Barbell complex - alternatywa dla interwałów?

Trafiłem właśnie na bardzo ciekawą stronkę o redukcji: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1032 na której to zapoznałem się z ciekawym treningiem Barbell complex.

Polega on w skrócie na tym, aby załadować sztangę tym co bierzemy na barki w górę (np. 15kg) i przejechać kilka ćwiczeń po 6 powtórzeń, bez odkładania sztangi. Minuta odpoczynku i ponownie. I tak 10 minut. Podobno mocno pali kalorie i w dodatku przypomina trening kondycyjny do walki.

Przykładowy filmik:




Przykładowy zestaw 1 (z filmu):
Przysiad tylni
Push press (wyciskanie żołnierskie)
Przysiad przedni
High pull
RDL
Klasyczny MC


Przykładowy zestaw 2:
RDL
Wiosłowanie sztangą
Przysiad przedni
Wyciskanie żołnierskie
Przysiad tylni
Dynamic Lunge -> chyba o to chodzi




Co myślicie o takiej metodzie na redukcję? Oczywiście chodzi o robienie tego od razu po treningu siłowym.

Zajedziesz sie.

Musisz miec mocna baze tlenowa do tego.

Po drugie po silowni to nieporozumienie.

Po silowni:

- swingi,
- rwania,
- jednoreki morderca,

Na ilosc. Kompleksy sztangowe jako osobny trening.

Czekaj, przecież jednoręki morderca to:
* tak samo kondycyjne ćwiczenie jak ten kompleks
* dla mnie (chyba nie tylko dla mnie) niewykonalne, nie mam tyle siły aby 45kg na jedną rękę podrzucić bezpiecznie

Czy nie?

Co to są swingi? Jakie rwania byś polecił?

Zlituj sie.

Gdzie masz napisane, ze masz podrzucac 45 kg?!

Robisz ciezarem jakim mozesz. Wyciskasz na barki 2 x 30, robisz 30 kg.

Co do jednorekiego to jest kondycyjne, ale ... Nie tak zlozone jak 4-6 cw. W kompleksie stad jest latwiejszy.

Rwanie sztangielki jednoracz, swing to wymach do poziomu oczu.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-07-22 11:01:03

A jak ktoś _chce_ trenować hardkorowo kondycje i się właśnie _zajechać_? :)
A jak ktoś oprócz siły, kondycji i schudnięcia po cichu marzy o sztukach walki? A jak ktoś kiedyś zrezygnował z ćwiczenia karate, bo słaba kondycja nie pozwalała przetrwać całego treningu? To chyba ma powód ćwiczyć barbell complex? Czy nie? :)

Cwiczenia ktore podalem sa na samym szczycie wypruwaczy flakow. Gdy je wykonuje mam tetno 180-195 uderzen przez wiele minut.

Nie trzeba nic wiecej. Kompleksy sztangowe wplec w inne dni.

A skoro wiesz lepiej, to rob jak uwazasz.

Ps. Karate to strata czasu. Znajdz bjj lub boks tajski.

Miałeś rację, po 3 seriach (5 minut) ze sztangą 2x5kg wymiękłem.
Ale nie poddam się, bo ćwiczenie bardzo ciekawe :) Nadal mi niedobrze, 30 minut po treningu...

A co do karate to wiem, że strata czasu. Planuję "kiedyś" powrót do SW ale już do konkretów czyli boksu lub kickboxu. Na razie to przez 10 minut nie daję rady robić przysiadów więc SW bez sensu...