Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
154
witam
przez pół roku trzymałam ostro dietę razem z treningiem
ostatnio miałam dwa tygodnie zupełnej przerwy od siłowni, biegania i zdrowego żywienia
szczerze mówiąc objadałam się
przytyłam w tym czasie do mojej wagi przed rozpoczęciem diety - 8kg, wszystko praktycznie poszło w brzuch
wczoraj wróciłam do diety, zrobiłam trening - siła taka sama
czy to znaczy że pół roku stracone z powodu dwu tygodniowego obżarstwa??
o wyglądzie nie ma co mówić...
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
co znaczy zamienianie a pote ucinanie?
ogolnie na poczatku planowania diety musisz przyjac jakies zalozenia...zapotrzebowanie kaloryczne itp - potem dobrac proporcje makroskladnikow i majac te rzeczy ustalic czego i w jakich ilosciach powinnas jesc...
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
Po pierwsze - Co bylo przyczyna trzymania tej diety - rozumiem, ze tylko chec schudniecia? z jakiego poziomu startowalas i gdzie skonczylas? jak szybko osiagnelas docelowa wage? jak sie rozkladaly postepy w odchudzaniu? czy przed tym polrocznym odchudzaniem robilas cos w kierunku dbania o forme?
Przyczyn moze byc pare i moga byc bardzo rozne
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
Szacuny
5
Napisanych postów
380
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5371
nie chce mi się wierzyć 8 kg w 2 tyg???? część tych kg to za pewne treść żołądka, woda, nie sądze żeby to było 8 kg tk. tłuszczowej. ze 3 kg zejdzie pewnie szybko. ale faktycznie zależy na jakiej kcal byłaś.
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
ciezko powiedziec co bylo nie tak, nie widzac rozpisanej diety ani jadlospisu tych 2 tyg 'wyzerki'
tak jak reniain powyzej - nie przejmowalbym sie, te 8kg to nie jest tluszcz...
i znowu...mozliwe sa rozne opcje - jezeli to polroczne odzywianie mimo wszystko bylo jakas forma glodowki (zapotrzebowanie kcal bylo o wiele wieksze niz ilosc dostarczanych kcal) - to organizm na nagla zwyzke kcal zareagowal gromadzeniem 'zapasow' na kolejna glodowke...czesc z tych 8kcal to moze byc powrot wody podskornej, zalezy tez w jakiej czesci cykl mies. jestes - organizm u niektorych kobiet ma tendencje do zatrzymywania wody... jezeli przyjmujesz jakies leki hormonalne organizm moze tez roznie reagowac na wahania poziomu hormonow itp nastepna kwestia, to zalegajaca tresc zoladka - jak pisalem, zalezy co jadlas...
Ciezko wyrokowac jednoznacznie - jedynym co mozna doradzic, to po ustaleniu odpowiedniej diety (stosownej do celu) powrot do tego odpowiedniego stylu zycia, zywienia, treningu...
po okolo 2-3 tygodniach powinnas zobaczyc powrotne zmiany
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
Po pierwsze - przez 2 tyg wiele miesni spasc nie moglo... Ogolnie mozna przyjac taka zasade. ze im wieksza masa miesniowa - tym w okresach 'niedbania' o nia wiecej spadnie
Nie podejrzewam Cie (bez urazy oczywiscie, chodzi mi o poziom startowy) o bardzo niski poziom bf a do tego o wypracowana juz mase miesniowa - wtedy mozna by bylo zauwazyc procentowo najwiekszy spadek wlasnie masy miesniowej.
W Twoim wypadku, Twoje obawy biora sie stad ze organizm poprzez te wszystkie proste cukry/tluszcze nasycone, trans...naciagnal troche wody przez co wydajesz sie sobie bardziej 'tlusta', okragla itp.
tak - takie spadki wagi beda ok
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
154
jeszcze takie jedno może głupie pytanie odnośnie ważenia się:
zalecacie ważyć się co tydzień z powodu różnej ilości wody i strawionego pokarmu, różnej pory dnia itp. co jest złego w ważeniu się codziennie i na bieżąco obcinaniu kalorii??
dla przykładu - wczoraj naczczo ważyłam 71kg, dzisiaj z rana 70
w ciągu dnia oczywiście waga się zwiększy, ale 70 można chyba uznać za tą dla której powinnam wyliczać teraz bilans
jak jutro się zważę i będzie powyżej 70 to nic nie zmieniam, jak będzie poniżej to tą wartość ustawiam za bazową
to jest chyba lepsze niż trzymanie przez tydzień kaloryczności dla tych 71kg gdy w połowie tygodnia widzę że waga jest mniejsza
Szacuny
116
Napisanych postów
21032
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
208598
codzienne wazenie nie ma wiekszego sensu...
jak juz pisalem - organizm przy roznych warunkach i czynnikach potrafi sobie zatrzymac wieksza ilosc wody, tak samo przyczyna tego sa Twoje hormony... waga przez to moze sie wahac, co bedzie podawalo mylny obraz tego czy dieta jest skuteczna...
jak dla mnie minimalnym okresem ktory w miare pokaze tendencje jest tydzien a najlepiej jakby obserwowac i sugerowac sie waga co 2 tyg...
tak samo trzymanie kalorycznosci w jednostkach dziennych, jest dla mnie troche mniej praktyczne niz np tygodniowo...
Zmieniony przez - Seewy w dniu 2011-08-09 16:56:01
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."