Redukcja + przygotowanie do mataronu

mozesz dac do sniadania/ po treningu
najlepsze: truskawki, jagody, borówki, jezyny, maliny, porzeczki

OK.
A czy ryż/kaszę mogę zastępować pełnoziarnistym makaronem? Widzę, że ma nieco więcej bialka i mniej ww niż ryż basmati/brązowy

bialko z ryzu/makaronu czy kaszy to jest gów... a nie białko.
liczysz pelnowartosciowe białka (pelen aminogram)- mięsa, ryby, jaja, owoce morza+ twaróg na noc.

natomiast makaron pelnoziarnisty mozesz dawac wymiennie jako zrodlo ww

Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2011-06-19 20:03:11

Po pierwsze:
Witamy w Dziale Ladies SFD

Po drugie: radzę się natychmiast zatrzymać w kwestii diety i tych niedorzeczności, które tutaj padły

Maraton i cała ta aktywność fizyczna, którą opisałaś w swoim pierwszym poście na 100 czy 150g węglowodanów dziennie? Co to ma być? Komedia absurdu?

.......

Więc tak: jeśli potrzebujesz sensownej pomocy, wypełnij proszę ankietę, której wzór znajdziesz w naszym regulaminie i wklej zdjęcia sylwetki. Wtedy wspólnie uradzimy coś SENSOWNEGO
Możemy nawet zawołac tutaj terco, która biega w maratonach i teraz właśnie przygotowuje się do kolejnego

Więc jak, wchodzisz w to?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-06-19 21:04:46

Dodam od siebie:

lorellei i wszystkie nowe dziewczyny które to może przeczytają albo i nie, anuż .. - rozpoczynając z nami 'zabawę' początkowo czekacie na odpowiedź MODERATORA lub Doradcy działu i z nim prowadzicie ewentualne dyskusje na temat tego co jest Wam potrzebne, od czego zaczynacie itd.

Z biegiem czasu włączą się inne osoby które ewentualnie mogą coś podpowiedzieć albo dodać od siebie - niemniej to MODERATOR/Doradca, osoba nad wami mająca pieczę i was chroniąca jest tu na miejscu nr 1. Zapamiętać!

Po drugie - kocio2009 niezależnie od tego czy to co piszesz i mówisz i radzisz jest ok, jak duża wiedzę masz na ten temat - przyznałaś się do Tak...w końcu to sobie uświadomiłam- jestem ANOREKTYCZKĄ .. a takich osób w dziale lejdis - doradzających - nam nie trzeba. Tu propagujemy zdrowe diety, zdrowe myślenie o sobie i jesteśmy by takim właśnie osobom pomagać. Chcesz pokazać co potrafisz? - załóż dziennik.

Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2011-06-19 21:14:08

o witam maratonkę.
będę zaglądać. życzę powodzenia :*

zouzelina mądre słowa!

Martucca: wchodzę, bez dwóch zdań!

Dziś zdjęć jeszcze nie wrzucę, ale ankieta to już coś
Jak zobaczycie poniżej, to nie jest moje pierwsze podejście do zrzucania kilku kilogramów/cm/%bf. Ale pierwszy raz chciałabym to zrobić w sposób cierpliwy, zaplanowany i rozsądny. Jestem świadoma, że efekty nie będą blyskawiczne. Staram sie też zrozumieć i zapamiętać raz na zawsze, że dieta jest fundamentem sukcesu i żadne ćwiczenia nie będą miały sensu, jeśli nie będę się odżywiała racjonalnie.

Zależy mi, żeby w diecie pozostała choćby jedna porcja owoców na dzień i żebym nie musiała 4 razy dziennie jeść mięsa - po prostu nie dam rady; kiedyś byłam wegetarianką i sam fakt, że to mięso jem jest dla mnie przełomem :) Wkleję też to, co póki co powstało jako moja przyszła dieta.

Ankieta:

Wiek : 24
Waga : 59
Wzrost : 165
Obwód w biuście : 90
Obwód pod biustem: 77
Obwód talii w najwęższym miejscu : 70
Obwód w pępku: 78
Obwód bioder : 96
Obwód uda: 56
Obwód łydki: 36
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, posladki, brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : piersi :-/
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często):
BIEGANIE: 4x w tygodniu (aktualnie ok. 50km tygodniowo; 3x8km przeplatane sprintami 30s, jedno długie wybieganie, staram się pilnować, aby tętno nie przekraczało 65% HRmax). Biegam na czczo, rano, przed pracą.
WSPINACZKA: 2 lub 3x w tygodniu panel, min. 2h na ścianie (czysta wspinaczka stanowi oczywiście mniej - ciężko to policzyć, ale podaję do informacji). Po wspinaczce podciąganie na drążku - 4 serie po 6 podciągnięć (na razie nie umiem więcej i 3x10 pompek.
ROWER: min. 1x w tygodniu, 2h jazdy ciągłej z prędkością ok. 20km/h
DODATKOWE ĆWICZENIA: w dniach restu od biegania robię rano zestaw brzuszków na wszystkie partie (zazwyczaj 3x12-15 powtórzeń).

