Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
nie oszukujmy się podobne talenty, podobnie wyszkoleni technicznie, jeden wspomagający się, a drugi bez - w ciemno zakładam że na 100 walk 99 wygra ten pierwszy
Nie ma dwóch identycznie wyszkolonych bokserów...
Cus Damato powiadał,że przy podobnym wyszkoleniu decyduję wola walki...
A serce do walki.jeden po jednym nokdaunei sie podniesie ,drugi nie...
Nie ma boskerów tak samo wyszkolonych technicz nie w 100 % tak samo odpornych,silnych(dokładnie) wiec przykład z dupy...
A odporność ?A serce do walki,a inteligencja ringowa ?
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Ale temat koksu wyplywa niezwykle żadko, tylko głęboko zainteresowanych tematem załamuje to niepotrzebne mydlenie oczu od przeszło 50-60 lat.
Lepsi, trudniejsi w sparrach to większe ryzyko kontuzji, większe przeciążenia, koks tu działa cuda, niestety taka jest prawda. W końcu większość to leki wspomagające wycieńczone nowotworami itp. organizmy.
Szacuny
4
Napisanych postów
421
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14744
Podobnie a identycznie to jest lekka różnica ;)
Kolejny przykład rodem z lekkiej, bo ją trenowałem i na niej się trochę znam. Czemu obecne talenty w sprincie potrafią biegać znacznie częściej poniżej 10s niż przykładowo 30 lat temu, że już nie wspomnę o czasach Jessie Owensa? Kiedyś nawet była taka rozmowa podczas olimpiady co by było gdyby przenieść Owensa do współczesnych czasów i zapewnić mu to samo zaplecze medyczne co najlepszym obecnie, ile byłby wstanie pobiec. Czy Jessie Owens to gorszy talent od Bolta, Powella? W czasach Owensa koksu nie było, a jak był to nie taki jak obecnie. A przecież sprint to też nie siła, to szybkość, technika, refleks, psychika.
Ok Cezi a spróbuj wykonać te wszystkie zadaniówki, sparingi na 100% przez 7 dni tygodniu przez kilka godzin dziennie, nie zajeżdzając się przy tym jak Dzik na żołędziach ;)
Zmieniony przez - Kalif w dniu 2011-08-18 01:03:44
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Ale sprint,to nie boks...
A jakie rekordy maja biali do murzynów w sprintach ?
Czy przy równym poziomoe zdecyduję koks ? Nie koniecznie,bo nie ma dwóch identycznych z dokłądnością siłowo bokserów,technicznie...
Może zadecydować otwarcie boksera na kontrę wytrenowana na sparringach i zadaniówkach.
To po chvj zakłądać,że gość z koksem na 100 % wygra skoro mogę idealnie wytenować sobie pod jego cios - kontrcios ?
Ok Cezi a spróbuj wykonać te wszystkie zadaniówki, sparingi na 100% przez 7 dni tygodniu przez kilka godzin dziennie, nie zajeżdzając się przy tym jak Dzik na żołędziach ;)
A ty wiesz ile czasu sie tarczuje w tygodni wogóle w boksie ? Czy nie ?
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-18 01:07:21
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Niech każdy poda coś z życia wziętego, przykłady zawodników co do których ma pewność, że brali/ niebrali.
Moje:
dwubój, amatorski, klub Chemik Police - trener podaje winstrol chłopakom nie mówiąc co to, ulubiony ich szkoleniowiec, wręcz kochany, za***iste wyniki na arenie krajowej.
Kołecki, od małego chłopak na mecie robiący wyniki, wiedza z 1 2 ręki.
Półzawodowe mma nie będę wymieniał nazwisk bo nie wypada, zawodnicy ze Szczecina HW i LHW dają aż milo, kedyś dla mięcha później bardziej profesjonalnie.
Z boksu bym podał ale w Szczecinie już nie istnieje, chociaż może jakbym znajomych od Parchety podpytal to na scenie tajskiego też jakiś przykład by się znalazł.
Szacuny
4
Napisanych postów
421
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14744
Obecnie jeden biały Francuz pobiegł 9.93s, w wieku 22lat? więc jak widać, oni też zaczynają dobrze korzystać z dobrodziejstw koksu :)
Cezi aleś Ty toporny - SAM KOKS NIE ZAPEWNIA WYGRANEJ! KOKS POPARTY, TRENINGIEM, DIETĄ ETC. JUŻ TAK
Szacuny
0
Napisanych postów
345
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13861
Cezi to bzdura,że bez koksu można być mistrzem,pewnego poziomu nie przeskoczysz,spójrz na olimpijczyków w podnoszeniu ciężarów,powiedzmy że ktoś rwie 200kg i nic nie da już mu efektu dieta,talent,odżywki,trening inny,zostaje farmakologia byleby trochę podnieść wynik,tak samo jest w boksie,piszesz że na Kubie trenują naprawdę dużo i piszesz,że po w*******u wracają trenować jeszcze ciężej,bzdura...Człowiek ma ograniczenia po jakimś czasie nie daje rady,a Ty piszesz że dostanie w******* to nagle wracają mu siły? Niby skąd? Zbyt ciężki wysiłek prowadzi do omdleń,utraty przytomności,co z tego że psychicznie się da ? Jeśli ciało nie da rady,to jest poziom którego nie przeskoczysz bez farmakologii.Na tym najwyższym poziomie talent jest już mało ważny,bo na szczycie zostają najlepsi,nawet jeśli oni mają "gorszy" talent od Ciebie,ale oni mają cięższe,dłuższe treningi dzięki koksom,co daje im przewyższyć twój talent,bo Ty nie możesz tyle trenować bo nie dasz rady tak więc ciężka praca bije twój talent.