Ladies rządzą, Ladies radzą, Ladies nigdy Cie nie zdradzą! SPAM vol. 5 %-)

Maciek a widziałeś treningi Knife'a?

miaow no to się chyba rozumiemy

Hubert a jakieś lustro zostało w całości

albo historie, ze panny sie obrazaja jak facet da im karnet na silownie lub zasugeruje ruch.. ja bym się ucieszyła z karnetu

Kurde, ja bym już musiała się rozwodzić, bo wszystkie prezenty jakie od męża dostaję mają coś wspólnego z siłownią albo bieganiem

Nie,nie widziałem.

Co nieco tutaj:

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=3568

Myślicie, że jak od męża bieżnię dostałam to sugestia, że tłusta jestem?

A na poważnie, mąż mnie kocha i nie jest obiektywny No i dobrze w sumie, bo ja najwięcej w życiu się upasłam odreagowując krytykę (już mi przeszło raczej ale kto wie)i wpierdzielając na pocieszenie wszystko co nie uciekało wystarczająco szybko

Swoją drogą dla mnie było hitem, kiedy spotkałam się z koleżanką po długim niewiedzeniu, a schudłam od ostatniego spotkania (rozsądna dieta i ćwiczenia) 50 kilo, a ona się tak na mnie patrzy, patrzy i mówi: "Coś się w tobie zmieniło... Już wiem! Przytyłaś!" Do dziś się dziwię, ze jej nie ubiłam

Dzięx,z chęcią poczytam,ale jutro.Przejrzałem trochę i juz jest ciekawie

Obecnie dla mnie to Steve Maxwell i Steve Cotter wymiatają jeśli chodzi o kettle i ćwiczenie z masą ciała.




Pan,który liczy to Steve Maxwell




Młodzi padają,a Maxwell ma 57 lat

Czyli mam jeszcze > 20 lat na zrobienie formy


...............................





A ja nie mam nawet jednego

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-06-16 23:43:32

A komputer zamiast tv może być? Bo mam kilka

Anqua, dawaj foty, mężowi nie powiemy