...
Napisał(a)
@ infernal20 przy dwóch treningach dziennie, jem 4 stałe posiłki i dwa płynne-potreningowe. Tabletki na trawienie biorę tylko do 3 głównych (śniadanie, obiad, kolacja). Na początku wychodziło 21 tabs dziennie - teraz juz tylko 15. Opakowanie bardzo szybko się "wypróżnia" :P Nazwa cykl jest tutaj trochę nie na miejscu - to jak szybko będziesz mógł zmniejszyć ilość tabs jest bardzo zindywidualizowane. Zależy od stresu w ciągu dnia, ilości treningów, wieku itd...
...
Napisał(a)
1 opakowanie super enzymes mało na taką kurację ? Może kupic samą betanię hcl ?
Super enzymes ma sporo dobrych enzymów które wystarczają w 1 porcji . Ile już tych enzymów zjadłeś , czy jeśli raz miał byś kupić to warto ?
Sporo pytań ale jestem ciekaw tego .
Super enzymes ma sporo dobrych enzymów które wystarczają w 1 porcji . Ile już tych enzymów zjadłeś , czy jeśli raz miał byś kupić to warto ?
Sporo pytań ale jestem ciekaw tego .
...
Napisał(a)
w obiad doszedlem do 5 kapsy i mysle ze u mnie to juz max.zjezdzam w nastepnym posilku do 4 sztuk
infernal nie masz problemow walisz po jednej kapsie do stalych posilkow.
infernal nie masz problemow walisz po jednej kapsie do stalych posilkow.
slonce mnie laduje!
...
Napisał(a)
Mam częso wzdęty brzuch taki jakby "pełny" jak balon . I do tego czasem problemy z gazami .
...
Napisał(a)
ja już skończyłem swoje 3 opakowanie w ciągu miesiąca... mimo to uważam że warto na to wydać kasę. Co z tego że jem 150 gram białka dziennie skoro przyswajam z tego może 50%. Nie mówiąc już o reszcie nie mniej ważnej: węgle, minerały, witaminy, tłuszcze itd itp. Jak to mówi wuj Charles: It's not how much and what you eat - it's how much you assimilate :)
...
Napisał(a)
zgadzam sie z Toba,mi najlepiej jednak wychodzi z jedna kapsa do posilku,te 5to bylo juz za duzo dla mnie
slonce mnie laduje!
...
Napisał(a)
no wszystko fajnie ale nikt z was nie zastawiał się czy wasze naturalne enzym nie przestaną się wydzielać , lub czy się coś nie zaburzy ?
...
Napisał(a)
jeśli ilość branych tabletek trzeba ZMNIEJSZAĆ podczas kuracji/leczenia o jedną, przy występowaniu pieczenia w żołądku, to chyba znaczy, że organizm sam zaczyna wydzielać kwas. Taka według mnie jest logiczna kolejność. Gdyby występowało przyzwyczajenie to dawkę trzeba by zwiększać. Gdy się dochodzi do momentu w którym po jednej tabletce występuje pieczenie, CP, opierając się na teorii "wielu ekspertów medycyny funkcjonalnej, zaleca suplementacje 2g histidyny, w celu utrzymania poziomu HCl. Polecam czasami wejść na strone CP i poczytać w ramach rozrywki...
...
Napisał(a)
kolejny magiczny srodek...:)
zawsze mnie zadziwia, jak latwo i bezkrytycznie osoby cwiczace, same siebie potrafia przekonac do odpowiednio zareklamowanego srodka.....
a racjonalizacja odczuc,uczucia poprawy,oznak pozytywnego dzialania-to juz majstersztyk!
