Ja tam nie mam zamiaru pisac poematow. A cwicze dlatego, ze chce wygladac lepiej niz statystyczny polak, nie chce byc takim szczurem, trzeba sie wkoncu reprezentowac jako mezczyzna zarowno pod wzgledem wygladu fizycznego jak i sily, a nie chodza tacy po 50 kg i najwiekszy wysilek do zajscie do szkoly, czyli w pewnym sensie rywalizuje :)
Trenuje tez poniewaz wieze w to ze ciagle moge byc jeszcze lepszy, ze to nie jest granica moich mozliwosci. Rowniez nie chce chclac, czy grac, na to tez idzie kasa, czas, a przeciez mozna zainwestowac te rzeczy w cos bardziej pozytecznego, lepiej na pewno niz siedziec na dupie i narzekac na caly swiat i zazdroscic innym sukcesow.
Priorytety:
-
NR 1 Motywacja & Determinacja, bez jednego nie ma drugiego :) Niewazne na czym sie cwiczy, wazne ze ma sie checi, cel i to zeby sie nie poddawac bez wzgledu na wszystko
-
NR 2 Kasa, bez niej nie bedzie nic, w sensie dieta,sprzet,suple
-
NR 3 Dieta - 70% to od niej zalezy
-
NR 4 Regeneracja, wkoncu bez niej nie bedie treningu
-
NR 5 Odpowiedni
plan treningowy
-
NR 6 Suple, przydadza sie czasem uzupelnic diete, wspomoc, zeby szybciej bylo
No i chyba tyle, staralem sie rozlozyc racjonalnie, realnie priorytety, bo kase niektorzy stawiaja na ostatnim miejscu a bez niej nie beda mieli ani diety ani supli ani sprzetu i roznych dodatkow