Konkurs/*Skitelsik*

To dobrze, że ruszyło chociaż troszeczkę, bo jakby stało to bym się trochę przeraziła


Dzień 57

jedzonko:






+kawa, herbata zielona, czerwona, owocowa i mięta, woda, omega-3, witaminy, szczypiorek, sól, pieprz, pół łyżeczki miodu do kawy

Dziś jeszcze DNT, bo zupełnie brak czasu. Robię pinatę dla siostry, pomagałam babci na działce i jeszcze jutro mam 2 sprawdziany. Jutro już MUSZĘ mieć czas na trening

Przez to dzisiejsze zabieganie i gorąc, w ciągu dnia nie myślałam o jedzeniu, więc było okej. Słabo się czułam i trochę głowa mnie bolała, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej jeśli mam dać z siebie wszystko na treningu



Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-07 05:48:40

oPiniata, moja sasiadka jest Meksykanka, w kazde urodziny dzieci robi piñata i kurcze to tydzien zabawy, ale sliczne jej wychodza. ma talent kobieta

U mnie z tym talentem słabo No, ale jeśli wyjdzie przyzwoita to wstawię zdjęcie :)

Dzień 58

jedzonko:






+kawa, pół łyżeczki miodu, woda, herbata zielona,czerwona,owocowa,mięta, witaminy, omega-3, sól, pieprz, kilka kropel sosu sojowego, odrobinka musztardy i ketchupu, szczypiorek do śniadania i kolacji

trening:
rozgrzewka
1. Push press 5x5 13kg/18/23/28/28
2a wznosy ramion bokiem maly palec w gore 3kgx6/4kgx6/6kgx6
2b. wznosy ramion bokiem grzebiet dloni w gore 3kgx6/4kgx5/6kgx5
2c. wznosy ramion bokiem kcick w gore 3kgx6/4kgx5/6kgx4
2. Zarzut wraz z przysiadem przednim 5x3 20kg/20/25/25/25
20min rowerek

przy wzniosach chyba robię coś nie tak, bo lewy bark mnie boli.
Tak gorąco na tej siłowni, że po prostu zdycham
Niby chcę zwiększyć ciężar, ale boję się o technikę. U mnie na siłowni mało kto ćwiczy takie ćwiczenia jak przysiad czy martwy ciąg i w sumie nie ma mnie za bardzo kto poprawić jeśli chodzi o technikę...

Mam ochotę podjadać między posiłkami, ale staram się z tym walczyć. Nie jest tragicznie wliczając te warzywa, chyba powoli się przyzwyczajam. Trochę boję się, co będzie za 3 tygodnie na wyjeździe, ale jeszcze chwila czasu jest.

aha. W rozpisce te "(przed)" i "(po)" oznacza, że to są posiłki około treningowe jakby co . I pomyślałam, że takie dopiski w sensie tytuły do posiłków może też będą ok, żeby było wiadomo co robię z tymi rzeczami, czy na surowo czy pieczone czy coś, bo może ma to jakieś znaczenie :)

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-07 22:20:52

Tak gorąco na tej siłowni, że po prostu zdycham
na mojej to samo, bo jest na strychu, bez klimy, z małym okienkiem, bez przeciągu jednym słowem mam trening w saunie

dzień 59

jedzenie:



+kawa, herbata zielona, mięta i czerwona z cynamonem i poamrańczą z biedronki, woda, witaminy, omega-3, sól, pieprz, musztarda, kilka kropel aromatu

trening:
15min taniec
4 obwody
burpees - 30sek
pajacyki - 30sek
mountain climbers - 30sek
walka z cieniem - 30sek
30 sek przerwy


Po treningu byłam cała mokra po prostu

Co do jedzenia to jakoś dziś przetrwałam. W ciągu dnia sporo w ruchu i nawet jeść się nie chciało, ale jak nadeszła pora posiłku to się momentalnie głodna robiłam ;p I mam jakieś parcie na słodkie po mimo, że od daawna nie miałam


Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-08 21:53:39

kup sobie chrom

wcześniej już brałam i w sumie żadnych reakcji nie zauważyłam, teraz tylko leży w apteczce

i dobrze jak masz tym bardziej bierz teraz jestes na LC i wszytsko sie zmienilo wiec moze tym razem cos pomoze.
Z takimi suplementami to wszytsko musi byc dopasowane by dzialanie bylo zauwazalne
nie ma powodu bys miala parcie na slodkie, chyba ze to psychiczne, wtedy ciezko, ale inaczej chrom moze pomoc

Jeszcze dawka glutaminy po treningu tez ma działanie uśmierzające ciag na slodkie, no ale to juz aminokwas w prochu nie chce by sie twoja mama denerwowala

na "świecące" dodatki do jedzenia musimy uważać, aspartam, glutaminiany itp., ale chrom z tego co się kiedyś interesowałam też potrafi spustoszenie w organizmie nam robić

skeni, a o co dokladnie chodzi z tym chromem?

dzień 60

jedzenie:






+kawa, herbata zielona, czerwona, owocowa, miętowa, woda, sól, pieprz, musztarda, omega-3, witaminy, chrom, wit. C, dodatkowy liść sałaty zwykłej

DNT


Jakoś ciężko mi się ogarnąć z posiłkami. Dzisiaj chodziłam trochę głodna, przez co nawet trochę zła :p Parcie na słodkie mam niezłe... Na kolację chciałam zjeść twaróg na słodko, ale postanowiłam,że lepiej miodu na noc nie jeść. Psychicznie źle się czuję z tym jedzeniem ostatnio. Może przez to, że w ogół są owoce, ludzie zajadają lody czy nawet kanapkę z chrupiącym chlebem A ja nawet warzywka muszę ograniczać, chociaż to zawsze nimi jakoś się zapychałam, żeby nie czuć się głodna
btw czemu słodziki to takie zło?

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-09 21:58:46