firmy suplementowe nie moglyby sobie nawet wyobrazic lepszych klientow...:)
jest wiele powodow uposledzonego trawienia-dotyczy to wlasciwie kazdego w jakims zakresie
a trenujac i wrzucajac bezkrytycznie do swojego zoladka mase roznych preparatow(oprocz supstancji podobno czynnych-jest masa wypelniaczy,stabilizatorow,otoczki tabletek itp) i dorzucajac na to gory bialka przy ograniczaniu innych makroskladnikow-pewnie o wiele szybciej mozna sobie rozstroic uklad trawienny.
najbardziej racjonalnym podejsciem wydaje mnie sie konsultacja i ewentualne odpowiednie badania a nie lykanie kolejnego specyfiku,ktory juz,jak sie sami siebie przekonalismy,jest dla nas niezbedny...:)
koniec lat 90' tez m.in. za sprawa poliquina a dalej temat podchwycili producenci suplementow i farmaceutykow-nastala moda popawy trawienia roznymi srodkami.
uderz w stol a nozyce sie odezwa-tak mozna by te akcje skomentowac.
nagle kazdy trenujacy prowadzil wielogodzinne rozmyslania nad swoimi kwasami zoladkowymi i enzymami oraz uczuciami z tym zwiazanymi.....i oczywiscie nagle nieodzowne staly sie odpowiednie specyfiki-piec tysiecy lat medycyny sie nie liczy-wygrala reklama:)
to byl po prostu regularny atak hipochondrii!!!
90% silowni upodobalosobie wtedy modny srodek:combizym(Zaburzenia trawienia tłuszczów, białek i węglowodanów, niedobory enzymatyczne żołądka i jelita cienkiego, dolegliwości trawienne spowodowane chorobami trzustki, wątroby i dróg żółciowych, zaburzenia trawienia wynikające z fermentacji i gnicia w przewodzie pokarmowym, po spożyciu ciężkostrawnych pokarmów, przy dietach specjalnych oraz w zaburzeniach trawienia towarzyszących ograniczonej funkcji żucia, w zaburzeniach trawienia związanych z wiekiem, w czasie rekonwalescencji i po operacjach.)po prostu rewelacja!:jezeli ktos poprostu sie obzarl -jedna tabletka combizym prawie momentalnie usuwala objawy wzdetego brzucha,niestrawnosci itp...i tez pieklo w zoladku!
niestety tez byly skutki uboczne-alergie,po odstawieniu problemy trawienne,problemy jelitowe itp nieprzyjemne i zaskakujace objawy..:)
a dzisiaj?lekarze zapisuja to naprawde chorym a nie okazom zdrowia..:)
objawy zlego trawienia,braku kwasow zoladkowych i enzymow-najczesciej wywoluja inne czynniki:pospieszne jedzenie,za szybkie jedzenie,dlugie przerwy lub przejedzenie..
podobne objawy tez moga byc oznaka zlej pracy watroby,zbyt malej ilosci zolci(kamienie zolciowe?),dysfunkcjami trzustki(nadmiar alkoholu-nawet sporadycznie!).
jedna wizyta na usg jamy brzusznej plus badania krwi.-i wszystko jasne.
zawsze mnie zadziwia, jak latwo i bezkrytycznie osoby cwiczace, same siebie potrafia przekonac do odpowiednio zareklamowanego srodka.....
a racjonalizacja odczuc,uczucia poprawy,oznak pozytywnego dzialania-to juz majstersztyk!
firmy suplementowe nie moglyby sobie nawet wyobrazic lepszych klientow...:)
jest wiele powodow uposledzonego trawienia-dotyczy to wlasciwie kazdego w jakims zakresie
a trenujac i wrzucajac bezkrytycznie do swojego zoladka mase roznych preparatow(oprocz supstancji podobno czynnych-jest masa wypelniaczy,stabilizatorow,otoczki tabletek itp) i dorzucajac na to gory bialka przy ograniczaniu innych makroskladnikow-pewnie o wiele szybciej mozna sobie rozstroic uklad trawienny.
