Trening przed czterdziestką

Małżonka w tym przypadku nie miała wiele do powiedzenia ...
Grałem troszkę w pokera online , i wygrałem troszkę kasy. A że w USA zawierucha związana z pokerem , to wypłaciłem całą kasę .
Część poszła na sprzęt , część na suple , i za resztę sprawiłem sobie telewizor plazmowy
Także budżet domowy nie ucierpiał
Pozdrawiam.

No przeciez ja nie z urzedu skarbowego!!

Zmieniony przez - igon8 w dniu 2011-07-18 13:48:02

Pisałeś Incasent ,że nie czujesz barków ,bicepsa ,tricepsa i łydek.
Być może to jest symptom przetrenowania.
Być może przerwa kilkudniowa pomogłaby ,zastosowanie priorytetu w treningu tych grup i zawsze trenowanie ich na początku treningu po 1-2 dniach przerwy .Całkowita zmiana ćwiczeń i ilości powtórzeń na te grupy.
Możesz tez spróbować metody 10x10 i tylko jedno ćwiczenie na grupę.Po dniach regeneracyjnych ,wybierasz jedno ćwiczenie na daną grupę i robisz je w 10 seriach i 10 powtórzeniach z minutowa przerwą pomiędzy -nie ma siły ,żeby na drugi dzień nie czuć grup przetrenowanych.Pompa i zakwasy murowane.:) :) :)

Mam prośbę .... jeśli macie jakieś fajne cwiczenia na daną partię mięśni , które dobrze czujecie , i które dobrze wam wchodzą , to napiszcie.

Ulubione ćwiczenia akurat u mnie co jakis czas sie zmieniaja i kazdy lubi cos innego.
ale ....tak ulubione obecnie;
1.Klatka - mix różnego rodzaju pompek,na podstawach z nogami wyżej ,na taboretach,poręczach i co dziwne klatkę lepiej czuje nic przy tradycyjnych treningu ,niesamowita pompa jest.
2.Najszersze -ostatnio powróciłem do podciągania na drązku
3.Barki-wyciskanie sztangielek siedząc
4.Triceps-wyciąg z lina
5.Biceps -modlitewnik(ale prawie w pionie)z gryfem łamanym
6.Łydki - wsp. na palce stojąc na hack maszynie
7.Uda -przysiady do ławki(ławka ustawiona miedzy nogami)zauważyłem mniejszy ból kolan
8.Brzuch -wznosy prawie prostych nog do samego drązka

chunga ja od 18 miechow nie mialem sztangi w lapie
zmienilem klub i dzisiaj maly fbw i wszystko czuje
ale u mnie to zawsze porecze najlepiej i wchodza i czuje!!

chunga - na dolne partie polecam Ci stare, poczciwe wykroki. Zależnie od zaawansowania z obciążeniem lub bez. Ćwiczonko ostro daje w kość. Zwłaszcza na dwugłowy uda, pośladkowe, stabilizatory głębokie miednicy i kręgosłupa(poprzeczny brzucha , wielodzielny itp).
Cytacik jednego rehabilitanta/ortopedy :
"oslabienie glebokich stabilizatorow sa bardzo czestymi przyczynami kontuzji , lub jakichs jednostek chorobowych np bolow krzyza, kregoslupa i tego typu. A najlepsze ze rozwijajac tylko powierzchowne duze miesnie (jak to ma miejsce na silowni) oslabiamy glebokie miesnie i glownie stabilizatory.
Tak wlasnie jest tez z miesniami glebokimi tulowia ktore stabilizuja (glebokie stabilizatory) miednice, kregoslup ... jesli one nie sa wzmacnianie a miesnie powierzchowne tak to robi sie klops i stany przeciazenia np kregoslupa , czy krzyza itp wychodzi to bardzo ladnie jak przychodzi np taki koles z silowni na rehabilitacje ... wydaje sie ze taki byk wielki , pare ma itp ... a zadajesz mu proste cwiczenia wymagajace glebokiej stabilizacji i okazuje sie ze niby cwiczenie wyglada latwo (dodam ze takim nie jest) a koles ma problem z utrzymaniem jednej pozycji przez 5 sekund bo trzesie sie przy tym jak osika i walczy przy tych cwiczeniach jak nowicjusz na silowni ze sztanga na klate hehehehe
"
Bardzo przydatne dla biegaczy.

Co do tricepsów dzisiaj po ćwiczeniach na wyciągu, gdzie niewiele napięcia w nich poczułem machnąłem parę pompek w oparciu tyłem. Pompa wyczuwalna od razu! Uwielbiam to ćwiczenie.

Dzisiaj połączyłem klatkę z tricepsem.
Dodatkowo ostatniego cwiczenia ( ściąganie łamanego drążka wyciągu wąski chwyt ) zrobiłem 7 serii .. od 12-6 powtórzeń. Więcej nie dałem rady !
Zobaczymy jaki będzie jutro efekt. Dzisiaj przy ostatnich powtórzeniach czułem potężne pieczenie mięśni.
Jutro połączę plecy z bicepsem , i to samo zrobię w ostatnim cwiczeniu na biceps , co dzisiaj zrobiłem z tricepsem. Wrażenia opiszę
L-Karnityna chyba faktycznie lipa....
Od tyg. biorę i nie widzę żadnych efektów ani na treningu , ani na wadze.
Dokończę opakowanie , jeśli dalej będzie tak samo , to więcej nie wyrzucę pieniędzy w błoto
Pozdrawiam.

Zmieniony przez - igon8 w dniu 2011-07-18 20:06:09

ja tak karnityne juz dawno zamieniłem na zieloną herbatke ,
a od dzisiaj i to przez Was ha ha ,zamieniłem piwo na drinka z żubrówki ,bo na tych koniakach to się nie znam zupełnie
kiedys tylko syn mi polal Jacka Danielsa i nawet fajne było

Jack Daniel's to akurat amerykańska whiskey, a nie koniak. Ja osobiście w whisky nie gustuję.
Koniaczki i winiaki są the best!