Powyższe ćwiczenia robię regularnie od wielu miesięcy, ponizej opisuję doraźne, które teraz chciałabym włączyć na stałe:
PŁYWANIE - min. 1x w tygodniu, 4km crawlem
SIŁOWNIA - 3x w tygodniu, ćwiczenia na wszystkie partie ciała z naciskiem na nogi, pośladki, brzuch.

niżej: rozumiem, że wypisuję co lubię - nie oznacza to, że właśnie takie posiłki jem:) niestety..

Co lubisz jeść na śniadanie: najchętniej płatki z mlekiem lub ciemne pieczywo z miodem/dżemem
Co lubisz jeść na obiad : makaron, warzywa, kurczak/indyk/wolowina
Co jako przekąskę : owoce (rownież suszone), jogurty (tych drugich staram się już nie jeść, orzechy
Co jako deser : owoce! no i oczywiście lody, z którymi też się rozstalam :(
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne: jestem zdrowa jak ryba, jedyne hormony to pigułki antykoncepcyjne
Preferowane formy aktywności fizycznej: wolałabym nic nie zmieniać. bieganie, wspinaczka, siłownia, doraźnie inne aeroby jak rower i pływanie.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : biorę od jakiegos czasu zestaw witamin OLIMP i o3.
Stosowane wcześniej diety : nic, czym moglabym się pochwalić...głodówki, chaotyczne ograniczanie jedzenia połączone z wycieńczającymi ćwiczeniami, potem walka z bulimią, 2 msce dukana.

Zmieniony przez - lorellei w dniu 2011-06-19 22:40:08

Zmieniony przez - lorellei w dniu 2011-06-19 22:51:53

Przeczytałam pierwszą stronę dwa razy nawet sobie zrobiłam notatki i już myślałam że coś ze mną nie tak ale widzę że Marta zareagowała podobnie jak ja

Po pierwsze dla mnie jest nieporozumieniem osobie początkującej narzucać taki rygor. Bez urazy ale dziewczyna zaczyna, ogarnia sie dopiero więc może zacznijmy od podstaw a potem wywalajmy jej chleb z dietyNo chyba że jesteś zawodowym sportowcem i walczysz o pierwsze miejsce w tym maratonie to wtedy faktycznie dieta musi być idealna

Marta ma rację podbij węglowodany, bo masz strasznie dużo aero w tygodniu.
Piszesz że biegasz rano na czczo. IMO lepiej coś zjeść przed treningiem. Marta się na tym lepiej zna ale przecież Ty masz spalać tłuszcz a mięśniom daj trochę paliwa. Jak biegasz np. ten wybieg i tam masz ok 26km to też wychodzisz na czczo?

Możesz sobie przecież tam właśnie zjeść owoc - przed/po rannym treningu + białko.

To jest Twój wybór ale jak będziesz tak mało jadła to dobrego czasu nie wybiegasz w tym maratonie - lepiej podbij kalorie a za to mocniej przyciśnij na treningach Stara dobrze znana prawda - można schudnąć na 2 sposoby - albo mniej energi dostarczać(mniej jeść) albo więcej spalaćA jak chcesz mieć MOC w październiku to pierwszego sposobu nie polecam. Zacznij od bilansu zerowego

A powiedz mi kiedy Ty masz właściwie trening rano czy popołudniu bo pisałaś że rano a w dzienniku masz posiłki przed/potren. popołudniu

Powodzenia w treningach i mam nadzieję, że w październiku się spotkamy na mecie




Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-20 00:06:06

Dzień dobry!:)

Dziś na szybciutko zrobiłam fotki - sorki za to "ugięcie" ramion :D
ale myslę, że dadzą ogólny obraz.








Zmieniony przez - lorellei w dniu 2011-06-20 08:03:20

Zmieniony przez - lorellei w dniu 2011-06-20 08:03:41

Zmieniony przez - lorellei w dniu 2011-06-20 08:03:57

Zmieniony przez - lorellei w dniu 2011-06-20 08:04:22

ty z tą redukcją żartowałaś prawda??