najbardziej racjonalnym podejsciem wydaje mnie sie konsultacja i ewentualne odpowiednie badania a nie lykanie kolejnego specyfiku,ktory juz,jak sie sami siebie przekonalismy,jest dla nas niezbedny...:)
koniec lat 90' tez m.in. za sprawa poliquina a dalej temat podchwycili producenci suplementow i farmaceutykow-nastala moda popawy trawienia roznymi srodkami.
uderz w stol a nozyce sie odezwa-tak mozna by te akcje skomentowac.
nagle kazdy trenujacy prowadzil wielogodzinne rozmyslania nad swoimi kwasami zoladkowymi i enzymami oraz uczuciami z tym zwiazanymi.....i oczywiscie nagle nieodzowne staly sie odpowiednie specyfiki-piec tysiecy lat medycyny sie nie liczy-wygrala reklama:)
to byl po prostu regularny atak hipochondrii!!!
90% silowni upodobalosobie wtedy modny srodek:combizym(Zaburzenia trawienia tłuszczów, białek i węglowodanów, niedobory enzymatyczne żołądka i jelita cienkiego, dolegliwości trawienne spowodowane chorobami trzustki, wątroby i dróg żółciowych, zaburzenia trawienia wynikające z fermentacji i gnicia w przewodzie pokarmowym, po spożyciu ciężkostrawnych pokarmów, przy dietach specjalnych oraz w zaburzeniach trawienia towarzyszących ograniczonej funkcji żucia, w zaburzeniach trawienia związanych z wiekiem, w czasie rekonwalescencji i po operacjach.)po prostu rewelacja!:jezeli ktos poprostu sie obzarl -jedna tabletka combizym prawie momentalnie usuwala objawy wzdetego brzucha,niestrawnosci itp...i tez pieklo w zoladku!
niestety tez byly skutki uboczne-alergie,po odstawieniu problemy trawienne,problemy jelitowe itp nieprzyjemne i zaskakujace objawy..:)
a dzisiaj?lekarze zapisuja to naprawde chorym a nie okazom zdrowia..:)
objawy zlego trawienia,braku kwasow zoladkowych i enzymow-najczesciej wywoluja inne czynniki:pospieszne jedzenie,za szybkie jedzenie,dlugie przerwy lub przejedzenie..
podobne objawy tez moga byc oznaka zlej pracy watroby,zbyt malej ilosci zolci(kamienie zolciowe?),dysfunkcjami trzustki(nadmiar alkoholu-nawet sporadycznie!).
jedna wizyta na usg jamy brzusznej plus badania krwi.-i wszystko jasne.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
Masti, przerabialem juz to wszystko, i nie - nie naprawisz trawienia tak latwo i szybko. Poza tym 90% postu to jakies gdybania.
Nie masz klopotow tego rodzaju? Swietnie! Ale chyba masz klopot z tym ze ktos cos wymysli co dziala. To bialek serwatkowych czy BCAA tez nie trzeba jesc, prawda? Prawda - nie trzeba! (A zapewne sam jesz...)
Tylko jesli komus zalezy na maksymalizacji wynikow i wygodzie to bedzie glupi rezygnujac z dobrodziejstw odkryc nauki.
Jesli cos dziala - po cholere to negowac? Bo Ciebie problem nie dotyczy?
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2011-10-13 13:37:31
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2011-10-13 13:39:19
Nie masz klopotow tego rodzaju? Swietnie! Ale chyba masz klopot z tym ze ktos cos wymysli co dziala. To bialek serwatkowych czy BCAA tez nie trzeba jesc, prawda? Prawda - nie trzeba! (A zapewne sam jesz...)
Tylko jesli komus zalezy na maksymalizacji wynikow i wygodzie to bedzie glupi rezygnujac z dobrodziejstw odkryc nauki.
Jesli cos dziala - po cholere to negowac? Bo Ciebie problem nie dotyczy?
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2011-10-13 13:37:31
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2011-10-13 13:39:19
1
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
Polecane artykuły