Redukcja jakieś 5 kg tłuszczyku :-)

Mam takie zakwasy brzucha i klatki dalej że masakra...już drugi dzień. Pierwsze 2-3 tygodnie treningu to będzie chyba rozgrzewka ogólna bo nie mogę na maksa ćwiczyć przy takich zakwasach :-/ Co się zaśmieję albo kaszlnę to ból.

Dzisiaj pożarłem około 1/2 kg piers z kurczka, pita oliwa z oliwek, 5 jajek gotowanych, 2 serki wiejskie krasnystaw, kilka kromek ciemnego chleba, walne odzywke bialkową dzis zobacze jak smakuje , do tego robilem koktajle (truskawki, banany i mleko 0,5%), omega 3, cola zero, woda, herbata (narazie zwykla ale kupie zielona pu erh w postaci luźnego suszu).. Z głupocin znowu ziemniaczka z cukierni

Mam wage i metr więc jutro pomiary i porównam z tym co było wcześniej - będę wiedział ile centymetrów do zrzucenia. A że robiłem pomiary nad pasem, w pasie i pod pasem to będę wiedział generalnie bardzo dużo

No tak, po przerwie zawsze tak jest nie ma co się przeciążać bo ryzyko przetrenowania jest znacznie większe. Luźne ciężary sobie zakładaj, z dużym zapasem, ale ćwicz raczej w średnim zakresie powt. /do 10/.

apropos piersi to ja dzisiaj jadłem ekologiczną /kurczaki nie hodowane na hormonach i mieso bez antybiotykow/ i powiem, ze smak jest o NIEBO lepszy. Cena wcale nie zastraszająca bo 18zł/kg

/pozdr

A gdzie takie coś znalazłeś ? Nigdy nie widziałem takiego wyboru w sklepach.

Mam niedaleko taki sklep mięsny 'eko' na pewno nie wszędzie to jest - tylko w tych miejscach, gdzie człowiek ruszy głową i uderzy w zapotrzebowanie.

/pozdr

Sprawdzę na terenie krakowa, może się skusze spróbować jak znajdę taki sklep.
Zjadłem porcję białka ECONO waniliowego - i muszę powiedzieć, że mnie pasuje nawet bardzo - bardzo słodkie w smaku a to się przyda na redukcji gdzie nie ma słodyczy ani cukru

Jak patrzę w lustro to dramat Czerwiec potraktuje jako rozgrzewkę, przełamanie zakwasów, odbudowanie chociaż części kondycji i rozpędzenie metabolizmu. Lipiec i sierpień uderzam jak nigdy dotąd.

eee krakow duze miasto. Musi cos takiego byc

/pozdr

Wyramiary 10 czerwca:
- waga 78,8 kg
- obwód bzucha góra 88 cm
- obówd pasa 84 cm
- obwód brzucha dół 86 cm

Cel:
- obwód pasa 77 cm
- obwód brzucha dół 82 cm

- obwód brzucha góra zrówna się mniej więcej z pasem, waga mniej istotna póki co.

Czyli do zrzucenia 7 cm z pasa i 4 cm z dolnego wałka oraz spłaszczenie górnej części brzucha do rozmiarów mniej więcej pasa.

pff, taki cel to na miesiąc spokojnej redukcji

No liczę, że do końca lipca to wykonam szczerze mówiąc.

EDIT: Jedna wielka porażka jak narazie, grille mnie wykończą, w sumie grilluje mięso a nie kiełbasy ale nie popijam wodą, oj nie zakwasy mnie szarpią, kondycja do biegania do odbudowania, magisterkę musze oddac do konca miesiąca i jeszcze wracam do pracy od 16 czerwca to już wogóle ... a do 2 miesiecy pewnie zmienię pracę na nową, jeszcze sprzedaż auta do tego dochodzi. Musze jakiś system wypracować i to konkretny bo za dużo piwa naraz naważyłem

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-06-12 13:23:18

Metabolizm mi się lekko po tym okresie degeneracji żywieniowej rozpędza. Śniadanie w postaci jajek, 3 posiłki w postaci mięska, kolacja róznie...ale wciąż za mało jedzenia, nie mam miejsca na węgle...

Zrezygnowałem ze splitu po takiej przerwie - jadę FBW, zrobię go jakieś 4 - 5 razy i wejdę na split, tak żeby lipiec nie mieć już wogole zakwasów.

Coygodniowe pomiary i walka o każdy trening będzie od lipca.