trening na drązku i poręczach

Zauważyłem że większość z was przytrafiają się kontuzje barków. Przyczyna jest prosta jak konstrukcja cepa. Problemem jest swobodny zwis który często jest interpretowany przez ćwiczących jako wiszenie flakiem na drążku. W tej fazie należy mieć ściągnięte w dół barki co utrzymuje napięcie z obrębie barków jak i placów.
O co mi chodzi najlepiej widać na poniższych obrazkach:
Luźne barki które sa nieprawidłowe



Barki ściągnięte




Jak wyeliminujecie flakowaty zwis to problem kontuzji się skończy

tak barki to tylko poczatkujacy rozluzniaja...
najczesciej sie praktycznie nie dochodzi do najnizsej fazy opuszczania a ruch rozpoczyna pare cm przed nia- i jest to dzialanie automatyczne,ochronne).
kontuzje o ktorych piszemy wynikaja z wieku cwiczacego a dodatkowym czynnikiem jest duza waga(powyzej 100 kg).
po prostu z kazdym treningiem kumuluje sie nie do konca zregenerowane zniszczenie newralgicznych fragmentow miesni(najczesciej blisko sciegien,czyli blisko stawow lokciowych i barkowych,powodujacych narastanie bolu).wydluzanie przerw miedzy treningami jedynie opoznia narastanie tej kumulacji ale dluzsze przerwy powoduja brak progresu w podciaganiu.

I tu co napisaliście powyżej - to są bardzo mądre słowa i tych słów radzę się trzymać wszystkim którzy robią podstawowe błędy nawet nie wiedząc o tym.

Tutaj kiedyś zrobiłem bloga którego jeszcze nie skończyłem , ale myślę że w nim jest dużo prawdy na temat samego drążka.

http://cwiczenianadrazku.bl...

Wpisy w księdze gości mile widziane....

genialny ten Wasz temat!!!!
i znowu cos sie czlowiek uczy!!

ale ten twój blog zablokowali z tej dróżki trzeba na około dawać

u mnie po 5 tygodniach 5 podciagniec i stop!!
to chyba szczyt moich mozliwosci!!!

Napisal masti: tak barki to tylko poczatkujacy rozluzniaja...

W mojej opinii to jedyne poprawne wykonanie tzw. "pelnego" podciagania. Nie rozluznajac barkow eliminujemy poczatkowa faze ruchu i prace miesni obslugujacych lopatki. Jakie zagrozenie w takim "antyszrugsie" (rozluznienie - spiecie okolic lopatek w kazdym jednym powtorzeniu) dostrzegacie?

antyszrugsie -fajnie i trafnie nazwane. Ja nawet po tej dyskusji tutaj próbowałem takich antyszrusow (takie samo wzruszanie łopatkek w zwisie na drązku) nie wiem byc moze sie myle ,ale wydaje mi sie ,że to jest nawet fajne cwiczenie wspomające samo podciąganie

Keidyś spróbowałem antyszrugsów na poręczach, do góry nogami - nie polecam

Chunga, na pewno zapobiega zachwianiu rownowagi sil, a to istotna kwestia. Ruch tez dosc istotny, kazde szarpniecie ramieniem zaczynamy w podobny sposob wiec na pewno warto miec te miesnie silne.