki ułożyłem takie FBW,
Przysiad 10/8/8/6
Podciąganie neutralnym chwytem 5/5/5
MC 10/8/8
Dipsy 5/5/5
Wyciskanie żołnierskie 10/8/6
Uginanie ramion ze sztangą 10/10
Tric na wyciągu 10/10
Zrobiłem już dwa takie treningi i czułem po nich fajną pompę, trening z rozgrzewką i rozciąganiem zamyka się w godzinie.
W niedalekiej przyszłości planuję zwiększyć ilość dipsów, podciągań i dać wyciskanie na skosie.
Trochę się rozpisałem, będzie wdzięczny za wszelkie uwagi i poprawy.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 22
Waga: 86
Wzrost: 185
Cel treningowy: roztrenowanie
Staż treningowy na słowni: 0
Uprawiane inne sporty: rower rekreacyjnie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): chyba full
Dieta: układam i będzie
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: kupione łowickie i monohydrat na później
jak wspomogłem to się daj sog ;)