To naprawdę wciąga, najbardziej podziwiam te starsze osoby, a biega ich naprawdę dużo
Na maraton to jeszcze się długo nie odważę, jest parę 10 i 15 km biegów w których chce wystartować w tym sezonie, a najbardziej korci mnie http://www.terratlon.pl/index.html tylko boje się pływania
Wiecie, to wszystko przez ksiązke, którą dostałam od brata pod choinke - Haruki Murakami "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu"
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."