dzień dobry po raz drugi

helloł podawaj jeszcze obciążenia i ilość powtórzeń przy spowiedzi z treningu aa i tak mi przyszło do głowy, żeby zapytać, czy mielisz siemię lniane? Bo widzę, że masz w dietce

obciążenie w dalszym ciągu takie samo, 8-10kg na razie nie mogę znaleźć nic cięższego niż baniak z wodą. na początku prawdopodobnie kupię hantle - 10kg

siemię lniane oczywiście, że mielę, ponoć nasiona w całości nie są trawione, więc kupując od razu mielę całą paczkę i zamykam w pojemniczku.

___________________
miesiąc bez nabiału i orzechów. może jakieś spostrzeżenia?

do końca to ja sama nie wiem czy jestem wrażliwa na laktozę, w sumie brzuch odstaję i puchnie tak samo jak wcześniej. dziś na przykład po południu przekroczył granice dobrego smaku, wzięłam espumisan, trochę zeszło, ale i tak wygląda to nieciekawie. opierając się na centymetrach, wahania w ciągu dnia to średnio 5cm, sporo. od początku zeszło parę cm, ale to chyba spowodowało, że się trochę "zwęziłam" a nie "spłaszczyłam". jutro będzie mierzenie, zobaczymy co i jak

Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-06-11 19:54:14

ja pyerdolę

popłakałabym się, ale to chyba nie powód by się od razu załamywać...

Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-06-12 12:52:14

wysokie tłuszcze.

Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-06-12 15:44:48

zmniejsz ilosc bialka do ok 110g

ok, nawet mi na rękę.

distraught wymiary to nie wszystko. Jak ćwiczysz cięzko i trzymasz miskę zmienia się skład Twojego ciała, efekt będzie widoczny w lustrze za jakiś czas.

Ty chyba aerobów nie robisz?
Możesz biegać 20-30 min po siłowym lub 30-40min w dni wolne?
Lub rower 1-2h?
tak żeby razem 3 razy w tygodniu wyszło na aeroby?

efekt będzie widoczny w lustrze za jakiś czas
myślisz, że długo to potrwa?

biegać nie będę, po prostu nie znoszę a nie chciałabym zmuszać się do niczego.
rower jak najbardziej.

Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-06-13 15:42:26

rower może być, ale nie tempem spacerowym tylko najszybciej jak umiesz, zacznij od godziny

będzie trochę ciężko godzinę, ostatnio rok temu (!) jeździłam na rowerze i to max 30 minut dobrym tempem.
dam radę.